Jedynie poczekamy aż wyzdrowieje maleńśtwo i będziemy promować

o ile kotbert będzie go chciała oddać.......


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotbert pisze:Dostałam od lekarza pozwolenie na zapoznanie Wróbla z resztą stada, więc teraz to już w ogóle ciężko go sfotografować
Tu stosunkowo najlepsze zdjęcie, jakie udało się zrobić mu z jednym z rezydentów. Na pozostałych wychodzi totalnie rozmazany, ponieważ non stop gania któreś futro z reszty stada
Gdyby mogła, też bym go nie oddała, ale 5 kotów w domu to pewnie trochę za dużo jednak :> Tak więc Wróbelek po całkowitym wyzdrowieniu trafi w bardzo dobre ręce mojej Siostry, która zakochała się w nim bez pamięci jeszcze jak był zupełnie niemodelowy
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 99 gości