4 m. puchate kuleczki MAJĄ DOM!!!

okaz zdrowia i WIGORU

i wiecznie głodny... właśnie ukradł Ani chleb :roll:

Gibutkowa ja Ci dobrze radzę, Ty się za innym kotem rozejrzyj bo po pierwsze primo - nie oddadzą Ci go bez procesu sądowego :twisted:

a po drugie primo to co, rodzinę rozdzielisz? dzieci ojca pozbawisz? :ryk:

Ja-Ba pisze:Gibutkowa ja Ci dobrze radzę, Ty się za innym kotem rozejrzyj bo po pierwsze primo - nie oddadzą Ci go bez procesu sądowego
a po drugie primo to co, rodzinę rozdzielisz? dzieci ojca pozbawisz?

Ja-Ba tego się obawiam... Nawet współlokatorka Ani która jest zadeklarowaną psiarą i koty jej nie interesują zapytała ostatnio czy padłoby na nią podejrzenie gdyby ktoś porwał Mietka :evil:

No coś ty... podejrzenie na zadeklarowana psiarę????? unmygliś :mrgreen:

Ciekawe co tam u Andziuli :roll:

Gibutkowa pisze:Ciekawe co tam u Andziuli

Właśnie

Gibutkowa pisze:Ciekawe co tam u Andziuli

Gibutku-wczoraj pisałam posta na wątku Rafitki,ale mi go "wcięło" :mrgreen:

Rozmawiałam telef. z Karoliną i Andzia już się zaaklimatyzowała.W sobotę po przyjeździe spała.
W niedzielę ją wykąpali.Podobno niesamowity z niej żarłok, przytulak ,rozrabiaczka i nawet spała w łóżku.Mają iść do weta na przegląd techniczny :lol:

.Mówiłam Karolinie,że dziewczyny są spragnione wieści,powiedziała,że zajrzy.
Mówiłam Jej też,że szykujesz paczuszkę-niespodziankę dla Andzi.Odpowiedziała,że ją dla Andzi przyjmie. Mam się z Nią zdzwonić.
ps
Jeśli chodzi o Szybkiego Mietka mówiłam Ci,żebyś słuchała chłopa/ TŻ :ryk:

mamut pisze:
Gibutkowa pisze:Ciekawe co tam u Andziuli

Gibutku-wczoraj pisałam posta na wątku Rafitki,ale mi go "wcięło"
Rozmawiałam telef. z Karoliną i Andzia już się zaaklimatyzowała.W sobotę po przyjeździe spała.
W niedzielę ją wykąpali.Podobno niesamowity z niej żarłok, przytulak ,rozrabiaczka i nawet spała w łóżku.Mają iść do weta na przegląd techniczny .Mówiłam Karolinie,że dziewczyny są spragnione wieści,powiedziała,że zajrzy.
Mówiłam Jej też,że szykujesz paczuszkę-niespodziankę dla Andzi.Odpowiedziała,że ją dla Andzi przyjmie. Mam się z Nią zdzwonić.
ps
Jeśli chodzi o Szybkiego Mietka mówiłam Ci,żebyś słuchała chłopa/ TŻ

Dziękuję Mamuciku za informację. :1luvu:

Najbardziej to się martwiłam czy Andzia za kotami nie tęskni :roll:

ale widzę że Duzi jej rekompensują kocie braki

I czekamy na Karolinę zatem :kotek:

Z utęsknieniem wieści o Andzi wyczekiwałam, początki w nowych domkach nie zawsze sa łatwe.

Cieszę się że koteńka weszła w swoje nowe zycie bez problemów :ok:

i bedziemy wdzięczni za wiadomości.

Równiez gdyby pojawiły sie, tfu, tfu, jakieś kłopoty - służymy radą i pomoca.

Sciskam Andzię i jej nowych Duzych