~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 05, 2010 12:09 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Plakat dla Fadka:
http://picasaweb.google.pl/Anuk8181/Mil ... 3220236066

Wydarzenie na Facebooku:
http://www.facebook.com/event.php?eid=153413341351290

Rozpowszechniajcie!

Niech on już dłużej nie siedzi w tym schronie!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie wrz 12, 2010 7:25 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Jak byłam w schronisku w tygodniu, to Kropek siedział sobie grzecznie na wybiegu w budce blisko wejścia..
Dzikuska Amiga na otwartej przestrzeni na półeczce..
Ciekawska też w odkrytej budce niedaleko Kropka..
Efezka przy okienku-wyjściu z kociarni..
Killera nie odnotowałam..
Kurde.. mam wrażenie, że w weekend koty wiedzą, że jest zamieszanie i że ktoś z nas będzie i dlatego profilaktycznie zaszywają się do bud..
Jak tylko będę mogła to podjadę w tygodniu.. może to właśnie jest lepszy moment na oswajanie?

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie wrz 12, 2010 8:14 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Stara gwardia siedzi nadal w dużej kociarni..
Z nowych kotów..

Mamy przepięknego chłopca małego Rysia bis , który jest tak przeuroczym kocurkiem, że aż mi się sama buzia do niego cieszy :)
Na nasz widok zaczyna przebierać łapkami.. robi głupiutkie miny a potem zwiewa :)
Następnie odwraca się.. ugniata.. podchodzi.. i znowu ucieka :)
Jest takim fajnym kocurkowym łobuziakiem. Zaczepia Małą Mi, która jest na prawdę mała..
wchodzi na budkę gdy ona jest w środku i próbuje ją udusić ;)
Gdy Mi jest w budce a on siedzi obok to wciska po omacku łapę i zaczepia Mi do zabawy :wink:

Mała Mi to mały klon Buki.. czyli szylkretka.. z tym, że Mi nie ma ciapków rudych tylko beżowe.
I co najlepsze.. ma beżowe fuck'i :D
Jest po prostu drobniutka i przesłodka, że serce by się roztopiło nawet największemu twardzielowi :)
Wywala brzuchol do góry, oczy robi w pięć złotych, podgryza , mizia się..
a jak człowiek jest już poza izolatką to podchodzi i tymi oczyskami tak patrzy.. i przekręca głowę.. i łapkę tak kładzie na kracie,
że nie można nie wrócić do niej :1luvu:

Nowa biała bezimienna chwilowo kicia została przesadzona do Rysia i Mi i chyba całkiem dobrze sobie radzą :)

Fruzia z Orzeszkiem w drugiej części kociarni.. Fruziutek jest bardzo towarzyską kotką.. ugniata,ociera się, wywija ósemki dookoła nóg,
zaczepia łapką, a gdy stoi się vis a vis wejścia to łapkami drapie drzwi z pleksi żeby tylko zwrócić na siebie uwagę :(
Ponoć miała jechać do jakiejś znajomej Pani Prezes.. ale chwilowo cisza..
natomiast mały Orzeszek z tygodnia na tydzień robi się coraz bardziej przerażony.. :(
Ucieka przed nami, wciska się w kąt.. natomiast złapany ani nie syczy ani nie drapie.. po prostu się kuli..
siedział na kolanach u Moniki i u mnie.. nie mruczał, nie wyrywał się.. po prostu chyba bardzo się bał.
Myślimy, że w domu rozluźnienie Orzeszka zajęłoby maksymalnie tydzień..
u nas przez tydzień jedyne co to może zdziczeć jeszcze bardziej :(

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa


Post » Nie wrz 12, 2010 17:12 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

cudaki :1luvu:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa


Post » Nie wrz 12, 2010 17:14 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

MiniBuka... :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie wrz 12, 2010 22:51 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

piękna jest !

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon wrz 13, 2010 17:21 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

och, mały Rysio jest już dość dużym Rysiem... piękności :)
www.mintandlavender.pl

lawenda99

 
Posty: 3016
Od: Nie lip 22, 2007 16:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 18, 2010 22:58 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Zajrzałam dziś do kotów, ale tylko na chwilkę.

Zwróćcie uwagę na białą: jakaś taka osowiała mi się wydała, jak nie ona. Raz ją co prawda widziałam, ale zachowywała się zupełnie inaczej, była wesoła, wręcz namolna.
A tym razem jakaś taka wycofana...
I wydaje mi się, że ma jakieś zgrubienie przy jednym z sutków. Ale może mi się tylko wydawać.

Fadek strasznie się wpijał pazurami, bardzo boleśnie! Może łaskawy pan pozwoli sobie kiedyś te pazury obciąć? :roll:

Przyjechała nowa kotka. Dorosła, bura. W transporterze była spokojna.
Niestety nie udało mi się nic o niej dowiedzieć, bo przyjechała dosłownie w chwili, gdy musiałam wychodzić.
Potem dowiedziałam się, że kotka przyjechała razem ze starszą suczką, ich pani zmarła.
Dobrze byłoby poznać choćby przybliżony wiek kotki.

Nie wiem, na 100 procent, czy to kotka, tak powiedział pan Borys, który ją przyniósł.

Biedactwo, jeśli była do tej pory domowym kotem, to może ciężko przeżyć zmianę.
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie wrz 19, 2010 19:00 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Burasia ma niestety podobno aż 18 lat. Straszna z niej chudzinka :(
Wyraźnie jest też w wielkim stresie, ale chętnie się przytula, mruczy.
Wielka bieda :(
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie wrz 19, 2010 22:39 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Tutaj znajdziecie osobny wątek naszej nowej Buraski:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117398

Wczoraj do milanowskiego schronu przywieziona została 18-letnia Buraska :( (według informacji kierownictwa schroniska). Jej opiekunka zmarła. Kotka przyjechała razem ze starszą suczką. Obecnie została umieszczona w izolatce. Jest chyba nieco zrezygnowana :| , po prostu leży sobie na posłaniu na półce. Pozwala się dotknąć, głaskać, wziąć na ręce. Oczywiście ogon pod siebie. Na kolanach zaczyna mruczeć, nieśmiało nadstawia się do głaskania. Potem znowu wraca na półkę.

Na początku myślałem, że nie słyszy, bo w ogóle nie zareagowała, gdy wszedłem do kociarni, leżała odwrócona tyłem, dopiero gdy klasnąłem dłońmi odwróciła się w moją stronę. Być może niedosłyszy (choć z drugiej strony nerwowo reagowała na trzask migawki aparatu i odwracała się w jego stronę). Ma też problem z oczami, a na pewno z jednym, oczko jest bardzo "zamglone". Drugie mniej, ale kotka generalnie widzi. Wodzi wzrokiem za palcem, ręką, śledzi to, co się dzieje wokół. A do tego wszystkiego jest jeszcze dość poważnie wychudzona, kręgosłup na wierzchu, miednica też. Waży zaledwie 2,4 kg. Gdy siedzi skulona, to nie widać po niej, że jest duża, ale gdy stanie to widać, że to dość spora kotka. Brakuje jej sporo zębów, na pewno kłów, więcej nie dojrzałem, bo bardzo denerwowało ją zaglądanie do pyszczka.

Poza tym wygląda dość dobrze, tzn. sierść jest ładna, wąsy delikatne, ale nie połamane, niewiele się poruszała, ale raczej nie utyka. Trudno powiedzieć dlaczego jest wychudzona, ale jeśli jest to niedożywienie, to paradoksalnie sprzyja to długowieczności (bardziej niż otyłość).

Nic więcej o niej nie wiemy, nawet jak ma na imię :( Zapewne w najbliższym tygodniu zrobimy badania krwi z uwzględnieniem wątroby i nerek. Obejrzymy też zęby itd.

Może ktoś zechce przygarnąć spokojną, lubiącą kolana emerytkę?

Myślę, że Buraska potrzebuje domu, nawet tymczasowego (choć raczej spokojnego), a najlepiej domu stałego. Dziś w kociarni temperatura wynosiła 13 stopni. A jak na złość skończyły się czyste budki dla kotów :( Buraska ma tylko posłanie w małym koszyku. Dopiero we wtorek postaram się dowieźć nowe budki. Postaram się też kupić jej jakieś jedzenie dla seniorów, choć z tym może poczekam na wyniki badań, bo być może będzie potrzebna karma specjalistyczna.

Ewentualny kontakt na PW.

(Jeśli ktoś dysponuje niepotrzebną, w miarę czystą budką/budkami, to niech nas poratuje, staram się prać i wykorzystywać budy tak długo jak się da, ale jak na złość popsuła mi się pralka, a nie chciałem dawać starszej, domowej, nieszczepionej kotce używanej budy po schroniskowych kotach)

Obrazek <<< Kliknij, aby powiększyć

Obrazek <<< Kliknij, aby powiększyć

Obrazek <<< Kliknij, aby powiększyć
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie wrz 19, 2010 22:56 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Reszta kotów w porządku. Mały Rysio, Mała Mi i Lukrecja (tak nazwaliśmy naszą prawie białą małą kotkę) bawią się, kotłują do upadłego. Rysio trochę dziczy, ale nie jest najgorzej. Lukrecja rzeczywiście ma jakby powiększony jeden sutek, ale to chyba zasługa Małego Rysia, który bardzo tęskni za mamą :roll:

Fruzia z Orzeszkiem też OK. Fruzia bardzo się garnie do ludzi, choć na swoich zasadach, jak coś jej się nie spodoba, to gryzie. Orzeszek rośnie powoli i trochę dziczy, ale bez paniki. Złapany na ręce raczej zastyga w bezruchu i czycha na okazję by zwiać.

Efezka i Ciekawska wygrzewały się dziś na słońcu, a potem przeniosły na drapak do kociarni, bo dość szybko robi się zimno. Dzikusy pewnie w budzie.

Fado. Fadek jak zwykle drze mordę, a potem, gdy już się do niego wejdzie, to nie wie co ze sobą zrobić :) Szkoda, że taki kot siedzi wciąż w schronie.

No i na koniec najsmutniejsza wiadomość: od piątku nie wróciła do schroniska Księżniczka, trikolorka, która mieszka w domu kierowniczki schroniska. Jest kotem wychodzącym, ale zawsze trzymała się blisko domu. Jutro postaram się zrobić ogłoszenia i we wtorek je rozwiesić.

Księżniczka:
Obrazek <<< Kliknij, aby powiększyć
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pon wrz 20, 2010 22:35 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Księżniczki wciąż nie ma. Ogłoszenia już wydrukowane, jutro jadę je rozkleić. Jak dobrze pójdzie, to jutro zabierzemy na badania Buraskę.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Wto wrz 21, 2010 9:09 Re: ~~~Schron. w Milanówku vol II~~~piękne koszulki str22

Kochani, mam pytanie: czego najbardziej potrzeba schronisku? Chcemy ze znajomymi przeprowadzić akcję zbiórkową. Schronisko ma świetną stronę internetową - z niej mam już wiele informacji. Ale może macie specjalne wskazówki/potrzeby przedzimowe?

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 67 gości