Zorka - żywa reklama Feliksa juz w DS w Zabrzu!!!!!!!!!!!!

Ten tydzień mam wykressony z zyciorysu. Rano obligatoryjnie działkowcy. Po południu w poniedziałek do veta z maluchami, We wtorek impreza rodzinna u mnie w środę wielkie sprzątanie Dzisiaj jade do veta z dwoma pannami. Siedzę w poczekalni. Wpadaja dwa policjanci z psem z którego leje się krew i do gabinetu. Klient wyproszony, ja przeproszona i reszta też. Teraz jest operacja ratująca życie. Za chwile wpada właściciel psa i opowiada, ze pies został potracony przez samochód. Akurat był tam radiowóz. policjanci nadali nr. samochodu przez radio a sami wzieli psa do środka i do najbliższej lecznicy. Jak wyszli z gabinetu to wszyscy zaczeli bić brawo. Ją jednak jeszcze ludzie wraźliwi. Zorce się upiekło zaraz dostała jeść i teraz spi. Termin najbliższy to wtorek17.11.Jak przyjechała to na chwile siadlam do komputera. Zaraz go wyłaczam i zaczynam robić obiad dla całego stada. Spróbuję odrobić zaległości do jutra. Przepraszam :oops:

IKA spoooko.. czekamy cierpliwie :ok:

Fajnie że taka szybka reakcja była z tym psem. :piwa:

nie ma to jak KOBIETA PRACUJACA :ryk:

O kurcze to widzę dzisiaj niezła akcja była. A policjanci zachowali się super :ok:

Ja tez nieźle byłam zaskoczona. Nawet im to powiedziałam. A ponieważ znam ich przełożonego to sobie nieźle ich nachwaliłam. Ale najlepsze z tego wszystkiego było jeżdzenie z dwoma transporterkami autobusem. Jestem totalnie wypluta. Dzisiaj nareszcie wysłałam ostatnie zdjecia dziewczynie, która robi mi watek zbiorczy ( głupota ale to sie nazywa brak czasu). Mam porobione zdjecia maluchów i Zorki teraz tylko je zrzucić skalibrowac i wysłac. A ja po przyjeździe zamiast zjeść obiad, to obiad zrobiłam kotom a sama siadłam na fotelu z piwkiem w rece. Na dworze padał deszcz a ja patrzyłam na jakies obrazki w tv i nic nie kojarzyłam[img]URL=http://smajliki.ru/smilie-413727399.html][IMG]http://s4.rimg.info/a254ea90eb105af850[/img]

Przepraszam, ale cały dzień łapałam malucha, który zwiał z transporterka - nie mnie. Na darmo. Jestem wsciekła i głodna :twisted:

Obiecuje że po południu sie odezwę

No to co tam słychać u ślicznotki? Bawi się z maluszkami czy dalej je ignoruje :wink:

Ma je totalnie w nosie, ale zaprzyjaźnila sie z Głupkiem moim kocurek, ktory przesiaduje u niej na wysokosciach. Do wiadomosci wszystkich Głupek jest kastrowany :oops:

IKA 6 pisze:Ma je totalnie w nosie, ale zaprzyjaźnila sie z Głupkiem moim kocurek, ktory przesiaduje u niej na wysokosciach. Do wiadomosci wszystkich Głupek jest kastrowany

O to nici z gniazdka na wyskościach :lol:

Muszą zadowolić się przytulaniem :mrgreen:

To nie nazywa sie przytulanie a totalna głupawka :twisted:

Zorka w końcu zeszła z wysokości i zaczęła ganiać po chałupie. Przyniosłam kwiatek z działki zostawiłam w siatce. Wywalony - czyli sprzątanie. Woda rozlana, chrupki do zbierania. A te dwa głupie koty szaleją. Jeden nazywa się Głupek ale drugi - przechrzcić ja na Głupkę :?:

Złapałam ja na jednym miejscy i mam jedna fotke. Jedną :!:

Hihi widzę że mamuśka daje radę

Mam nadzieje ze po sterylce zmadrzeje a nie zgłupieje do reszty :ryk:

Zorka znalazła narzeczonego i szaleją

Zorka - żywa reklama Feliksa juz w DS w Zabrzu!!!!!!!!!!!!

Kto przegląda forum