K-ów, adopcje wirtualne naszych kotów - bezcenne!!!

[lutra]

Maja, 100 x dzięki za zaopiekowanie się Kleo, nie ma szczęścia do adopcji, w ty tygodniu powinna sie w gazecie pokazać i mam nadzieję, że w końcu dobrze trafi, na szczęście ona jest bezstresowa.
A teraz tadam: http://allegro.pl/item718476987_esencja_kociej_elegancji_burasiatka_afn.html
Barnuszki będą dziś wrzucone, a ja robię ogłoszenie dla kotów bialo-czarnych. Im więcej ogłoszeń, tym więcej szans na to, że je zauważą.
Czy jest ktoś z okolic Kocimskiej, kto mógłby wesprzeć Grację i Agnieszkę w socjalizowaniu i opieraniu maluchów?

I przypominam, że wakacje się kończą i trzeba będzie na serio odciążyć MJS z wielopolowaniem. Sądzę, że optymalnie by było stworzyć listę z podziałem na dni tygodnia. W ten sposób każdy da coś od siebie, a koty będą zadowolone i przestaną dziczeć, odkąd MJS i Miszelina starannie socjalizowały to nam się Bercik otworzył i BAsia i Oczko, jak zawiedziemy, to zrobią krok wstecz.
Myślę, że warto zrobić dwie grupy dyżurujących Wielopole i Kocimska. Ja mam bliżej na wielopole, więc się wpisuję, że raz/dwa w tygodniu mogę być tam po godzinie i opierać, głaskać.
Kto, gdzie i kiedy może ?
Nie mamy dużo czasu, a Kocimska nie ma w ogóle.

[aneta od zwierzyńca]

Maja, buty są Twoje...
Możemy w przyszłym tygodniu umówić się na odbiór?...od jutra rana do poniedziałku wieczorem jestem poza Krakowem...


dziś w końcu Pani złapała czarnego kota z mojego starego osiedla...okazało się że na osiedlu jest pani, która jest w posiadaniu klatki łapki...Pani Grażynka z Nowosądeckiej...znacie? bo ja nie miałam pojęcia...
Po pracy zabieram kota do mamy...o matko! ale będzie się działo...

[aneta od zwierzyńca]

w jakiej okolicy Krakowa jest Kocimska?

[lutra]

Okolice Lea, Kijowskiej, Królewskiej.

[aneta od zwierzyńca]

ode mnie daleko bardzo

[lutra]

Wielopole?

[aneta od zwierzyńca]

też
mieszkam w okolicach Wieliczki, tu tez pracuje...centrum to dla mnie za daleko, tym bardziej, że Tż pracuje na zmiany, a Bartek jest mały i nie mam go z kim zostawić.....

[lutra]

Rozumiem.
Halo, centralo?

[maja215]

Lutra masz Pw odemnie.

[aneta od zwierzyńca]

ale za to moge zrobic nowy bazarek
proszę:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4828603#4828603

[maja215]

Co do mnie to niestety na razie tez nie będę mogła pomóc .
Mam trójkę dzieci,w tym jedno 6 miesięczne.A mój TZ pracuje na zmiany.Od września planuję wrócić do pracy,( a starsze pójdą do szkoły?przedszkola) to będę mogła bardziej pomóc.
Przepraszam więc na razie za brak pomocy z mojej strony jeśli chodzi o Wielopole i Kocimską

[ogocha]

Jutro wybieram się do Rabki Zdrój i z powrotem - w godzinach tak mniej więcej 14-20. Po drodzę Wieliczka, Myślenice - gdyby ktoś potrzebował coś z to mogę podjechać do Arwetu lub Theriosa.
W czwartek po południu lub wieczorem wybieram się do Krak-wetu - również mogę kogoś zabrać

Czy ktoś ma może kontakt do Cammi? Myślę, że już jest w drodze a chciałam prosić ją o zabranie z Theriosa Aronki

[aneta od zwierzyńca]

zw względu na to, że przez kilka następnych dni nie będę maiła dostępu do netu bardzo was proszę o podrzucanie bazarków:
- z misiami - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=98813
- obuwniczego - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=48 ... t=#4828293
- z kubusiową rodzinką - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=48 ... t=#4828301
- kosmetycznego - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=48 ... t=#4819475
- z maszynkami gilette - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4828883#4828883
- gadżety telefoniczne - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97 ... c&start=15

info dla mnie; do uporządkowania:
srebro - http://forum.miau.pl/posting.php

[edytal]

Wróciłam z Figunią od weta - jest nosicielem FIPa. Jestem załamana. Czy ją można w ogóle sterylizować? Ona czuje się dobrze, poza powiększonymi węzłami, nie dzieje się nic. Ale jak mam z nią postępować? Wet powiedział, że wobec tego trzeba się wstrzymać ze sterylką i ewentualnie za jakiś czas powtórzyć badanie, bo testy nie są do końca wiarygodne. Ona podobno może nigdy nie zachoruje, ale boję się o nią bardzo. Przyznam się, że boję się też o inne koty, czy się nie zaraziły? Wet mówi, że jeśli miały się zarazić, to się zaraziły, bo bły razem wystarczająco długo, choć i tak - większość dzikich kotów ma z tym kontakt, więc trzymając razem koty nosicieli ze zdrowymi nie stwarza większego ryzyka.
Z lepszych wieści - moja dokarmiana koteczka, której szukałam od rana, znalazła się, ale jest bardzo brudna i trochę kuleje na tylną łapkę - nie wiem, czy nie powinnam z nią iść do weta, zobaczę co będzie dalej, złapanie jej nie będzie takie proste.
Będę dziś na Wielopolu i zdam sprawozdanie po powrocie. Mogę odciążyć Mariolę z Wielopolowania także we wrześniu - tylko wtedy dam radę jedynie po południu, bo rano chyba nie zdążę przed pracą

[ogocha]

Jutro wybieram się do Rabki Zdrój i z powrotem - w godzinach tak mniej więcej 14-20. Po drodzę Wieliczka, Myślenice - gdyby ktoś potrzebował coś z to mogę podjechać do Arwetu lub Theriosa.
W czwartek po południu lub wieczorem wybieram się do Krak-wetu - również mogę kogoś zabrać

[color=darkred]Czy ktoś ma może kontakt do Cammi?[/color] Myślę, że już jest w drodze a chciałam prosić ją o zabranie z Theriosa Aronki

Powtarzam pytanie!!!