FLORENTYNKI Część Rodzinki szuka domków. WYNIKI U IKI :-)

Witaj ciociu. Jak zauważyłaś iwcia juz się ze mnie ponabijala za Figusia. Ale nie tam :oops:

U mnie tez koty były przeziębione wszystkie. Vetka musiała domawiać antybiotyk jak poszłam po lekarstwa dla stada. Ale zaczyna juz wracać wszystko do stanu pierwotnego. Najbardziej się ciesze że Figuś juz dochodzi do siebie. Bo po tej biegunce dupinka cała goła była. Trzymam :ok:

za Halinke. A może spróbujesz jej zrobić ciepłe kapiele na pupe w umywalce a potem do koszyka z termoforem albo butelka z goracą wodą żeby się wygrzała. Leczcie się kociaste i nie martwcie Dużych :ok:

No to skaczemy koteczki wysoko do góry w ten mroźny poranek

IKA 6 pisze:Witaj ciociu. Jak zauważyłaś iwcia juz się ze mnie ponabijala za Figusia. Ale nie tam U mnie tez koty były przeziębione wszystkie. Vetka musiała domawiać antybiotyk jak poszłam po lekarstwa dla stada. Ale zaczyna juz wracać wszystko do stanu pierwotnego. Najbardziej się ciesze że Figuś juz dochodzi do siebie. Bo po tej biegunce dupinka cała goła była. Trzymam za Halinke. A może spróbujesz jej zrobić ciepłe kapiele na pupe w umywalce a potem do koszyka z termoforem albo butelka z goracą wodą żeby się wygrzała. Leczcie się kociaste i nie martwcie Dużych

Halina ziemię z kwiatka wyżera... :evil:

z jednego tylko, ale może to ja przytyka głupka jednego!

Kociny Florci w górę!!!

A co to za kwiatek nie aloes przypadkiem

Rodzinka hop do góry

Cała rodzinka juz dość szaleństw. Prosze skakac po domki

Nie spać tylko skakac po domki

Hop na górę

IKA 6 pisze:A co to za kwiatek nie aloes przypadkiem

nie aloes, taki jakiś pnącowaty

. już\zabrałam i przestała

Z reguły pnącza są trujaczkami. Uważaj na kocinki, moze byc niewesoło. :oops:

Dzisiaj byłam u vetki i ustaliłam że najwyższy czas zrobić sterylke Flo. Zabieg odbędzie się w czwartek a kocisko przywiozę do domu ok. 20oo

trujaczki Stefcia się cieszy

Stefcia nie ma sie co cieszyć bo to bardzo niebezpieczne rosliny A nazwa pozostała od mojej córki. Jak była mała i czegos nie wolno było jej brac do buzi to mowiliśmy ze to trucizna. A ona po swojemu nazwała to trujaczek i tak zostało

nie trujaczki nie a co u Jańdzi słyhać domki szukamy dla kocinek SZUKAMY SZUKAMY SZUKAMY

Tak bym sie cieszła jakby domki sie znalazły. Szczególnie dla Jandzi. Mozna spokojnie potraktować ja jako kociaka z ADHD. Szaleje z dziećmi Flo. Ale jakos nie ma szcześcia do domku stałego. Teraz wyjeżdzam ale po południu zrobie nowe zdjecia

Jańdzię musimy "wephać" na wątek szylkretek: pastelowo

FLORENTYNKI Część Rodzinki szuka domków. WYNIKI U IKI :-)

Kto przegląda forum