Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 22, 2009 15:53

Słodka burasia :love:
Obrazek Obrazek

artur_s

 
Posty: 162
Od: Czw kwi 02, 2009 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 22, 2009 16:35

piękna :D
a jaka pieszczocha
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 22, 2009 21:25

Bożenka jest przekochana.Już się przyzwyczaiła,nie jest rozdarta,nie boi się,no jest CUDOWNA.Malutki,grubiutki hipopotamek,nie chce się wypuścić z rąk.Artur będzie miał naprawdę fajną kotkę.W końcu "spod lady", jak sam się śmiał,bo nie była ogłaszana i od początku było wiadomo,że pojedzie do niego.
A o Fibi nic nowego nie wiem.Velvet,jesteś tu?Wiesz coś?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 23, 2009 7:45

co do malutkich hipopotamków to ja się wypowiadać nie będę :wink: tylko jak takie kochane pluszaki potem odchudzić?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 23, 2009 8:34

wczoraj wieczorem dostałam wieści, że Fibi siedzi na kolanach, mruczy, jak ją Darek przestaje głaskać to go całuje, no i że aklimatyzacja przebiega pomyślnie
ogólne wrażenie że kicia jest bardzo inteligentna,
i będzie dobrze
jak pójdę jutro to porobię zdjęcia

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 23, 2009 10:56

to czekamy na fotki Fibi :)
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 23, 2009 15:50

No to zostałam bez tymczasów.Burasia (nie może być Bożenka,bo się im źle kojarzy) pojechała do domku,do Panamy.Bardzo się im podobała,że śliczna i miziasta,ale o tym sami napiszą.Mnie jest bardzo smutno,bo i Fibi nie ma i burasi mojej kochanej.
Nie obyło się bez przykrych niespodzianek.Miałam otwarty balkon,słyszę straszny huk,okazało się,że jakiś facet wjechał w samochód Artura.Rozbity tył,przód uszkodzony,na szczęście nikomu nic się nie stało.W obu samochodach były dzieci.Artur o mały włos nie wjechał do sklepu przez zamknięte drzwi.Pojechali,nie trzeba było holować,ale samochód do remontu.Sam Artur na pewno napisze.
Czekam na wieści za jakieś dwie-trzy godziny.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 23, 2009 19:00

Są wieści na wątku Panamy.Dojechali,tym razem szczęśliwie,ale burasia syczy i warczy na Pamcię.Tak zwykle jest na początku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 23, 2009 19:44

ułoży się
Burasia/Bożenka/Kreska musi sie przyzwyczaić
dla niej przeprowadzka to bardzo duży stres, zmieniło się w jej życiu wszystko
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 24, 2009 9:38

Jasne,trzeba cierpliwości.Teraz czekam na wieści od Velvet,chyba dzisiaj odwiedzi Fibi i zrobi zdjęcia.A Darek się nie zalogował na forum,to pewno była nie ta sobota :( :(
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 24, 2009 19:14

Velvet musi zmienić temat.Fibi u mnie,domek nie był dobry,pojechaliśmy dzisiaj i ją zabraliśmy.Dopiero teraz wracam do siebie,bo byłam piekielnie zdenerwowana.Fibi biega po mieszkaniu,podjadła,przywitała się z kotkami.Więcej może Velvet napisze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 24, 2009 20:55

Kurcze a tak się dobrze zapowiadało :cry:
Obrazek Obrazek

artur_s

 
Posty: 162
Od: Czw kwi 02, 2009 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 24, 2009 21:15

no niestety
a jeżeli opiekun jest nieodpowiedzialny to lepiej szukać innego domu
trzymam kciuki za dom dla Fibi :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 24, 2009 22:00

już coś skrobię
dopiero wróciłam

poszłąm na wizytę w ciemno, bo Darek nic się nie odzywał
zobaczyłam Fibi na balkonie, spacerowała,

w domu - kuwety nie ma, służy za to miska, no ale już tego bym się nie czepiała, ważne że był żwirek i kot miał się gdzie załatwić

potem poszłam do kuchni, w misce kolorowy kit kat albo whiskas, nie wiem,
innych zakupów żywności dla kota nie było, nie było czasu od wtorku .....
dobrze że ewar coś zostawiła, no i że Darek miał kurczaka....

na balkonie zero zabezpieczenia, i raczej nie będzie ......

przecież to tylko kot :roll:

rozmawiałam, tłumaczyłam, dlaczego tak a nie inaczej wymagamy, ale to chyba trochę śmieszyło....
te nasze starania ......

żadnej zabawki

z rozmowy, a było naprawdę ciężko coś wydobyć z niego, wyczułam, wywnioskowałam że ko jest bo jest, i ok
i tyle, dotrzymuje towarzystwa, napewno jest milej jak przychodzi na kolana i mruczy ale to wszystko....

nie wiem sama, mówił że do środy zrobi wszystko, ale to już było, już mówił, obiecał ....
przykro, bo trochę ją lubił, trzymał ją na kolanach, ocierała się, mruczała
ogólnie chodziła po mieszkaniu wyluzowana,
więc sama nie wiem

raczej chyba lepiej że ją zabraliśmy, wg Darka chyba za duże wymagania mieliśmy, a on uważał że jest ok tak jak jest
i raczej by nic nie zmieniał

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 24, 2009 23:38

a już sie tak cieszyłam :cry: :cry:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Patchi, Patrykpoz, zuzia115 i 94 gości