Koty u B.Wahl.cz.II.DT dla 4 kotek!!na juz!

[Jowita]

Jest takie prawo Murphyego, które mówi: Klient, który najmniej płaci najwięcej się awanturuje.
Już się zamykam, chociaż mam ochotę rzucić butem...

[irysek_wroc]

Akurat ten bann nie jest z powodów, o których zapewne w podtekście myślisz.
Irysek ma specyficzny sposób wypowiadania się...
Robi to... szybko...
Czasem trzeba niektórym (nie tylko Irysek) troszkę przypominać o pewnych ograniczeniach w wypowiedzi na Forum Dogo.

dzieki za madre slowo.
teraz juz wiem czemu poprzednio rozpetala sie ta wojna. nie dlatego, ze kotom u mnie jest zle, bo nie jest, tylko o to, ze spytalam sie o zwrot kosztow. na ty watku to temat tabu widze. nie ma sprawy, zbierajcie dalej kase na pilne potrzeby, a ja juz jakos pieniadze zorganizuje. (cos bym jeszcze dopisala, ale sie ugryze w jezyk).
wszystkim, ktore sie tak bulwersuja chcialabym cos napisac, ale tez sie ugryze w jezyk. jak tu ktos ladnie wkleil taka buzke (shut up). pasuje chociaz moglby byc bardziej dosadnie.
co do auta to halo to, ze ktos takim jezdzi nie znaczy, ze jest jego! bralyscie to pod uwage. jestescie wszystkie starymi pannami czy macie mezow, chlopakow itd. bo ja mam chlopaka, ktory mi auta uzycza.
a na bulke nie mialam akurat w tym momencie, bo nie mialam nawet zeby u weta cala kwote zaplacic. musialam dodadkowo zaplacic za dowoz do lecznicy przez kolege, bo nie chcialam zeby kotki przewialo jakbym wiozla je tramwajem, a auto bylo kaputt, po sobocie...
wiec mysle, ze mozecie sobei darowac bicie piany z ....

co do sielanki na zdjeciach, to zwierzeta u nas maja taka sielanke. a zdjecia wkleilam, bo podobno kazdy ma wklejac.
WIEC STUKNIJ SIE W GLOWE, bo jak wkleilam zdjecia, na ktorych widac, ze kotom jest dobrze to szydzisz!!! a nie daj boze jakbym wkleila zdjecia, na ktorych kotom by bylo zle. BYLOBY JESZCZE GORZEJ.
jak zazdroscisz warunkow w jakich zyja u nas zwierzeta to wybacz, ale kazdy moim zdaniem dba o nie tak jak je kocha. ja je kocham nad zycie i maja u mnie jak w raju. przykro mi, ze im zazdrocisz...

[Evvcik]

Irysek - WYLUZUJ... nie dodawaj oliwy do ognia...

Zapytam się jeszcze raz....

Czy wystąpiłaś do Jany z prośbą o pomoc finansową w leczeniu koŧów od B.Wahl?

[irysek_wroc]

dodam jeszcze, ze dzieki takiej instytucji jak bazarek odzyskalam juz czesc pieneidzy za weta.
co do bana, to przyjaciel koni ma racje, pisze to co mysle, nie jestem osoba zaklamana i wale prosto z mostu. mimo ze boli, mimo ze czasem narobie sobie klopoty.
a ban jest za to, ze dogdalam pewnej moderatorce, ktora sobie za duzo pozwalala. no i pokazala kto stoi wyzej.
na dogo zazwyczaj ludzie zyja w zgodzie i z nikim nie kocilam sie tak jak na tym watku. NIGDY w ciagu 2 lat.

[Evvcik]

Chyba pytanie, które postawiła wyżej nie jest zbyt trudne dla ciebie - Irysku?

[gosiaa]

Doczytałam i...

Irysku skoro masz tak ciężką sytuacje czemu nie oddasz kotów do DT które to oferowały?

[Beata]

Czy wystąpiłaś do Jany z prośbą o pomoc finansową w leczeniu koŧów od B.Wahl?

?

[Anna_33]

Mysle, ze na dzisiejszy wieczor wystarczy. Ten watek ma sluzyc pomocy kotom, a nie awanturom.
Jak wkleilas zdjecia, to wszyscy sie zachowali normalnie, cieszyli sie, ze zwierzaki maja sie dobrze.
Nie mozna wszedzie sie dopatrywac zlosliwosci lub ukrytych aluzji.
Temat finansowania, to jeden z glownych tematow tutaj, wiec nie jest tabu.
Zauwazylas, ze wkleilam cytat z kwotami z watku finansowego.
Pytalas gdzie i do kogo ida pieniadze. To sie rowniez znajdzie w watku finansowym. Spokojnie.
Z tych zebranych pieniedzy ida dotacje na leczenie, czyli na ratowanie zycia, nie na karme i zwirek.
To tez wklejano juz kilka razy.
Zreszta masz watek finansowy, tam jest to wytluszczone.
Sa domy, ktore mimo iz maja po kilkanascie kotow wziely koty z Boguszyc zeby uratowac im zycie. Na pewno nie maja latwo. Na 1 stronie tego watku napisalam, ze potrzebujemy karmy i zwirku.Wlasnie dla takich domow.
Zauwaz, ze za kazdym razem jak zaczynasz spokojnie i logicznie rozmawiac spotykasz sie z tym samym.
Nie szukalismy hoteliku dla tych zwierzat, tylko domow, ktore dadza im utrzymanie, a na palace potrzeby, typu leczenie zlozymy sie wszyscy.
Nie stac nas na hotelik. Przemysl to wszystko na spokojnie.
Czy widzisz kogos kto popiera Twoje stanowisko? Zobacz ile osob sie tutaj wpisuje. Gdybys miala racje, ktos w koncu by CI ja przyznal.
Moze jednak zle ocenilas sytuacje. Kazdy moze sie pomylic.
I nie obrazaj ludzi, ktorzy mogliby wiele Ciebie nauczyc, gdybys tylko chciala.

[irysek_wroc]

Doczytałam i...

Irysku skoro masz tak ciężką sytuacje czemu nie oddasz kotów do DT które to oferowały?

a kto powiedzial, ze mam ciezka sytuacje, na codzien mam co jesc w co sie ubrac itd. w poniedzialek po prostu stalo sie tak, ze nie mialam jak dojsc do bankomatu, ani nie mialam gotowki przy sobie i tyle. stad napisalam, ze nia mialam na bulke, co jest prawda. ale w tamtym konkretnym dniu. dzis sie objadlam jak bak...
wybaczcie, ze nie odpisalam od razu, ale pisalam na innym watku.
nie wystapilam o zwrot, bo powiedzialam juz sobie, ze nie bede sie plaszczyc o 85zl. odzyskam te pieniadze inaczej.
a wy faktycznie przeznaczcie je na inne potrzeby.
bo w koncu pare kotow zostalo jeszcze u P. Wahl i w innych dt sa bardziej chore (nie ma tu za grosz ironii).

[Evvcik]

nie wystapilam o zwrot, bo powiedzialam juz sobie, ze nie bede sie plaszczyc o 85zl. odzyskam te pieniadze inaczej.
a wy faktycznie przeznaczcie je na inne potrzeby.
bo w koncu pare kotow zostalo jeszcze u P. Wahl i w innych dt sa bardziej chore (nie ma tu za grosz ironii).

AMEN - i tym optymistycznym akcentem ZAKOŃCZ swoje pretensje o nie wiadomo co....

Lepiej napisz co u kociastych i jakies fotki wklej

[ania-h]

Irysku, to nie ja wprawdzie wkleiłam buźkę Shut up, ale teraz chybabym się nie zawahała Przestań obrażać ludzi! Na tym forum spotkałam mnóstwo dobrych ludzi i dziękuję Bogu, że takowi są, bo to przywraca wiarę w człowieczeństwo i daje siłę w trudnych momentach. Ty jesteś jedyną toksyczną osobą w tym wątku i nie usprawiedliwia Cię stan ciążowy. Wiem, bo mam dwoje dzieci. Jesteś rozwalona emocjonalnie i proponuję i dla dobra swojego, i dziecka opowiedz o tym lekarzowi. Nie zazdrościmy Ci ani narzeczonego z wypasioną furą, ani dobrobytu pokazanego przy okazji prezentacji kotów. Nam chodzi wyłącznie o dobro kotów i to, żeby ułatwić Ci życie. Czemu nie oddasz kotów ludziom, którzy zgłosili sie z ofertą przejęcia od Ciebie tychże???? Masz satysfakcję w tym, że dowalasz forumowiczom i ponieważ przejęłaś koty, to Ty dyktujesz warunki, i jak Ci się ulewa, to przelewasz to na klawiaturę? Pomóż sobie i innym i oddaj koty!
Tyle do Iryska, więcej już nie będę

[kasia79]

chcemy fotki małej kici -ona taka slodka
ja swoje fotki jutro wkleje

[Anna_33]

Cicho juz. CIsza nocna. Godzina policyjna.Wystarczy. Jutro porozmawiamy jak emocje opadna.
Ja tez chce fotki.Duzo fotek. To dowod, ze nasza wspolna akcja dziala.
I dane od DT
Energie skierujmy na szukanie dt dla kota z Wilanowa i psa z Katowic.

[irysek_wroc]

zapewniam cie, choc moze nie uwierzysz, ze ja tez jestem dobrym czlowiekiem, ale dla zwierzat. niestety za ludzmi nie przepadam, za to co robia zwierzetom, no i ogolnie, nie sa mi do szczescia potrzebni
wole zwierzeta.
co do dobrobytu na zdjeciach to zadnego nie zauwazylam. musze jeszcze raz rzucic okiem, bo chyba w tej kwestii mialas omamy.
a co do chlopaka (bo nie wiem skad wzielas narzeczonego) to nie ma czego zazdroscic. chlopak jak chlopak, normalny, nauczylam go kochac zwierzeta, i dzieki temu ta wlasnie "wypasiona fura" pozwala mi wozic zwierzeta po calej polsce (pomimo ich smrodu nieraz, walenia kup, wymiotow itd. itd.)

co do zdjec, to malizny moge wkleic, bo dzis nawet dwa zrobilam, ale u Halki nic sie nie zmienilo (moge wkleic zdjecie jej koo, bo biegunka juz minela, to chyba dzieki karmie, ktora jej podsypuje).
o Halce moge napisac, ze codziennie daje jej kapsulke na wzmocnienie, ladnie je, ladnie pije, jest przytulinska, tylko szkoda mi jej, bo nie umie robic do kuwety, prze co nie moge jej wziac do mieszkania, bo zalatwialaby sie po katach...

zdjecia malinki wkleje w drugim poscie, bo musze je w imageshacku przetworzyc.
ale mala je mleczko, figluje, spi i zalatwia sie do kuwety. kropie jej uszka tymi kroplami od weta i dzis chlopak patyczkiem czyscil jej uszka, bo to co wylazi mamy zbierac stopniowo. no to zbieramy.
po odrobaczeniu nie bylo zadnych sensacji. kupke robi raz dziennie, siusiu kilka razy. dzis zasnelysmy razem na kanapie. jest slodka. znowu bede plakac jak bede ja wydawac do nowego domu. ale taki juz moj los. placze za kazdym, ktorego wydaje i to sie chyba nie zmieni.
ok, obrabiam zdjecia i ide po herbate, bo zaraz uschne. rzuce przy okazji okiem na Malinke, bo ona urzeduje w duzym pokoju, ale pewnie spi maluch jeden.

[ania-h]

Boszsz!!!!!!!!!! Tak jak obiecałam nie będę komentować wycieczek do mojej osoby szczególnie