anova pisze:Safarii pisze:Ale zróżnicowane podniebienia mają te futrzaki.
Mankell jak na razie najbardziej preferuje szyneczkę konserwową i mięsko( na razie daje mu sparzone). Prym wiedzie też jogurt który pochłania w każdych ilościach i smakach. Pogorszyło się natomiast w stosunku do puszeczek weterynaryjnych Hillsa. Może ma ich dosyć po strzykawkowej kuracji (najlepiej się w wodzie rozprowadzały na maź). Szczerze to mnie zapach tej puszki już też odrzuca, no ale pewnie zdrowa a szynka konserwowa to tak nie bardzo...![]()
Ciekawe te ketchupy, chipsy, prażynki…pewnie to też ulubione przysmaki pańci stąd te nietypowe zainteresowania.
Cóż to Mankell musiałby lubić…przemilczę bo złych nawyków nie należy publicznie prompować.
Inne koty tez nie przepadaja za Hills'em weterynaryjnym, Mankell i tak długo wytrzymałZapytaj w piątek weta, czy mozna juz przejść np na Animondę Carny.
inne koty i psy....żadne normalne zwierzę nie przepada, one są chyba takie bez smaku, przynajmniej tak wyglądają i pachną...
mój kot został nabyty, a raczej zostałam nim obdarowana jak miał 5 lat już z nawykiem jedzenie chipsów:) myślę , że on lubi jak mu to szeleści te chipsy i prażynki:)
myślę że zwierzaki mają swoje gusty ot co...
znałam psa , który szalał za winogronami...

A Mankell niech je i rośnie:)
A kurczaka je? czy nie bardzo?