Lecznica jest na Bielanach, dr Lesiak.
Tak więc chyba trzeba złapać kotki w środę i przetrzymać, przed i po kastracji.
Napiszcie, czy dacie radę, ja w tym tygodniu absolutnie odpadam niestety
Piszę też pw o tych terminach do Agalenory, która odkryła nowe miejsce na Woli.
Chwilowo nie mogę też przetrzymać żadnych kotek, bo mam dwa pełnojajeczne kocury na leczeniu. Siedzą w dwóch klatkach, tak, że się nie widzą, ale i tak obaj panowie są wściekli na siebie, atmosfera jest gęsta i śmierdząca





