Malotki już nie ma

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 22, 2008 14:51

Szczotka, dużo koteczków na tym forum przeżyło, choć ich stan był poważny. Trzeba mieć nadzieję, że tak będzie i z Malotką. Robisz dla niej wszystko co możesz. Kieruję ku wam ciepłe mysli, bądźcie dzielne.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 22, 2008 14:59

Szczotka, zapomniałaś zacytować najważniejszego :)
Że płyn w brzuszku pojawia się też przy innych chorobach, że jego pojawienie się to nie jest wyrok. Jesteście pod opieką chyba najlepszych wetów w Warszawie, nie traćcie nadziei i bądźcie dobrej myśli.
A ja za Was ciągle trzymam kciuki i wierzę, że to nie to.
Szczotka, kiedy kot jest chory często nie ma apetytu, jest osowiały, dużo śpi. To nie musi być FIP.
A co mówią weci? Jak tłumaczą pojawienie się płynu w brzuszku?

Ps. Przez łzy o Emilu pisałam, wołowinkę to on przemrożoną lubił, nie mrożoną jak napisałam :oops:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob mar 22, 2008 15:03

trzymajcie się, ciągle :ok:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 22, 2008 18:32

szczotka, nie myśl teraz o tym jakie choroby mogły miec inne kotki, czy przeżyły , czy niestety sa za TM, myśl o Malotce, o tym że ja uratowałaś , przyjęłas do domu, i że musi byc dobrze, wiem ze sie powtarzam jak głupia jakas , ale to prawda-musisz być silna i być z nią tak jak jesteś cały czas, to bardzo dużo.jest zima znowu, gdyby tam została, nie miała by w ogole szansy, a tak ma kochający dom który ja wspiera cokolwoek by sie nie działo.trzymaj sie i wszystkiego naj naj lepszego dla Was na te święta, duzo sił i zdrówka dla kocinki kochanej!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob mar 22, 2008 20:24

Przeczytałm cały wątek i dołączam swoje kciuki.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 23, 2008 1:11

Myślę o Was :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie mar 23, 2008 7:29

Wielkanocne kciuki musza miec moc uzdrawiajaca, wiec niech sie wszyscy dorzucaja :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Nie mar 23, 2008 9:08

Świąteczne kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 23, 2008 9:33

mocno trzymam non-stop!!!!!!!!!!!!!!!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie mar 23, 2008 9:38

Ja też mocno trzymam i moc myśli ślę! :ok: :ok: :ok:
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 23, 2008 10:29

ja się dołączam :ok:

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie mar 23, 2008 11:31

Nieustające :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie mar 23, 2008 15:21

Przeczytałam cały wątek, oczywiście poryczałam się jak głupia.

Trzymam mocno kciuki za Malotkę. Ta Mała ma tak wielką wolę życia że wierzę że wszystko będzie dobrze.

Szczotka poproszę o dane do przelewu na PW. Zaraz po wypłacie puszczę jakieś pieniążki.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 23, 2008 16:24

Jak czuje się dziś Malotka? Kiedy następna wizyta u weta?
I jak zawsze - :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 23, 2008 16:56

więc tak - malotka źle... nie wstaje raczej rzadko do miski... źle chodzi... to trwało od wczoraj - dziś o 10 białobrzeska transfuzja... zmina podawania interferonu... malotka znowu niewidzi lub widzi źle... jej stan lekarze określaja jako pogarszający się.. załatwia się pod siebie... jest raczej nie przytomna... jeżeli jutro i pojutrze nie bedzie znacznej poprawy to niestety to będzie koniec...

szczotka-84

 
Posty: 106
Od: Czw mar 13, 2008 11:38
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Hana, mraucia i 51 gości