Dzisiaj Kazio napędził mi stracha
Wpadam do altany, a Kazia nie ma
Kiciam, kiciam i nic, cisza
Altana zawalona naszymi gratami, wiec Kazio gdzieś sie wcisnał tylko gdzie?
Pół godziny oduwałam meble, torby, wszystkie piętrowo pokładane.
Wreszcie mówię do mamusi: no powiedz mi gdzie Kazio sie ukrył? no gdzie?
A mamusia hyc po kanapach , miaaauuuuumaiuuu i dała nura za piec
Wiec tam jest Kazio?
Odsunełam szafkę i co widzę?

Kazio siedzi i milczy.
I tak spocona, w nerwach wyciągnełam Kazia.
Dostał miseczkę animodki, smacznie zjadł, a potem kuj kuj zrobiłam
Cocarbo, combivit i nivalin
Chodzi ciut sprawnej, ale jak na szczudłach
Pasta calopet w drodze.
Ok. 9 paźdiernika bedę wiedzieć czy umowa zostanie mi przedłuzona, jeśli tak to za ten rok moge wykorzystać 13 dni urlopu, wiec natychmiast wezmę kilka dni i pojade z nim na kliniki.
Zrobie mu dokładne badania, łącznie z kupeczką.
Mama w przyszłym tygodniu bedzie zaszczepiona.