Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Koszmaria pisze:jak byłam mała,to dużo z tatą wędkowaliśmy.
karpie to wymagający przeciwnicy dla wędkarza,ale łowienie ich w stawach hodowlanych to nie ten fun,co łowienie w jeziorze,rzece albo starej sztolni...
Miśka74 pisze:łowiłaś karpie? szacun, ja się do płotek ograniczam
Koszmaria pisze:jak byłam mała,to dużo z tatą wędkowaliśmy.
karpie to wymagający przeciwnicy dla wędkarza,ale łowienie ich w stawach hodowlanych to nie ten fun,co łowienie w jeziorze,rzece albo starej sztolni...
Koszmaria pisze:Miśka74 pisze:łowiłaś karpie? szacun, ja się do płotek ograniczam
Koszmaria pisze:jak byłam mała,to dużo z tatą wędkowaliśmy.
karpie to wymagający przeciwnicy dla wędkarza,ale łowienie ich w stawach hodowlanych to nie ten fun,co łowienie w jeziorze,rzece albo starej sztolni...
raz byliśmy na takich stawach z wujkiem,ale to serio nie było fajne.takie siedzenie i nęcenie kukurydzą.
z tatą woleliśmy pstrągi i spinning.
Gosiara pisze:Jak już wątek zaśmiecony nie na temat to ja zapraszam na bazarek viewtopic.php?f=20&t=135721
wercia pisze:Gosiara szacun
A ja uratowałam żółwia i teraz mam juz 3hihihih
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 257 gości