Stado tubylcze wygląda znakomicie, Kłapcio na dachu- po prostu rewelacja!
Ten nowy rudy (?) z chorym oczkiem bardzo mi się podoba, charakterny, męska "twarz", bidul oczywiście, ale wydobrzeje i będzie cud kot!
Mnie się wydaje, że ci nowi lokatorzy, to tylko przed zimą wpadli, bo wieść niosła, gdzie ciepły Hilton i żarełko...
Bardziej mnie zastanawia ta koteczka do Krówusi podobna....
Żeby tylko bardzo mroźna zima nie była!
Ale one wszystkie tam u Was takie piękne! I tłuste

