MCO- Maine Coon Club ;) :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 28, 2005 8:58

Posłuchajcie, jak to jest z kocurkami MCO? Czy one są bardziej towarzyskie i przytulaskie od kotek? Za m-c odbieramy kotkę MCO , będzie miała wtedy 12 tygodni. Od kilku osób słyszałam, że kocurki mają przymilejszy temperament? Czy ma ktoś z was dorosłą kotkę MCO? Napiszcie czy są równie przymilne jak kocurki tej rasy?
Będę wdzięczna za odpowiedź! Pozdrawiam gorąco wszystkich fanów Main Coon'usiów!!

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 28, 2005 10:47

Wszystkie kocury są przymilniejsze od kotek :) Bez względu na rasę.
Dużo chyba jednak zależy od tego jak się kota traktuje. Nie mam kotki MCo, inne miewałam. Weterynarze zawsze byli ździwieni, że "kotka a taka przymilna".
No ale lepiej chyba będzie jak wypowie się ktoś kto ma porównanie :)
Futerka z GreenGrove*PL pozdrawiają :)
Obrazek

Gabys

 
Posty: 393
Od: Nie sie 28, 2005 13:20
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej

Post » Pon lis 28, 2005 11:12

Mam kotkę, uwielbia mojego TZ-a i moich synów :roll: :wink:
córkę i mnie lubi, ale nie tak bardzo jak TZ-a i synów :roll: :wink:

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon lis 28, 2005 11:38

Nezia wtajemnicz mnie proszę w oznaczenie TZ, pojawia się ono dość często na forum, a ja jako laik tego nie kumam...
Masz Main Coon'kę? Mam zarezerwowaną i ciągle się waham czy nie zamienić na kocurka , ale córka by mnie chyba wyrzuciła w domu :wink:

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 28, 2005 11:59

mam kotke Maine Coonke i musze przyznac,ze zakochala sie w moim mezu bardzij niz we mnie;-) wiec jesli chcesz miec kota, ktory zakocha sie w Tobie, to najlepiej zeby byl plci przeciwnej:-)

majowka

 
Posty: 61
Od: Pon lis 28, 2005 11:54

Post » Pon lis 28, 2005 12:08

No to może drugi kociak będzie kocurkiem? :wink:

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 28, 2005 12:30

Rene pisze:Nezia wtajemnicz mnie proszę w oznaczenie TZ, pojawia się ono dość często na forum, a ja jako laik tego nie kumam...
Masz Main Coon'kę? Mam zarezerwowaną i ciągle się waham czy nie zamienić na kocurka , ale córka by mnie chyba wyrzuciła w domu :wink:

TZ czyli towarzysz życia, mąż, żona, narzeczona, narzeczony, chłopak dziewczyna, sympatia :wink: :lol: też na początku nie wiedziałam o co chodzi :wink:

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon lis 28, 2005 12:39

Rene pisze:Nezia wtajemnicz mnie proszę w oznaczenie TZ, pojawia się ono dość często na forum, a ja jako laik tego nie kumam...
Masz Main Coon'kę? Mam zarezerwowaną i ciągle się waham czy nie zamienić na kocurka , ale córka by mnie chyba wyrzuciła w domu :wink:

Tak mam koteczkę MCO, tę z podpisu :wink:
Ale jeśli chodzi o pieska to mam "onego", a pojechaliśmy po "oną" jednak na miejscu okazało się, że suczka jest bardzo dominująca, a psiak był taki spokojny, kochany, nie był namolny, raczej podchodził obwąchiwał, sprawdzał, a suczka biegała, szczypała, zaczepiała :strach: jak pomyślałam 3 dzieci i taki żywy piesek to zmieniłam zdanie na onego :roll: :lol: córkę łatwo przekonałam, po prostu wsadziłam jej Arisa na kolana, a psiak zasnął jej na kolanach :wink: no więc musiał być nasz, prawda 8)

Myślę, że należy porozmawiać z hodowcą i powiedzieć mu jaki charakter kociaka by Wam najbardziej odpowiadał i tym się kierować przy wyborze kotki czy kocurka. W końcu płeć tak na dobrą sprawę jest mniej ważna niż chararkter ;) Zobacz, na forum jest Dalia, ma dwa MCO, obie kotki i bardzo się garną do ludzi wogóle, są bardzo przytulaste, mają bardzo fajne charaktery. Ale to było wiadomo od początku ;)

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon lis 28, 2005 12:52

Kiedy Tina miała 4 tygodnie, przy wizycie w hodowli zapytałam jaki może mieć charakter. Pytalam właśnie o kocurki i ich charaktery. Powiedziała, że to trudno powiedzieć, że w przypadku każdej rasy mogą zdarzyć się wyjątki charaktrerologiczne. Ale myślę, że teraz kiedy jest starsza może to określić, prawda? Tylko gorzej z moją córką, ubzdurała sobie, że Tina przywiąże się do niej najbardziej. Jest przez nią bardzo oczekiwana i upragniona. Już w hodowli chciałam wybrać kocurka, ale moja córcia zooponowała... pewnie o zmianie nie byłoby już mowy, ewentualnie o kupnie kocurka, ale mój TZ :lol: (już wiem) chybaby zwariował 8O

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 28, 2005 13:40

Mam 2 koteczki, starsza traktuje mnie i syna równo i sprawiedliwie( tj np. 1/2 nocy śpi ze mną lub synem, a później zmiana ), młodsza podobnie - dzień spędza z synem, noc ze mną, bądź odwrotnie. :lol:
Gdzieś czytałam natomiast, że u MCO to kotki są dominujące w stadzie ( u innych ras jest chyba odwrotnie ), co absolutnie nie oznacza, że nie będzie ich można przytulać. Moja Mogsi jest właśnie kotką dominującą co oznacza się tym, że "z góry" traktuje inne koty ( dosłownie ! usiądzie sobie wysoko i przygląda się jak się zachowują pozostałe futrzaki. od czasu do czasu zamanifestuje, kto rządzi w domu - krótkim biegiem za innym futrem, ale nie awanturuje się ) , nie spoufala się, lecz jednocześnie w nocy dzieli moje łóżko ze mną i innymi kotami.
Juni natomiast jest jak iskierka, wszędzie jej pełno. Z pozostałymi kotami żyje w przyjaźni, na nikogo nie warknie i nie syknie. Człowiekowi pcha się na kolana niezależnie od jego płci.

Kotkę jak najbardziej polecam, później kocurka ( albo i jedno i drugie równocześnie )
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 28, 2005 13:54

Dziękuję za poradę, bardzo, bardzo! Wybór Tiny instynktownie padł już na stronie hodowli, kiedy decydowaliśmy się na kupno. Odwiedziliśmy ją na miejscu i tak serce mi podpowiedziało, że to ona :1luvu: Będziemy ją kochać niezależnie od tego, do kogo bardziej się przywiąże, a o kocurku myslę, oj myslę i to intensywnie :lol:

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 28, 2005 22:47

Rene pisze:Dziękuję za poradę, bardzo, bardzo! Wybór Tiny instynktownie padł już na stronie hodowli, kiedy decydowaliśmy się na kupno. Odwiedziliśmy ją na miejscu i tak serce mi podpowiedziało, że to ona :1luvu: Będziemy ją kochać niezależnie od tego, do kogo bardziej się przywiąże, a o kocurku myslę, oj myslę i to intensywnie :lol:

I bardzo dobrze, że myślisz :wink: :lol:

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto lis 29, 2005 16:35

Postanowiłam, wszystkie pytania dotyczące Buni zadawać w tym wątku, mając nadzieję na wyczerpujące odpowiedzi innych miaukooniarzy.

Do rzeczy, Bunia ma 1,5 roku - czy jest już dorosła? - bo obserwując ją mam poważne wątpliwości :D :wink:

Czy Wasze kociska też Was nieustannie namawiają do zabawy, tzn jak już przestaną Was namawiać, żebyście im dali jeść?

Czy Wasze koty też wydają dziwne odgłosy, czasem brzmiące jak monologi pod nosem, a czasem jak wycie (oouuuuaaaa) to osatanie szczególnie w środku nocy, a wokal to ona ma niczego sobie 8O

To na razie tyle... oczekuję na odpowiedzi
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Wto lis 29, 2005 17:23

Przepraszam że nie czytałam całego wątku :oops: Ale czy możecie mnie przyjąć do klubu? :wink: Kocham koty MCO, ale narazie nie mogę sobie takiego sprawić.. (narazie 8) )

Anneri

 
Posty: 7
Od: Pon lis 28, 2005 17:38
Lokalizacja: Ślonsk:)

Post » Wto lis 29, 2005 22:32

vivien pisze:Postanowiłam, wszystkie pytania dotyczące Buni zadawać w tym wątku, mając nadzieję na wyczerpujące odpowiedzi innych miaukooniarzy.

Do rzeczy, Bunia ma 1,5 roku - czy jest już dorosła? - bo obserwując ją mam poważne wątpliwości :D :wink:

Czy Wasze kociska też Was nieustannie namawiają do zabawy, tzn jak już przestaną Was namawiać, żebyście im dali jeść?

Czy Wasze koty też wydają dziwne odgłosy, czasem brzmiące jak monologi pod nosem, a czasem jak wycie (oouuuuaaaa) to osatanie szczególnie w środku nocy, a wokal to ona ma niczego sobie 8O

To na razie tyle... oczekuję na odpowiedzi


Bunia będzie dorosła około 3 roku życia :) a do tego czsu wyglądem i zachowaniem będzie przypominała kociaka :wink: duuużego kociaka :lol:

Moja kicia również wydaje dziwne dźwięki, czasem zaczepia tak psa :twisted: czasem jak chce gdzieś wejść, a wie, że niepowinna 8) czasem nad ranem, gdy coś zbroi :roll:

Czyli przygotuj się na posiadanie kociaka w domu przez następne 1,5 roku ;)

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 110 gości