Kocie Perypetie - Simi & Nesto

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 07, 2024 7:06 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Na pewno była na czczo długi czas, badania najświeższe to głodówka nawet 30h ;) Chyba, że wzięli krew po podaniu witamin do pysia i kroplówce, bo dobierała jej krew na witaminę b12, to wtedy owszem, pewnie mogłoby to jakoś wpłynąć na wyniki. Czy jest sens te badani w ogóle powtarzać za miesiąc i ją męczyć? Już i tak ja biore do gastroenterologa 24 sierpnia..

Bilirubinę miała zawsze w normie. To prawda, to dziwny przypadek :roll: Jedynie sie martwie czy taki stale podwyzszony wynik TG nie wpływa jakoś na trzustke badz watrobe, to znaczy czy nie zwieksza prawdopodobienstwa np. ich zapalenia.

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 07, 2024 13:15 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Widziałaś te normy, które znalazłam w necie. Poziom ponad 5,0 jest dużym ryzykiem, natomiast wyniki do 2.3 to taka "prawie norma". Ja bym specjalnie nie sprawdzała, tylko zawsze pamiętała o powtórzeniu przy kolejnych badaniach.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69582
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 27, 2024 20:11 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Witam wszystkie ciocie i potencjalnych wujków :) Dawno się nie odzywałam, ale w sumie też nie było co mówić za bardzo :) Poza ostatnimi ekscesami Simi się już czuje super :) Piszę małą aktualizację, ponieważ jesteśmy po sobotniej wizycie u gastroenterologa w Krakowie i dzisiaj po telefonicznej konsultacji dietetycznej.

Opis USG:
Pęcherz moczowy miernie wypełniony aechogenna zawartością; ściana niepogrubiała, okolica trójkąta pęcherza moczowego bez zmian.
Okoliczne węzły chłonne jednorodne, normoechogenne, wzbudzone, stosunek s/l w normie.
Lewa nerka o prawidłowych wymiarach, stosunek korowo-rdzeniowy zachowany, miedniczka nieposzerzona, moczowód niewidoczny.
Prawa nerka o prawidłowych wymiarach, stosunek korowo-rdzeniowy zachowany, miedniczka nieposzerzona, moczowód niewidoczny.
Żołądek pusty, bez cech niedrożności, perystaltyka w normie, ściana o prawidłowej warstwowej grubości do 2,7 mm.
Dwunastnica pusta, ściana o zachowanej budowie warstwowej, grubość do 3 mm.
Pozostałe pętle jelit cienkich odcinkowo puste, ściana o zachowanej budowie warstwowej, grubość do 2,8 mm. Okrężnica poprzeczna i zstępująca wypełniona masami kałowymi, ściana o prawidłowej budowie, szerokość do 1,3 mm.
Śledziona jednorodnie normoechogenna, o średnicy na wysokości żyły śledzionowej <10 mm, torebka o nieznacznie zwiększonej echogeniczności.
Wątroba normoechogenna, pęcherzyk żółciowy owalnego kształtu, wypełniony bezechogenną treścią, ściana o grubości do 1 mm; przewód żółciowy bez cech niedrożności.
Trzustka, płat prawy i lewy, normoechogenna, szerokość do 6,3 mm.
Węzły chłonne w okolicy ujścia biodrowo-kątniczo-okrężniczego hipoechogenne, wzbudzone, o wymiarach 11,2 x 6,2 mm.
Brak wolnego płynu w jamie brzusznej.
w obrazie USG ciagtosó przepony zachowana


Także USG standardowo poza węzłami chyba wygląda ok, tam jedynie w sumie jakiś jeden węzeł był brzydszy, reszta w porządku.

Ogólnie powiem Wam, że niestety moi rodzicę palą papierosy. I tak Pani ją osłuchuje i zostaje mi zadane pytanie "Czy ktoś z Państwa pali papierosy?" a ja jak głupia bo ja stronię od takich rzeczy, więc mówimy, że nie. Ale Simi biegała ze mną wieczorami na dolne piętro na dosłownie 2-3 min nie więcej jak jej dawałam kolację i słuchajcie tyle wystarczyło, żeby Pani stwierdziła że świst wdechowy nad tchawicą jest spowodowany tym jak ją badała...Bo niestety takowy stwierdziła. Także Simi ma zakaz schodzenia na dół 8O
Poza tym dalsze zalecenia to w sumie dieta, słuchajcie - Simi teraz będzie jadła... kozę :lol: I będziemy powoli wprowadzać nowe suplementy (omega 3, drożdze itd.), ale wiadomo, wszystko po kolei i powoli.

No i gastroenterolog wyśle mi w czwartek dalsze zalecenia co do trójglicerydów, powiedziała, że przyjrzy się dokładnie jej historii, poeliminuje potencjalne przyczyny i wyślę mi maila co to może być, także i w tym kierunku coś będziemy badać.

Z dodatkowych dobrych wiadomości bylismy dzisiaj oglądać mieszkanie, my jesteśmy chętni, jeśli właścicielka nie zdecyduje się na innych najemców to jest szansa, że Nesto i Simi już niedługo będą razem :)

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 27, 2024 20:53 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Witaj :)
Tak mi się wydaje, że wieści dobre :ok:

też od pewnego czasu jem kozę :) Mam nadzieję, że i Simi się rozsmakuje.
A jak sie czuje jej towarzysz?
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8685
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro sie 28, 2024 13:18 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

aaa Nestuś sie ma bardzo dobrze, zero problemów z nim aktualnie, profilaktycznie po roku umowiliśmy sie do dr Hajnrych na za tydzien zeby go swoim profesjonalnym okiem zobaczyla. W ogole po nim nie widac ze ma takie wyniki nerkowe, jak zdrowy kitku sie zachoowuje.

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 28, 2024 13:24 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

To dobre wieści :)
Znane (i niekiedy niesłusznie krytykowane) powiedzenie - leczymy kota, nie wyniki, moim zdaniem działa. Cóż po świetnych wynikach gdy mimo to kot gaśnie.
Oby Nestuś w jak najlepszej formie doczekał powtórnego zamieszkania z Simi.
I żeby żyły długo i szczęśliwie, tak sobie dodam bo niech będzie jak w bajce :piwa:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8685
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw sie 29, 2024 18:55 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

No oby, na razie niestety nie będzie nam to dane nadal, Pani wybrała innych chętnych :( Szkoda, bo bardzo nam odpowiadało mieszkanie. Trzeba szukać dalej :201461

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 30, 2024 7:01 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Czy mamy na sali Dr.House'a? :wink: Pani doktor chce zająć się diagnozowaniem i potencjalnymi przyczynami jej podwyższonych TG i ja jako matka już się zmartwiłam i aż się spać odechciało.

oto lista i aktualne zalecenia:

Obrazek

To tylko potencjalne d iagnozowanie, fruktozamine zawsze miala w norme i trzustke tez - takze cukrzyca i trzustka do wywalenia.

Czy naprawdę u niej to może być coś z nadnerczami i nadmiernym produkowaniem kortyzolu?

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 30, 2024 8:14 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Punkt 2 Czy pani doktor wie co pisze?
3 x o tej samej porze upolować mocz u kota? bo u psa problem żaden.

To mniej więcej tak jak dostałam zalecenie czyszczenia zębów kotu, którego wet nie dotknie bez podana gabapentyny...
Obrazek

andorka

 
Posty: 13709
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt sie 30, 2024 8:16 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Dla mnie też to niemożliwe, Simi sika 2-3 razy dziennie i to w różnych porach, u niej pobranie moczu to jedynie przez punkcje niestety. Nawet mi się chyba nie chce próbować łapać w żwirek.

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 30, 2024 10:06 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Moim zdaniem pani doktor nie ma pomysłu wiec szuka na siłę. A czy (i moim zdaniem przede wszystkim) powiedziała czym grozi podwyższony poziom trójglicerydów u kota?
Jeśli chcesz, zapytam swojego weta co o tym sądzi.

Słowo "artefakt" jest mi znane i używam go zawodowo, ale w tej liście nie wiem co miałoby znaczyć (poz. nr 1).
Zapalenie trzustki? Przebiegające bezobjawowo i bezbólowo? Moim zdaniem to niemożliwe. A poza tym, o ile pamiętam (sprawdzę później) specyficzna lipaza nie jest podwyższona, w USG trzustka daje normalny obraz, więc jak?
Czy przy badaniach krwi, badasz też fruktozaminę? Zakładam, że tak bo to pewien standard, "tajną" cukrzycę wykluczyłabym wiec. Wątroba? Przy tych wynikach, które wklejałaś też wydaje mi się mało prawdopodobna.
Enzymów trzustkowych nie powinno się podawać "na wszelki wypadek", o ile wiem.
Odpuść i obserwuj (samopoczucie, zachowanie, wygląd futerka, apetyt i oczywiście urobek w kuwecie), moim zdaniem wetka wkracza na śliską drogę zaleczenia Simi.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8685
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sie 30, 2024 10:10 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Kasiu, to tylko propozycje i wypisane powody, przez które mogą być podniesione TG ogólnie, a nie, że Simi akurat takie ma. Tak naprawdę większość z tej listy można wykluczyć. 2,3, 5.1, 5.2. ,5.3, 5.4, 5.6, odpada, już do niej pisałam:) Także enzymów czy czegoś nie będę dawać. Na razie widzę, że uderza w nadczynność nadnerczy.. No i niby mogę spróbować zebrać te próbki siku, bo to nie musze jej nigdzie zabierać i stresować.

Czy mówiła czym grozi - powiedziała (chyba, bo już nie powiem 1:1), że nie są same w sobie stricte patologiczne, ale jakiś powód tego musi być skoro tak długo się to utrzymuje, dlatego przygotowała mi też listę żeby zacząć szukać, widzę, że zaczęła od Cushinga.

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 30, 2024 10:19 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

W kwestii zespołu Cushinga poproś Blue o pomoc, ona niewatpliwie jest w stanie cos sensownego poradzić.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8685
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sie 30, 2024 10:29 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Eh. Tak naprawdę objawów tego Cushinga to ona ma prawie 0 (już oczywiście czytałam).
Częste oddawanie moczu - nie
Zwiększone pragnienie - nie
Wzmożony apetyt - nie wiem, karmie ja tyle ile ma dziennie jeść, aczkolwiek by pewnie jadła i więcej jakbym jej dała, zawsze sie cieszy na widok jedzenia a na widok smaczka dostaje adhd ale to chyba jak każdy kot
Zmiany w futerku - nie, ma ładne, nie łysieje, po USG włosy normalnie odrastały, raz jedynie był problem z pamiętnymi ranami na łapach, ale to się szybko zagoiło i nie wróciło. Gubi jedynie trochę futerka, najbardziej sie zbiera w okolicy ogona, ale to ragdoll
Zmiany dermatologiczne - nie
Powiększony brzuch - też nie, no ma brzuszek ale ma normalny i waga też jest ok, wygląda zdrowo
Kruchość skóry - nie
Osłabienie - a broń boże, od małego to wariat
Cukrzyca - nie

Chyba jedyny obaw jaki wyczytałam to dyszenie, zdarza jej się nawet nic nie robiąc dyszeć jak pies, ale to chwilę tylko i ma tak od małego, najczęściej tak reagowała na ekscytacje i zabawę, ale zdarza jej się tak po prostu przez 2 sekundy (serce ok).

No ale rozumiem, że od czegoś trzeba zacząć i poeliminować, także jakoś to siku mogę zebrać, przynajmniej nie trzeba kota nigdzie targać ze sobą i jej dodatkowo stresować.

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 30, 2024 11:25 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

a co Wy się tak uwzięłyście na te trójglicerydy ? I czy wetka powiedziała, jak wygląda prawidłowo wykonane badanie aby wyniki były wiarygodne ?
Otóż trzeba wykonać trzy badanie i wyciągnąć z nich srednią, a kot powinien być na czczo minimum 12 godz. Kot karmiony suchą karmą to nawet 14 - 16 godz. I najprawdopodobniej to właśnie sucha karma (a konkretnie zawarte w niej węglowodany) powodują podwyższony poziom.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16624
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bilol, Google [Bot], Jura, puszatek i 75 gości