Bilbo, Murka, Fili, Toto [*]

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob cze 20, 2020 18:42 Re: Toto

:((( czekałam na Wasz wpis. Z jednej strony, to dobrze, że nie ma kardiomiopatii ( bałam się tego, bo u jednego malucha, którego odchowałam, od początku słabego, wykryto to, jako wadę wrodzoną i kociaka już nie ma :( ). A z drugiej...paskudne, ze nie wiadomo co i w którym keirunku z leczeniem iść. Moze te badania krwi dodatkowe coś pokazą.
A niezależnie od tego ściskam kciuki, by Toto wyszedł na prostą i lepiej się czuł.

A o tych wynikach moczu była mowa? Wiem, ze nie z kardiologiem..ale moze jak całośiowo?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob cze 20, 2020 18:48 Re: Toto

Nie, o moczu już nie rozmawialiśmy. To takie naczynia połączone, szwankuje jeden organ, a za nim kolejne. Myślę, że mamy podobne objawy jak w styczniu. Tylko szybciej nastąpił niedowład łapek.
Jutro mam badanie echo serca Bilba. I boję się.
Ostatnio edytowano Nie cze 21, 2020 13:52 przez Hanig, łącznie edytowano 1 raz

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob cze 20, 2020 19:32 Re: Toto

Megan72: porozmawiam o Ornipuralu.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 21, 2020 14:29 Re: Toto

Jak Bilbo? Struwity to nie koniec świata. A jak wyszło echo?

Poza tym Toto ma anemię - i to taką z niedoboru witaminy B12 i kwasu foliowego (wysokie MCH). To też może przyczyniać się do opóźnionego wzrostu. Im bardziej przyglądam się badaniom, tym mocniej pod zmordowaną leczeniem wątrobę to wygląda. Plus przewlekły stan zapalny gdzieś przy układzie pokarmowym. Na Catosalu (lub Gamavicie - nawet lepiej), Ornipuralu i Fosprenilu to ja bym go dość długo przytrzymała. Na pewno dłużej, niż 5 czy 7 kroplówek.

megan72

 
Posty: 3530
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Nie cze 21, 2020 14:34 Re: Toto

No u Bilba też nie do końca dobrze. Zaraz wkleję opis. Musimy obserwować i okresowo go badać.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 21, 2020 14:37 Re: Toto

Obrazek

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 21, 2020 14:38 Re: Toto

Jak tutaj mozna wkleić film?

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 21, 2020 14:47 Re: Toto

Wrzuć np. na YT i wklej link.

megan72

 
Posty: 3530
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Nie cze 21, 2020 14:52 Re: Toto

No to moja pierwsza próba. Chcialam pokazać, jak teraz chodzi Toto.

https://youtu.be/_Hxt1TV8sTw

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 21, 2020 15:04 Re: Toto

Cudny ten Wasz Toto! Niech juz wyzdrowieje i nie choruje!
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5217
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie cze 21, 2020 15:23 Re: Toto

Hanig, a Toto miał stwierdzony teraz zator na 100%?
Gdy zaczął mieć problemy z chodzeniem miał łapki zimne czy ciepłe? Zarejestrowałaś to może? Krzyczał z bólu?

Zabierzcie się też za tę anemię, ona (wraz z wymęczoną wątrobą) mu nie pozwoli na regenerację i wzrost. Jelita, by z nich sito nie zostało, poza probiotykiem, warto wspomagać l-glutaminą - tym bardziej, że kolejny antybiotyk w toku.

megan72

 
Posty: 3530
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

Post » Nie cze 21, 2020 17:04 Re: Toto

Nie, to raczej nie jest zator. Nie krzyczal. Był cichutki. Teraz wydaje mi się, ze problem jest z prawą tylną łapką.
Ostatnio edytowano Nie cze 21, 2020 17:21 przez Hanig, łącznie edytowano 1 raz

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 21, 2020 17:07 Re: Toto

On coś z krążeniem ma nie tak. Jak się przejdzie po płytkach na podłodze, to zaraz ma chłodne poduszeczki łapek. Jak poleży w cieplym miejscu, to są ciepłe. Bilbo ma stale ciepłe poduszki.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 21, 2020 17:10 Re: Toto

Lekarka prowadząca Toto jest znajomą dr. Niziołka. Dzisiaj, przy okazji prywatnego spotkania mają skonsultować jego stan, no i dalsze działanie. Już zresztą wczoraj się skonsultowali. Dzisiaj jak bylam z Bilbo to dr. Niziołek pytał sie, jak czuje się Toto i powiedział, ze po południu będą omawiali jego stan. Jestem z tego powodu bardzo zadowolona i juz tylko tu widzę szansę.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 21, 2020 17:19 Re: Toto

Filmik z Toto jest z dnia dzisiejszego. To juz jest ogromna poprawa. Ja mialam wielkie obawy, czy on przeżyje noc z czwartku na piątek i z piątku na sobotę. Lezal obok mnie plackiem na boku i nawet lapka nie drgnęła, ani ucho. I po niewydolność oddechowej (szybki oddech i ciężkie unoszenie klatki piersiowej) oddychał tak, że nie wyczuwałam żadnych ruchow. I był chłodny. On ma w ogóle problem z utrzymaniem temperatury. Gorączki nigdy nie miał, jesli już, to obniżoną temperaturę, nawet do 36 st.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Silverblue i 43 gości