Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Koniec.

Porobiłam zdjęcia na bazarek.Mam kilka ciuszków.Oraz nowe oficerki.2 lata temu sobie wylicytowałam na Allegro ale zal mi ich było założyć. :roll:

Chyba mam to po Babci. :roll:

Ona też chomikowała a chodziła w byle czym.

Nie będe tego bazarku zamykać, tylko dokładać jakieś pojedyńcze sztuki.Nie są to zdjecia dobrej jakości bo nie mam tutaj warunków na focenie.Ale za to marki ciuszków są niezłe.Jest też i coś z kotami.Wszędzie u mnie koty a ciuszki wyprane, odświeżone.Nie chce żeby mi się coś pokłaczyło.Może w nocy jakoś to ogarnę.

iza71koty pisze:Po 20 latach trwania z jednym facetem plusem jest napewno to że się dobrze znacie.Czasem ta przewidywalność jednak może męczyć.Wszystko zależy od charakteru, temperamentu no i tego czy nadal potraficie się jeszcze czymś zaskoczyć.

Rodzaj wykonywanej pracy ma tutaj też niemałe znaczenie.Mój Mąż dla przykładu jak za długo jest w domu to wariuje.Ale jak już wróci to pracy, to zaraz mi pisze ze tęskni za domem i naszymi kotami.Dobre.Ha ha.Czasem kotów ma po dziurki w nosie.

Generalnie w moim przypadku ta rozłąka dobrze nam robi.Aczkolwiek bywają dni ze jest mi bardzo ciężko kiedy muszę sobie ze wszystkim radzić sama zwłaszcza jeśli dotyczy to dużego wysiłku fizycznego.

W sumie fajnie e macie tylko kicie.Tez bym chciała mieć powiedzmy...10. Maksymalnie.Wtedy to bym nawet nie wiedziała że w domu są jakieś koty.

Yhym, wsio zależy od naszych charakterów. Bywa i tak,że on pracując 300km od domu wtedy tylko weekendujemy razem. Tylko,że mnie to nie specjalnie uszczęśliwia. Wtedy nawet odpowiedzialność za to co dotyczy obojga spada na mnie. Decyzje mozna omówić na odległość, ale zrobić wszystko trzeba samemu. Jedni tak lubią, żeby nie cały czas razem, bo mniejsze znudzenie itd. Z kolei ze mną jest tak,że więcej irytacji właśnie z tego powodu. Nawet jeśli ode mnie zależy decyzyjność to chce miec wsparcie na co dzień blisko, a nie od święta. Ale tu jest z praca tak jak jest. Ogłoszeń dla mężczyzn akurat sporo i to w jego fachu, a gdy przychodziło do zawarcia porządnej umowy albo wypłat na czas to juz było kiepsko

Ano obecnie jest Kluska, wysoce wyjątkowego gatunku usmarkany kot :mrgreen:

W przyszłości moze byc różnie, ale tak przy 10 sztukach na naszym metrażu to byśmy się juz o nie obijali :ryk:

U ludzi jak u kotów. :lol:

Jedne wola żyć stadnie .Inne samotnie.A jeszcze inne spotykają się tylko na posiłkach i wspólnych siestach.

Prowadząc taki tryb życia jaki prowadzę i gdybym miała do wyboru, to też bym wolała żeby Mąż np.wracał na weekend.Albo pracował dwa tygodnie na tydzień wolnego.W weekend niewiele można załatwić a tygodniu to i owszem nawet koty na zabiegi zawieżć i odebrać.

Jednak nie chciałabym chyba go widywać codziennie.Wracam póżno.Mam ograniczony czas na życie prywatne i to bardzo ograniczony ,ze względu na koty.Dodatkowe obowiązki jak obiady i kolacje i inne cuda...nie dałabym rady fizycznie.

Ten tryb jaki prowadze jest stresujacy, wyczerpujacy a do tego takie codzienne bycie w gotowości....już samo to, że mam świadomosć że musze codziennie obsłużyc setke kotów, juz sama ta myśl jest czasem nie do zniesienia.Zwłaszcza kiedy czuje sie gorzej.

Przy takim tempie dnia codziennego to ja bym padła :201448

Dużo zwierzów do wykarmienia, ale też gdy przyjdzie z leczeniem zorganizowac wszystko uuuu padłabym podwójnie :mrgreen:

Właściwie to , gdy moje zwierza chorowały ciężko czy teraz ta smarkata, to i ja jakoś to odchorowuje. Ilona mówi,żebym nabrała lekkiego dystansu. Gdy ją kiedy na wizycie kotem poszczuje to ona zobaczy mój dystans :smiech3:

Ale tu tematy egzystencjalne lecą

Ja to lubię jak TZ gdzieś wyjeżdża :mrgreen:

Niestety z wiekiem coraz rzadziej i na coraz krócej.

Z dobrych wiadomości -z bazarku z perfiumami zostało zakupione z dotychczasowych wplat 62 puszki karmy Butchers w promocji 1,99/puszkę (więcej nie było dostępne

) za kwotę 123 zł 38 gr :ok:

Bazarek Kawa&Herbata zakończony! 231zł zebrane i juz przelane na wiadome konto

Poza tym z drugiego uzbierało mi się 47zł i też przekazane.
A ponieważ nadal coś tam dodaje to konca tego nie widać :twisted:

Może przed wielką majówką skończę... albo i nie :roll:

Atta pisze:Bazarek Kawa&Herbata zakończony! 231zł zebrane i juz przelane na wiadome konto Poza tym z drugiego uzbierało mi się 47zł i też przekazane.
A ponieważ nadal coś tam dodaje to konca tego nie widać Może przed wielką majówką skończę... albo i nie

No ładnie się uzbierało.

Ale to Twoja zasługa i ciężka praca. :1luvu:

To się zwróciło z nadwyżką ,to co Aga założyła na zakup pierwszej partii suchego. :wink:

Ja swój już zaczęłam.Ale kończyć nie będę.Będę sobie powolutku dokładać co nie co. :wink:

tomek_szczecin :1luvu:

pięknie dziękujemy za wsparcie dla podopiecznych.

Martwi mnie Murzynek.Nie widzę go od dwóch dni. :roll:

wczoraj szukałam,wołałam i nic.

Dzisiaj tam chyba podjadę w ciągu dnia.

Kochani tworzę tutaj bazarek.Można sobie zaglądać. :wink:

viewtopic.php?f=20&t=174525&p=11463429#p11463429

Trochę mi się rąbnęło z ostateczną kwotą :oops:

zrobiłam korektę i z kawowo-herbacianego bazarku mamy 219zł Tera juz na pewno :ok:

nie przyjmuję błędów do wiadomości :mrgreen:

Potwierdzam wpływ 219 zł z tego bazarku viewtopic.php?f=20&t=174261 na konto.
Z tej sumy 208,80zł zostało przelane za zakup karmy Josera Catelux 2x10kg zakupionej na kredyt w bitiba.pl 6 kwietnia 2016.
Kotki zjadły końcówkę w niedzielę, cały czas o was cieplutko myśląc :1luvu:

I licząc na kolejny zakup :ok:

Zostało 10 zł 20 gr, które dołączymy do następnego zamówienia.

Bardzo serdecznie dziękuję organizatorce Atcie i wszystkim uczestnikom bazarku:
aleusha
Baltimoore
kocka
KotwKratke
Norma0204
Thorkatt
ultra75

:1luvu:

Z tego bazarku: viewtopic.php?f=20&t=174347
Atta przelała ponadto 47 zł + 10,20 nadwyżki z pierwszego bazarku daje aktualnie 57,20. :1luvu:

Bardzo Wam dziękujemy :balony:

Ponadto dysponujemy 60 zł od MonikaWarszawa z bazarku od Megany :1luvu:

viewtopic.php?f=20&t=173981&start=90

I stan wpłat na moje konto z bazarku perfumowego viewtopic.php?f=20&t=174389
65 zł wirtualne tulipanki :1luvu:

50zł (+przesyłka)+90 zł (z odbiorem własnym) perfumy :1luvu:

+60zł (+przesyłka) powinno wpłynąć jutro :1luvu:

Koszty przesyłek przelałam łącznie na konto Izy.
Z baarku perfumowego zostało na razie wydane 123 zł 38 gr za 62 puszki karmy Butchers :1luvu:

Reasumując wpływ:57,20 +60+ 65+140= 322,20
322,20-123,38 =198,82
Za 209,80 (niestety podrożało o 1 zł) zamówiłam głodnym koteckom, (z którymi podzieliły się domowe kotecki Izy), kolejne 2x 10kg Josera Catelux.

To oznacza, że po otrzymaniu ostatniej spodziewanej wpłaty z bazarku perfumowego 60 zł, po powyższym zakupie pozostanie saldo 49 zł 02 gr :1luvu:

z przeznaczeniem na kolejne zakupy karmy jak uzbieramy następną turę :ok:

W tym tygodniu wyjaśni się jeszcze czy jest szansa na 18 puszek Butchersa w okazyjnej cenie 1,99

Bardzo bardzo bardzo Wam wszystkim Kochani dziękuję za owocną współpracę :1luvu:

Rozliczenie bazarkowych wpłat na moje konto wstawiłam też zbiorczo do swojego pierwszego postu na pierwszej stronie wątku

Baltimoore, Ty to chyba jesteś zawodowa księgowa :mrgreen:

Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Koniec.

Kto przegląda forum