Bylo: 29 kotow z Gizycka

» Pon paź 18, 2004 21:28

Malgorzata pisze:Zuzo, ja w sprawie karmy - napisalam PW.

Odpisalam

» Pon paź 18, 2004 22:56

jak moja jedna kotka zlapała jakiegoś wirusa i się odwodnila to wet podała jej sól fizjologiczna w postaci zastrzyku więc chyba w ten sposób mozna by obejść kwestie ew. kroplówek które przy tej liczbie kotów były by rzeczywiście kłopotliwe...jakby co to w razie leków czy srodków na odrobaczenie piszcie do mnie najlepiej na gg,tylko musze wiedzieć w jakiej ilości...a zależało mi na szybkiej odpowiedzi bo będę się jutro widziała z panią wet więc ew. mogłabym zacząc coś zalatwiać...w każdym razie czekam na jakiś sygnał...

» Pon paź 18, 2004 23:30

zuza pisze:
truskawa144 pisze:najlepsze jest ogrzewnie na drewno bo drewno jest obecnie najtańszym materiałem opałowym ale w takim baraku to chyba ciężko by było coś takiego zainstalować...co do odrobacznia to w tej kwestii chyba mogłbym pomódz,moge się postarac wyslac pewną liczbe tabletek na odrobaczenie (nie jestem jeszcze pewna ile by tego moglo byc,musze się w tej sprawie skontaktować ze znajomą p.weterynarz) i moge je wyslac do kogoś kto by się tam wybieral lub bezpśrednio do osoby ktora się zajmuje tymi kotkami...tabletki oczywiście fabrycznie zapakowene zeby nie bylo podejrzeń że są przeterminowane lub coś w tym stylu.. albo może inaczej, niech mi ktoś powie ile ew. potrzeba takich tabletek a ja postaram się coś zorganizowac (jedna tabletka na 10 kilogramow kota,oczywiście w razie potrzeby mozna taką tabletke podzielić na kilka części dla kilku kotów)...z przyczyn technicznych(mieszkam za daleko) nie zabardzo moge zorganiować coś innego ale moge się postarać załatwić jakieś leki po cenie hurtowej ,musze tylko wiedzieć co i ile... czekam na odpowiedzi w tej sprawie...

Co do lekow to nie wiem co jest potrzebne. Wyglada na to, ze koty maja wirusowe zapalenie jelit i zoladka
Moze zarazily sie od maluchow, ktore mialy zostac uchronione od kociego kataru Nie wiem. Moze wirusy lataja w powietrzu i oslabione stresem koty je lapia.
Dwa maluchy nie zyja

Musze to napisac bo nie moge czytac o tym wszystkim......

Jak mozna brac do kotow zapewne nieszczepionych, inne, co dopiero przybyle koty do schroniska. :evil:

Do kotow ze stada Kacperka, czyli wiadomo jak same moga miec w ogole slaba odpornosc. :cry:

.
Ledwo wiaze sie koniec z koncem i dodatkowo fundowac tej calej biedzie choroby

» Pon paź 18, 2004 23:31

Przeczytalam watek i dorzuce swoje trzy grosze. probuje rozeznac staly dostep do szmatek typu reczniki i koce. Jest jedno zrodlo juz znalezione. To sa second handy, ktore chetnie pozbywaja sie niektorych rzeczy. Ja tego nie rozpoznawalam osobiscie. Probuje rozpracowac hotele i domy wczasowe. jak sie dowiem to podzielimy sie informacja. probujemy to zalatwic dla kasi z nasielska.
A moze tu ktos ma takiego znajomego w tych miejscach. ktos jeszcze zasugerowal wojsko, moze akademiki??

» Wto paź 19, 2004 6:46

ARKO - to nie byl pomysl pani Basi.

» Wto paź 19, 2004 7:51

Boże..dopiero teraz przeczytałam

Biedne kociaki.. :cry:

Konieczna kolejna zbiórka, tym razem leki, lecznicze karmy.
Zuza, Elca czy ktoś coś juz zaoferował ? Ja też się postaram coś skombinować.
To takie do d...czemu takie bidulki muszą jeszcze dodatkowo cierpieć ?..

» Wto paź 19, 2004 8:17

To ja zbioroczo odpowiadam

truskawa144, jesli moglabys dostac troche tabletek odrobaczajacych, to by bylo po prostu bosko!
Mysle, ze przydaloby sie im tez cos na wzmocnienie. No i w tej chwili wszystko na opanowanie tej cholernej biegunki.

Agusia, oczywisice ze trzeba zrobic zbiorke, ale chyba nikt nie ma teraz kasy

Arko, nie wiem czyi to byl pomysl, ale z drugiej strony kociaki (nie wiadomo skad sie wziely zreszta), mialy wybor albo trafic do zdrowych kotow, albo do kotow z kocim katarem... No i podobno wygladaly na zdrowe. Biegunki dostaly dopiero nastepnego dnia.

» Wto paź 19, 2004 8:18

Jade dzisiaj do lecznicy wet, po recepte dla Kocia, przy okazji sprobuje kupic cos przeciw biegunce dla K.z.G. Zuza, wiesz moze jaka jest diagnoza Cecylki, i jakie leki zostaly jej przepisane?

» Wto paź 19, 2004 8:21

Ale chyba nie powinno sie odrobaczac biegunkujacych kotow :roll:

» Wto paź 19, 2004 8:22

Malgorzata pisze:Ale chyba nie powinno sie odrobaczac biegunkujacych kotow

To tez te tabletki to na potem, jak juz biegunka bedzie opanowana.

» Wto paź 19, 2004 8:23

Ja postaram się o nifuroksazyd, (czy smecta? ). Jaka karma byłaby najlepsza ? Jezuuu..ja tez nie mam kasy..postaram się coś kupić.
Warszawiacy !!! pomóżcie..one są takie biedne

» Wto paź 19, 2004 8:36

Nifuroksazyd lepszy niz smecta. O karmie to Beata pisala, jakas dla kotow z zapaleniem jelit. Chociaz moj Kocio biegunkowiec jest w tej chwili na Sesnsitive Stomach Hills'a i wet nie kazala jej zmieniac. Moze taka by wystarczyla? Chyba musismy poczekac na wiesci od P. B. - ona byla wczoraj w lecznicy...

» Wto paź 19, 2004 9:01

elca pisze:Arko, nie wiem czyi to byl pomysl, ale z drugiej strony kociaki (nie wiadomo skad sie wziely zreszta), mialy wybor albo trafic do zdrowych kotow, albo do kotow z kocim katarem... No i podobno wygladaly na zdrowe. Biegunki dostaly dopiero nastepnego dnia.

elca, schronisko przyjmuje zwierzeta z 4 gmin-wiec jak przyjmuje to MUSI MIEC kwarantanne :evil:

Dwa, wiadomo przeciez jasno na co jest chory Kacperek wiec gizyckowe koty tez nie wiadomo czy sa zdrowe.
Czy przyjmowanie zwierzat do schroniska ma polegac na tzw. selekcji naturalnej? :evil:

» Wto paź 19, 2004 9:14

elca pisze:truskawa144, jesli moglabys dostac troche tabletek odrobaczajacych, to by bylo po prostu bosko!
Mysle, ze przydaloby sie im tez cos na wzmocnienie. No i w tej chwili wszystko na opanowanie tej cholernej biegunki.

własnie chodzi o to że mogłabym ale musze wiedzieć ile,bo skoro moge załatwić tebletki dla wszystkich tych kotów to tak bedzie lepiej niż miałabym wysłac nieokreśloną liczbe a potem by brakło,jak odrobaczać to wszystkie naraz...a co do leków na biegunke to znowu to samo-ilość,jak przyśle dla wszystkich potrzebujących kotów to łatwiej i szybciej uda się nad tym zapanować (choć moim zdaniem ta biegunka to może być wynik stresu)...jak bedę znała choć przybliżoną ilość to zaraz kupie i wyśle...

zuza może byś zadzwoniła to tej p.basi i jakoś współnie mogłybyście obliczyć (tak orientecyjnie) ile tego na odrobaczanie ma być (przypominam-1 tabletka na 10 kilo kota,mozna ja dzielić)...

» Wto paź 19, 2004 9:25

truskawa, kotow z gizycka jest hmm, 23-26. Wszystkie dorosle, na oko waza 4kg. Mysle, ze potrzeba by tabletek na 90 kg kota. Wtedy nie powinno nie powinno zabraknac, a jesli zostanie to odrobaczy sie moze jeszcze inne potrzebujace koty. (Ogolem kotow w schronisku jest 60). W piatek wiczor bede mogla przeslac dokladne wyliczenia

Bylo: 29 kotow z Gizycka

Kto przegląda forum