Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 05, 2014 7:37 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

LimLim pisze:No i z prysznica i kibelka będzie można spokojnie korzystać :lol:

Nie ukrywam, że korzystając u Dorci zastanawiałam się, czy nie spadnę niżej... :P
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon maja 05, 2014 7:50 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dzień dobry. Wysłałam PW.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2314
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Pon maja 05, 2014 8:58 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

a mnie się coś chce :crying: lecę po pampersy :twisted:
zimno okropnie ,nie mogę na razie włączyć centralnego ..
Koty w wersalce ,psy wtulone w siebie ,tylko ja sama na oceanie :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2014 9:06 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

A żadne nie chce się wtulić w ciebie ?
To ci niewdzięcznicy.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 05, 2014 9:22 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:a mnie się coś chce :crying: lecę po pampersy :twisted:
zimno okropnie ,nie mogę na razie włączyć centralnego ..
Koty w wersalce ,psy wtulone w siebie ,tylko ja sama na oceanie :|

Trzeba było zrobić na "zaś".
:mrgreen:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon maja 05, 2014 9:26 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

To choć Dorciu przytulę i sio zrobisz i będzie dobrze :)
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 05, 2014 9:31 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

na zaś to się w lodowatej wodzie kąpałam :twisted: ale też i cisnęłam ..wypiłam kawęcję i przybór natychmiastowy .
Jestem już połączona z parterem ,zamiast kuchni jest ziejąca dziura :strach: ale w ścianie sterczy odpływ do kibelka ,poprosiłam o porządne ustawienie bo z tej odległości (metra) mogę nie trafić .. :mrgreen:
no troszkę się pośmiali ,nie wiem z czego :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2014 10:09 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:na zaś to się w lodowatej wodzie kąpałam :twisted: ale też i cisnęłam ..wypiłam kawęcję i przybór natychmiastowy .
Jestem już połączona z parterem ,zamiast kuchni jest ziejąca dziura :strach: ale w ścianie sterczy odpływ do kibelka ,poprosiłam o porządne ustawienie bo z tej odległości (metra) mogę nie trafić .. :mrgreen:
no troszkę się pośmiali ,nie wiem z czego :twisted:


Bo oni pewnie mogą trafić.. :mrgreen:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon maja 05, 2014 10:11 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

:ryk:

Dorciu, mnóstwo siły do remontu :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pon maja 05, 2014 10:12 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

mój syf...
Obrazek
Obrazek

dawno nie pokazywany Kleszczyk
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2014 10:16 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorcia toż to brytan ci się z Kleszcza zrobił - no, no kawał psa z niej :)
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 05, 2014 10:17 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Kleszczuś :1luvu: :1luvu:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pon maja 05, 2014 10:33 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Ewa L. pisze:Dorcia toż to brytan ci się z Kleszcza zrobił - no, no kawał psa z niej :)

normalnie całe 1.15 :ok:
ładnie przytyła z 90 dkg :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2014 10:35 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Owszem i widać po kształtach. :)
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 05, 2014 11:09 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:mój syf...
Obrazek
Obrazek

dawno nie pokazywany Kleszczyk
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Psiurka wypiękniała niesamowicie.
No i przytyła niesamowicie. To tak jakby ktoś o wadze 50kg dorzucił wagi do 63kg.
Fajnie

A czy Twoje mieszkanie na dwupoziomowe przerabiasz?
Bo tak to jakoś wygląda.
Ja też w ciągłych remontach w domu Rodziców więc znam ten ból.
Tylko, że ja mam tę dogodność, że nie muszę tam teraz mieszkać.
Tylko jak teraz sprzątałam to wciąż nowe chodniczki rozkładałam, żeby ten pył się nie nosił.
Ale za to potem jak fajnie będzie.

Rób sobie zdjęcia kładzionych instalacji tak, żeby widać było odległości. Ale od punktów, które potem będą do zlokalizowania.
My już teraz wszystko obfotografowujemy i już wiele razy się przydało.
Bo niby miało być wmalowane w plan, ale ktoś zapomniał czy mu się nie chciało i nie wiadomo było jak kable czy rurki lecą.

Powodzenia i krótkiego remontu:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 662 gości