Delikatna Fanta-już we własnym domku! FB str.39

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 28, 2014 20:45 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

No!-zwłaszcza te otwarte, nieruchome oczy tak smutno wyglądają-jakby umarły :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lut 28, 2014 20:57 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

kropkaXL pisze:No!-zwłaszcza te otwarte, nieruchome oczy tak smutno wyglądają-jakby umarły :(



Dokładnie mam tę samą myśl.
Koszmar.
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt lut 28, 2014 21:00 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Ja cały czas myśle o Fionie-Boże! , gdybym się z kobieta nie zgadała, to za parę tygodni, lub miesięcy ta sliczna koteńka by umarła!
Kobiecina ma 830 zł renty na siebie i córkę, ale obie są chore i większość idzie na leki :(
Na szczęście Marek daje jej karmę dla kici, no i ja w porę zareagowałam i koteńka juz bezpieczna!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lut 28, 2014 23:03 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Miraclle pisze:Od razu mi smutno jak widzę koteczki po narkozie i innych środkach odurzających.

Jak robiłam Kubusiowi USG i dostał głupiego jasia to aż mi się płakać chciało gdy na niego patrzyłam.

Mam tak samo, strasznie to przeżywam za każdym razem.

W dodatku kiedyś zakładowy kocurek mało o zawał mnie nie przyprawił. Po badaniach pod narkozą odebrałam go już wybudzonego ale jeszcze lekko "zawianego" i chwilami przysypiającego. W pewnym momencie obudził się jak go okrywałam i z przeraźliwym wrzaskiemi zaczął się miotać po klatce, na koniec mi z niej wyskoczył. To trwało krótko ale brzmiało i wyglądało makabrycznie. Wet przyjechał na cito i po zbadaniu stwierdził, że nic złego się nie dzieje i że to musiały być takie ponarkozowe omamy (zaburzone widzenie i kot się mnie przestraszył).
Długo nie mogłam dojść do siebie po tych przeżyciach.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt lut 28, 2014 23:14 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Jak dobrze,że Fanta już po sterylce i że wszystko już w porządku :ok:
I wspaniale,że przy okazji mogłaś pomóc Fionie,czasem w życiu jest bardzo ciężko i ludzie sobie nie radzą :(
Trzymam kciuki za obie koteńki :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 28, 2014 23:14 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

kropkaXL pisze:No!-zwłaszcza te otwarte, nieruchome oczy tak smutno wyglądają-jakby umarły :(

cały czas przed oczami mam swoją Miśkę jak dochodziła po narkozie ,taka nieprzytomna,nieobecna :cry:

Super,że udało się Wam pomoc i drugiej kici,ach gdyby nie Wy :1luvu: :1luvu:
Trzymam za obie cudne kicie moc kciuków :ok: :ok: :ok: :ok:
Myślami byłam z Wami,jeno czasowo nie wyrabiałam,zeby napisać :oops:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob mar 01, 2014 7:10 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Sylwik -ja przecież wiem :D
Aniu-Amiko-czasem tak zwierzeta reagują wychodząc z narkozy, tez tak kiedyś miałam z Bellą-spałam z nią w wielkiej klatce, zwinieta w kabłąk, bo po operacji łapki tak sie wybudzała-krzyczała cały czas, jak mnie nie było przy niej.
Annaa-ja zawsze pomagam innym, jak tylko moge pomóc, nie tylko zwierzętom, choć nie zawsze ktoś mi za to podziękuje.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob mar 01, 2014 10:11 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

mowilam, ze bedzei dobrze !

bardzo sie ciesze :piwa:

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 01, 2014 12:37 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

LunoKlaro za to z Klarą nadal problem, znów przestała zupełnie jeść-byłam z nią u wetki i juz nie mamy pomysłu co dalej-znów pojawiły sie grudki czerwone na końcu-koło gardła, nie ma ropy, znów dostała steryd, bo ostatnio po tym zeszły.
Od razu po powrocie wrócił apetyt, ale tak działa steryd.
Do kontroli za tydzień. Wetka będzie sie konsultowała u kolegi starszego znacznie stażem i doświadczeniem, żeby ustalić jak działac dalej, bo jak nie będzie jadła, to umrze z głodu-waga spadła o 200 gram :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob mar 01, 2014 17:41 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Biedna Klara :(
Potrzymamy mocno :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Te grudki z czego ?
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob mar 01, 2014 18:04 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

A grom wie!-może to dalszy ciąg tego, co było?-czyli zęby usuniete, więc stan przeniósł się w inne miejsce....
Wetka będzie się konsultowała.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob mar 01, 2014 18:50 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

ojjj .....

Klaruska, Klaryska, do zdrowia wracaj !!!

Kciuki Kropka trzymam bo nic wiecej zrobic nie moge...

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 02, 2014 7:39 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Dziękuję!
I ja nic innego nie mogę zrobić..... :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie mar 02, 2014 11:30 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

:ok: :ok: za Klarę zaciskam mocno.
Wiem Kasiu co przezywasz jak ona nie je. Przechodziłam to niedawno z Burbisiem i w sumie do dzisiaj nie wiem co mu dolegało. Nadal coś mnie niepokoi, ale ważne że zaczął konsumować.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 02, 2014 15:20 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Kasiu u Klary widać co dolega, tylko nie ma jak leczyć inaczej, niż sterydami :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, Maniek19 i 126 gości