L&L i Diabli nadali ;) Lakuś - kot Hioba i Biedrony s.90

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 08, 2014 23:17 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

Mi wyobraźnia dziś szwankuje :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 09, 2014 6:10 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

Super Mikołajek :ok: :ok:
:mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie lut 09, 2014 9:19 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

Żeby nie było za dobrze, to wczoraj dotarła też grypa :|
Ledwo żyję :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 09, 2014 9:21 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

Myśl pozytywnie!
To zakwasy po składaniu drapaka! :mrgreen:

Mania2

Avatar użytkownika
 
Posty: 931
Od: Śro lut 11, 2009 21:35

Post » Nie lut 09, 2014 9:24 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

Z megakatarem, kaszlem, koszmarnym bólem głowy i podniesioną temp.? Jakoś nie sądzę...
Wczoraj tak myślałam, bo głównie mięśnie mnie ciągnęły, ale już w nocy miałam 38.
Jeśli to faktycznie grypa, to mam nadzieję, że nikogo w piątek nie zaraziłam :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 09, 2014 9:27 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

Oj, to leż plackiem, coś potrzebujesz? Możesz wziąć L-4? Z grypą nie ma żartów :?
Po mnie coś chodzi od kilku dni ale jeszcze się nie wykluło :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lut 09, 2014 9:29 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

L-4 to nie bardzo :roll: Wolę wziąć kilka dni z urlopu - po kieszeni nie dostanę :?
Dzisiaj leżę, jutro zobaczymy :roll:
Wszystko mam, dzięki :)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 09, 2014 9:31 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

Współczuję :roll:
Z tym zarażaniem - to chyba tak szybko :wink:
Jakieś draństwo wisiało w powietrzu od paru dni, głowa boli mnie od wczoraj nieustająco...Miejmy nadzieję, że to się nie rozwinie :roll:

Mania2

Avatar użytkownika
 
Posty: 931
Od: Śro lut 11, 2009 21:35

Post » Nie lut 09, 2014 9:35 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

Mam nadzieję, że w razie czego nie będzie na mnie :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 09, 2014 9:36 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

To ja dołączę z 4-dniowym (na razie...) bólem głowy. Boli bez przerwy od czwartku rano i nie zapowiada się, żeby przestało... dawno mnie tak długo nie bolało :roll:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 09, 2014 9:43 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

Mnie dawno tak łeb nie nap... Ostatnio to po punkcji l. - w 2007 :roll:
Owszem, czasem coś tam poboli przy zmianach ciśnienia, ale nie do tego stopnia, żebym się ruszać nie mogła :?
No nic, w zasadzie grypa to i tak nie najgorsza opcja - wczoraj, póki mnie tylko łeb bolał, miałam dużo gorsze obawy.
Na "szczęście" dzisiaj już w zasadzie nie mam wątpliwości.
Ostatnią prawdziwą grypę miałam jakieś 13-14 lat temu, więc pewnie czas najwyższy na powtórkę.

Ło mamuniu, czas zacząć się zbierać do sprzątania kuwet :?
Najchętniej bym zostawiła łeb w łóżku i wysłała do roboty tylko resztę odwłoka :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 09, 2014 11:47 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

Kolejny kotek zdobył szczyty ;)
Obrazek
To duży kotek jest. Największy :twisted:

Obrazek
Mamy też konserwatystę :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 09, 2014 12:57 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

Od razu konserwatystę?! Po prostu kotek nie ulega tak łatwo modzie! Ot co! :ryk:
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 09, 2014 13:01 Re: L&L i Diabli nadali ;) Foty s. 11

Znam go aż za dobrze ;)

Obrazek
A tu Mironek :)
Z zębami jednak są pewne problemy - dziąsła narastają. Jak widać jednak, problemy z zębami nie są na tyle poważne, żeby jednocześnie kotek na dietce nie był :twisted:
Ząbki leczone i wszystko pod kontrolą. W przeciwieństwie do dietki :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sandi870 i 704 gości