BrzydUlcia [*]

[Słupek]

Immodium podaję przy "obesraniu". Tygrys jest trzustkowcem z niewydolnością zewnątrzwydzielniczą, więc kwestie biegunkowe są najprawdopodobniej o innym podłożu niż u Ulci, bo związane z nietrawieniem tłuszczu i części białek. Oczywiście, że z przerwami i w razie konieczności. Dla człowieka maksymalna dawka to sześć na dobę. Ja niedawno, jak nie mogłam go zatrzymać, to dałam jedną całą, ale zazwyczaj jest są to dwie połówki w odstępie czasowym. Tzn. druga połówka po kolejnej biegunce, jeśli się nie zatrzymała, bo często udaje się już po pierwszej połówce. Moi weci mówią, żeby nie przekroczyć jednej na dobę i jak się nie zatrzyma, to wówczas węglem. Takim zwykłym aptecznym. Węgiel leży i czeka i póki co nie był potrzebny.
Ale Immodium - jak Laremid - to likwidacja objawów a nie przyczyny. U Tygrysa przyczyna jest znana i raczej nie do wyeliminowania (mimo podawania enzymów trawiennych - też ludzkich, Kreonu). U Ulci trzeba ustalić.

Tygrys to anatomiczny koteczek przez trzustkę. Niewiele ponad 3 kg waży.

[Animus]

ale wygląda na dużo większego kocurka

ewidentnie ten Laremid działa na brzusio u Ulci - jest sukces - zjadła 20 chrupek
u niej trzustka ok, wątroba też, zaczęło się od wysokiego mocznika, później ta anemia zakaźna, no i biegunki

tak myślę, jak z tymi kupami w Idexx nic nie wyjdzie, to zrobię hemobartonellę PCR i myślałam o markerach nowotworowych, serio

[Słupek]

Bo to jest duży kocurek. Ogon ma 34 cm. W czasie największego swojego rozkwitu waży prawie 7. Teraz to szkielecik.

Co do PCR hemobartonelli się nie wypowiadam, ale przy nerkach nie wiem jak narkozę zniesie. Markerów bym raczej nie robiła...
Poczekaj na wynik z Idexxu na spokojnie.

[Animus]

ale to by było z osocza krwi (jak nic nie wyjdzie), podobno FIA nawraca często...
tu jest wyraźnie napisane, że do objawów anemii zakładając, że hemolitycznej zalicza się biegunki...
http://www.vetopedia.pl/article217-1-Ni ... yczna.html
u nas też była diagnoza - anemia mikrocytarna, więc ja już zgłupiałam

[Animus]

Bo to jest duży kocurek. Ogon ma 34 cm. W czasie największego swojego rozkwitu waży prawie 7. Teraz to szkielecik.

Co do PCR hemobartonelli się nie wypowiadam, ale przy nerkach nie wiem jak narkozę zniesie. Markerów bym raczej nie robiła...
Poczekaj na wynik z Idexxu na spokojnie.

w ogóle rudiki są ogromne, jeszcze nie widziałam drobnej budowy rudaska

[Animus]

po tych wątkach biednych koteczków, które odeszły mam teraz schizę, czy Ulka ma problem z oddychaniem, czy tylko tak głośno chrapie? Śpi twardo. Czy problemy z oddychaniem pojawiają się w śnie, czy kot nie mógłby zasnąć? Ale mam schizę. I wielką ochotę powtórzyć wyniki.

[Animus]

dobra, zawinęła się w pół-kłębek, główkę wywinęła więc chyba tak śpi, oddycha głęboko

[aga9955]

po tych wątkach biednych koteczków, które odeszły mam teraz schizę, czy Ulka ma problem z oddychaniem, czy tylko tak głośno chrapie? Śpi twardo. Czy problemy z oddychaniem pojawiają się w śnie, czy kot nie mógłby zasnąć? Ale mam schizę. I wielką ochotę powtórzyć wyniki.

No masz schize.

Powtorz badanie krwi.

[aga9955]

ale wygląda na dużo większego kocurka

ewidentnie ten Laremid działa na brzusio u Ulci - jest sukces - zjadła 20 chrupek
u niej trzustka ok, wątroba też, zaczęło się od wysokiego mocznika, później ta anemia zakaźna, no i biegunki

tak myślę, jak z tymi kupami w Idexx nic nie wyjdzie, to zrobię hemobartonellę PCR i myślałam o markerach nowotworowych, serio

Daj sobie spokoj z markerami. Zrob jej badanie krwi i oznacz PCR mykoplazmy. Moga oczywiscie nie wyjsc. Masz tego swiadomosc?

Zobacz jak ma sie morfo i czy w rozmazie recznym jest ok.

Nie wiem dlaczego, ale mam przeczucie ,ze w kupach nic nie znajda. Przerabialam temat.

[Animus]

PCR zrobię na pewno, w tym profilu biegunkowym brak oznaczenia clostridium, bo weci mówili, że w ich rozmazach nic nie wychodziło i nie ma sensu płacić kolejnej stówy...
według info innej wet, to PCR zawsze wyjdzie mykoplazma, bo to norma u kotów wolnożyjących
racjonalnie to chyba byłoby lepiej, gdyby nic nie wyszło, bo ten rzęsistek leczy się opornie i nie ma leków dopuszczonych w PL, o ile dobrze zrozumiałam artykuły w necie,
dzisiaj z kolei zaskoczenie o poranku, obudziło mnie chrupanie Ulci, poszła sama do miseczki, ona ma takie kryzysy, po których jest poprawa, może jakieś pasożyty o ile się potwierdzi dają takie spadki i wzrosty formy. W porównaniu z rezydentami, to ona więcej czasu przesypia, mniej się przemieszcza, szybciej się męczy. No ale to kotek po przejściach...bardziej wyniszczony...

[Animus]

po tych wątkach biednych koteczków, które odeszły mam teraz schizę, czy Ulka ma problem z oddychaniem, czy tylko tak głośno chrapie? Śpi twardo. Czy problemy z oddychaniem pojawiają się w śnie, czy kot nie mógłby zasnąć? Ale mam schizę. I wielką ochotę powtórzyć wyniki.

No masz schize.

Powtorz badanie krwi.

w marcu dopiero według ostatnich ustaleń z wetami

[Animus]

Witam
Wklejam wyniki Idexx:
[nic nie wyszło, poza sugestią, że mamy zaburzoną florę jelita grubego, tak mi powiedział wet dzisiaj - sugestia znowu zmiana karmy, Ulka ładnie je Exigent RC dla wybrednych, na Purinę hypoallergenic, czy jakoś tak, do tego jakiś probiotyk w posypce, podobno koty uwielbiają karmę posypaną tym czymś, bo ma zapach wątróbki, dobrze, że nic nie wyszło, żadne rzęsistki, bo to się leczy straszną chemią, co mam nie wykluczone to clostridium, ale weci odradzają...., podaję prokolin - pastę, i tak wiem, że ze zmiany karmy nic nie wyjdzie, takie mam przeczucie. Wetka nastraszyła mnie, że ten exigent RC ma za dużo białka jak na chore nerki Ulki, stąd tak chętnie to je. Jestem zawalona różnymi karmami, nie chcę już tak, niech zostanie jedna a smakowita, co Wy na to? No bo ta Purina jest w trzecia w kolejce niby jako "nerkowa". Nie wiem, czy traktować kota jak chorego, czy nie pieścić się tak nad nią, bo to trwa już trochę]

Test Wynik / Result Sign Wartosc referencyjna / Reference value Jednostka / Unit Uwagi / Remark
Material 1 : faeces
Bacteriologic examination 1)

Culture Growth of coliform bacteria

Gram-negative aerobic faecal flora
Visual judgement reveals a physiological composition of the gram-negative
aerobic faecal flora, mainly consisting of enterobacteriaceae (e.g. E.coli).
Gram-positive aerobic faecal flora
No detection of gram-positive aerobic bacteria.
This result indicates an imbalance (dysbiosis) of the flora of the large
intestines.

Enteropathogenic germs



- No growth of Salmonella spp.

- No growth of Campylobacter spp.

- No growth of haemolytic E.coli strains

- No growth of mucoid-growing E.coli strains

- No growth of coagulase-positive staphylococci

- No excessive growth of Klebsiella

- No excessive growth of Proteus

- No growth of Yersinia so far (in case of growth within 6 days after cold
enrichment, you will be notified ).

Mycologic examination

Culture No growth of yeasts
Parasitologic examination 2)

After enrichment
faecal flotation negative

(examination for cestodes, nematodes and coccidia)

Tritrichomonas foetus DNA
(real-time PCR) negative negative 3)

Interpretacja / Interpretation:

3)
A negative Tritrichomonas foetus result indicates that T. foetus DNA
was not detected in the fecal sample submitted and suggests that T. foetus
is not the cause of diarrhea in this cat. However, a negative result may
suggest previous antibiotic therapy, levels of organisms being too low for
detection or 100% of clinically important isolates are not detectable.



Uwagi / Note:

1)
Please note: Additional examinations of submitted faecal samples may be
requested within 2 days after receipt of sample material.


2)
When examining the sample macroscopically certain parasites or parasitic
stages (esp. tapeworm proglottids) may not always be detected. In case you
have found suspicious structures please make a note on the submission form
and submit these for identification together with the
sample.

[Animus]

nie wiem jeszcze, ale wet może to miał na myśli, tu jest proszek opisany:
http://www.aptuspet.com/files/aptus/bro ... akcept.pdf

[aga9955]

No to tak jak pisałam. Czułam ,ze nic nie wyjdzie.

No nic, badanie krwi dokładne jej zrob w marcu i zobaczysz ,ze okaze sie zdrowa:)

[Animus]

to dobrze, że nic nie wyszło naprawdę się cieszę gdybym nie zrobiła tego profilu, to bym pewnie wkręcała sobie jakieś rzęsistki bydlęce a tak mam spokój.
Aż się boje myśleć o wynikach marcowych, to już niedługo...
o nerki się boję bardzo.