Wczoraj do Koszalina pojechaliśmy w sumie tylko na zdjęcie szwów, ale wolałam już żeby oglądnęli ją jeszcze ostatni raz Ci weci, czy na pewno wszystko jest w porządku

I jest

Chciałam od razu wczoraj zaszczepić Dziunię, ale akurat przez pół dnia nic mi nie zjadła

i wolałam nie ryzykować. Powiedzcie mi, czy Tricatem bezpiecznie zaszczepię Dziunię ? Bo to mogę zrobić tu w Darłowie, więc po co jeździć aż do Koszalina i tracić znowu pieniądze na bilety.
Dziunia ogólnie biega i szaleje już po całym domu

To że nie ma paluszków w ogóle jej nie przeszkadza

Próbuje nawet drapać drzwi, no ale udaje jej się to tylko jedną łapką

Zaczepia już moje koty, fikołkuje z boku na bok i mruczy przy tym, uwielbia leżonko na kołderce no i chyba ma już za dobrze, bo bawi się mięskiem z saszetki Felixa ( paczuszka od merlok doszła, dziękujemy

)
Za tydzień planuję już to szczepienie no i... szukamy domku

Czekam na siostrę z aparatem to wrzucę filmik i jakieś nowe zdjęcia

Wydatki:
-4,40zł- opaska elastyczna, płyn fizjologiczny do przemywania oczu, kompresy gazowe,
-5,80zł- bilety MZK w Koszalinie,
-9,20zł- dojazd do Darłowa ( zdjęcie szwów )
-21zł- Royal Canin Weaning 0,5kg,
-36zł- dojazd do Koszalina na zdjęcie szwów,
http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 9116_n.jpghttp://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 9266_n.jpgOstatnio podliczałam stan konta Dziuni i wyszło 731,95zł. Od tej pory nie było żadnej wpłaty.
Wczorajsze wydatki wyniosły 76,40zł. Czyli 731,95zł - 76,40zł = 655,55zł. To nadal bardzo duża kwota. Moja siostra namawia koleżankę, aby porozmawiała z dziadkami na temat sterylizacji kotów z tego gospodarstwa, bo zaraz znowu mogą być tam takie małe Dziunie

Dlatego część z tych pieniędzy przeznaczę na pewno na sterylki i kastracje. Niby są tam tylko dwa koty, no ale dokładnie nie wiadomo
