Po dyżurze:
Kto pisał, że Grey to miziak? Ten popapraniec cholernie mnie pogryzł. A siłe ma w szczękach taką, że coś mi chyba przestawił w dłoni, dobrze że siostra była ze mną to go odgoniła ode mnie. Cholera pokazuje brzuszek - głaszcz, głaszcz, a to tylko zasadzka, tylko po to żeby zaatakować. Nie polubiliśmy się, ale zdjęcia są.
Za to Cola jest przecudny - jakie będą jego dalsze losy? Gdzie trafia jak opuszcza kociarnię? To cudowny kot i ma takie smutne oczy

Troche polizał sosiku, ale nie je dużo.
Mikołaj oczywiście nie chce jeść tego co ja mu daję, bo co ode mnie to ble. Dałam mu rybę do końca, tylko podziobał.
Na wolierze jest kuweta z takim dziwnym żwirkiem - co to jest? i po co tam stoi? Sprzątać tam?
W ogóle jakoś ostatnio mi nie idzie,niby koty 4 a ja wszystko pieprze. Przywiozłam 3 wory kocyków, trochę dołożyła moja mama. Dobrze, że mi siostra z tym pomogła.
Amen.