DO ZAMKNIĘCIAw białaczkowym domu...żyjemy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 24, 2013 13:40 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

Dostałam informacje o moim zaginionym kocie..żyje,tyle,że bedzie ciezko go złapać.Ucieka jak tylko słyszy,że ktos cos od niego "chce"Pani opisała kota ,że długowłosy,kudłaty,piękny,niski,długie wasy i b.łowny.Pije mleko i łapie myszy smiesznie "przebierając"łapakami.To na pewno Ruben...więc ja go widziałam ...Śpi w sianku u sąsiadki,wiec uciekł od hycla.Pójdę dzisiaj go łapac (jak się da)...


Czarnuszek b.chory,Śnieżek tez nie wygląda dobrze :( ...Maluszek ma się niexle,suche je bo musi,ale puszek juz nie ma...trzeba kupić znowu...do jutra ma...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lut 24, 2013 15:19 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

Ruben postanowił sam na siebie zarobić i poszedł na służbę :wink: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 24, 2013 15:36 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

Za załapanie Rubenka :ok:
Jak on, domowy kot przeżył te mrozy..... 8O
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 24, 2013 17:13 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

EVA2406 pisze:Za załapanie Rubenka :ok:
Jak on, domowy kot przeżył te mrozy..... 8O

Jutro idę go łapać,dzisiaj sa goscie u sasiadów,wiec nie będe im głowy zawracała...
Jak mrozy?no normalnie,całe szczeście nawiał przed mrozami i z tego co wiem jest teraz bardziej ofutrzony...Warunki maja bezdomniaki dobre jesli trafia na "ludzi".Zakopuja się w sianie w stodole i nic im nie wieje i ciepło jest...Ruben prawdopodobnie ma kolege )tez rudego,krótkowłosego)tego to wczoraj widziałam,jesc przychodził,a własciwie przybiegał.....Kiedys wydawało mi sie,że i Ruben na jedzonko na taras przybiegł,byłam pewna w 99,9999%,ze to on,ale jak tylko mnie zobaczył to szybko uciekł z tym drugim rudym...Nie na mój widok,ale na otwirane drzwi od tarasu....
Własny kot od ciebie spiernicza :oops: wiem,ze bardzo nie dowidzi,czasami sam siebie się wystraszał-taki "głupolek jest" :( Chciałabym go złapać już



Mam juz kilka telefonów w sprawie małej białej kuleczki....zabaweczki....wszyscy dzisiaj zostali odprawieni z..kwitkiem.Wiem ,że na pewno znajda zabawki sobie...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lut 24, 2013 17:51 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

Kciuki za łapanie Rubena :ok: :ok: :ok:
Jak chcą mieć zabawkę,to do sklepu z zabawkami odsyłaj.

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Pon lut 25, 2013 15:29 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

Agop pisze:Bożenka- jedzie śniadanko dla Kociarni:)
ściskamy mocno z białego BB

właśnie listonosz przyniósł nam śniadanie z 'wkładką",dziękujemy Magda bardzo... :kotek:



na kilka dni muszę sobie "odpocząć "meg 11 wstawi paragon za zakup mieska maluszkowi i chorutkom...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lut 26, 2013 22:28 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

W piątek mamy wizyte domową,nie dam rady wszystkich zawieźć do weta,wiec wet przyjedzie do nas :(
Mam obowiązkowe szczepienie mojej tymczaski Strzałki od wścieklizny.
Czarnuszek bardzo chory,ozdrowiał w lecznicy jak mu doktor zastrzyki serwował :( Podrapał mnie mocno,dezynfekowali rekę ,bo sie "krew lała" :(
Winterek ma się dobrze,przytył,wazy juz prawie 2 kg .Zostal odrobaczony.Jak dobrze będzie to w piatek go zaszczepimy.Oczko po kk ma lekko zmienione,ale widzi...

Strzałka dzisiaj została pogryziona przez psa sasiada...bardzo ja poturbował,wiec znowu sika...wystraszyła sie ...
koszt wizyty dzisiaj 40zł+20dojazd
w piatek za 2 szczepienia ,dojazd i wizyte będzie min.150zł :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lut 27, 2013 1:21 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

Ruben w dom?
nie mam czasu przetrzepac ostatnich stron wątku. Jęsli tak jest, to super :D

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro lut 27, 2013 9:04 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

asia2 pisze:Ruben w dom?
nie mam czasu przetrzepac ostatnich stron wątku. Jęsli tak jest, to super :D

Nie,nie jest w domu,nie miałam czasu nawet pójść do sasiadów :( jesli tam jest to jest bepieczny i w wolnej chwili tam pójdę.Ja sama nie moge tam chodzic po cudzych stodołach,a Pani czasami nie ma czasu,postaram się dogadac jak uporzadkuje swoje sprawy... :(
Teraz dla mnie najwazniejszy był Czarnuszek,jego stan był zagrozony -wyprawa do weta to nie tak prosto,jadę z męzem i dziećmi...to nie łatwa"praca",Rubena tez pójde łapac jak maz będzie w domu...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lut 27, 2013 10:56 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

Scany rachunków.
ObrazekObrazekObrazek
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24430
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro lut 27, 2013 11:55 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

meg11 pisze:Scany rachunków.
ObrazekObrazekObrazek


Małgosia tam jeszcze paragon za mieso jest do wstawienia,bardzo dziękuję

informuje,że zdejmuje z rozliczeń kwotę 50zł od gpolomska,jaka przesłała mi na "koty",pieniazki zwróce najpóźniej w piątek
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw lut 28, 2013 14:33 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

Dla znajomych i TYCH co nas wspierali i znają o czym pisze napisze tylko:WYGRALIŚMY :kotek:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw lut 28, 2013 17:15 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

Bożenko :ok:
Obrazek
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24430
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw lut 28, 2013 18:40 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

:ok: :ok: :ok:
I co teraz?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw lut 28, 2013 20:01 Re: w białaczkowym domu...dwa tymczasy do adopcji-post2

alab108 pisze::ok: :ok: :ok:
I co teraz?

nie mogę pisać ,bo ...masz pw
Ostatnio edytowano Czw lut 28, 2013 20:25 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emill, Google [Bot], KotSib, Silverblue i 64 gości