Kajtuś odszedł za TM do Frodzia... Żegnajcie Przyjaciele [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 16, 2013 21:00 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Jak się miewa kotulek?
Obrazek

dzikak

 
Posty: 429
Od: Wto wrz 04, 2012 14:07
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie cze 16, 2013 21:20 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

dzikak pisze:Jak się miewa kotulek?

Chciałabym by miał się lepiej.. Przesiaduje głównie w kontenerku. Ale może to wpływ weterynarza, on się boi, że znów go to czeka. Nie miał ostatnio odruchów wymiotnych, ale teraz podajemy mu Convalescence w proszku (rozpuszczonym w ciepłej wodzie). Myślę, że działa łagodniej. Tak więc myślę, że będziemy ją kontynuować przez kilka dni, zanim przejdziemy na inną karmę :roll: Niech najpierw Frodo dojdzie do siebie.
Ale wczoraj w nocy przeszedł do nas o łóżka i ułożył sie przy moim boku ;) Troszkę narzekałam, bo wyszedł prosto z toalety i jechał żwirkiem (a może tą karmą też), i nie było to komfortowe dla mojego nosa i odczuć estetyczno-higienicznych ;) Ale jakoś to zniosłam dzielnie ;) Dla Froda :ok:
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie cze 16, 2013 21:22 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

:ok:
Cały czas ślę ciepłe myśli :1luvu:
Obrazek

dzikak

 
Posty: 429
Od: Wto wrz 04, 2012 14:07
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie cze 16, 2013 21:32 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Przed chwilą go karmiłam i troszkę cichutko pobukiwał, niezadowolony :(
Dzięki za kciuki :ok: Nieustająco przydatne.
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon cze 17, 2013 0:34 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Mam problem - chyba sonda się zatkała, bo nie mogę wcisnąć jedzenia :( Woda też stawia opór, ale ostatecznie przechodzi, a jedzenie nie. Pierwszy raz tak się dzieje, nie wiem dlaczego, bo o wszystko, szczególnie o płukanie i odpowiednią konsystencję karmy, dbam... Co robić? :?:
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon cze 17, 2013 1:34 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Rozpakowałam Frodo ze wszystkich opatrunków, przemyłam rankę (szew), bo byłą mokra i się coś sączyło :( Poprzednio też, ale wet powiedział że wszystko ok, a przemywać kazał tylko od czasu do czasu, nie codziennie. Używać Octaniseptu. Muszę się dowiedzieć (może od wet, który operował, ale jest dopiero w środę) czy na pewno to się tak może sączyć i czy nie ma lepszego środka do gojenia ran... Z 15 minut trzymałam Frodo bez opatrunków, aby troszkę podsuszyć ranę, bo te bandaże chyba najlepiej nie wpływają na gojenie - w końcu tworzy się tam jakaś wilgotna beztlenowa atmosfera...
Sprawa zatkania sondy została rozwiązana tak, że rozcieńczyłam Convalescence ciepłą wodą i podałam bardziej płynne.
Chyba porobię zdjęcia tym wszystkim zabiegom i sondzie itd, przydadzą się innym opiekunom kotów jako poglądowe ilustracje :roll:
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon cze 17, 2013 7:07 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

A przepłukujesz sondę po karmieniu czystą wodą?
Może tam się jakaś grudka przykleiła.
Rozmawiałam właśnie z koleżanką, specjalistką od sond - gdy się zapcha trzeba ją przepłukiwać do skutku ciepłą wodą. Ona na końcu ma prawdopodobnie specjalną zastawkę (ludzkie sondy mają - nie wiem jak ta u Froda) - więc nie wolno cofać w niej płynu, tylko wtłaczać. Nie można z tym czekać - bo jak się zapcha całkiem i zaklajstruje - to pozostaje tylko wymiana sondy :(

Koniecznie trzeba tą rankę wietrzyć jak najczęściej - to częściowo otwarta rana, musi mieć dostęp do powietrza, bo jak się wda infekcja to trzeba będzie sondę wyjąć :(,

Frodo dostaje coś przeciwbólowego?

Blue

 
Posty: 23909
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon cze 17, 2013 9:39 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

przesyłam ciepłe myśli i trzymam kciuki za Frodusia :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon cze 17, 2013 13:09 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Blue, oczywiście - przepłukiwanie ciepłą wodą jest obowiązkowe. Przepłukuję przed i po podaniu karmy. Jak mi się w nocy zapchała, sporo przepłukiwałam, w końcu podałam bardziej rozwodnioną karmę. Tylko zastanawiam się ile można podać kotu wody, aby nie przesadzić? A podczas intensywnego płukania dostanie jej jednak więcej.
Podejrzewam, że Frodo ma zwykłą rurkę, bez żadnych zastawek, bo mu się czasem cosik cofa, np. gdy leży jakoś bardziej zwinięty. Np. wczoraj chciałam mu podać lekarstwo, bez specjalnego rozciągania, budzenia, odetkałam zaworek i polała się woda z zawiesiną :( Miałam kłopot, bo zmoczył się opatrunek, ech.. Gdy go ułożyłam prosto, woda się nie cofała.
Naprawdę, zrobię chyba jakiś ilustrowany poradnik karmienia sondą, oparty na moich doświadczeniach :roll:
Frodo dostaje codziennie przeciwbólowy Metacam oraz antybiotyk (Synulox lub Synegral).

Broszko, dzięki :ok:
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon cze 17, 2013 13:12 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Witam trzymam kciuki za Froda, dzielnie walczycie!. Uważnie śledze przebieg choroby Twojego kotka moj cierpi na to samo viewtopic.php?f=1&t=153971 opis choroby . Mam pytanie odnosnie lekarza ktory operował Froda, gdzie przyjmuje czy wykonywal kiedys zabieg usunięcia połowy żuchwy. Nie wiem co robic daja mu do 2mies życia na antybiotykach

Pantera7

 
Posty: 6
Od: Pt cze 14, 2013 14:02

Post » Pon cze 17, 2013 13:25 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Pantero, my chodzimy do Natolińskiej Lecznicy Weterynaryjnej (natwet.pl), a Frodo miał zabiegi wykonywane przez tutejszego chirurga. W listopadzie byliśmy też u onkologa, dr Jagielskiego, który zawyrokował, że dla Frodo na usunięcie połowy żuchwy już za późno (wcześniej można było, ale nie zauważyliśmy zmian :(). Mogę się zapytać naszego chirurga czy robił takie operacje i z jakim skutkiem, ale to dopiero jak będziemy w środę. Trzymam kciuki za twojego kotka :ok: Może u was nie jest za późno i będzie ok. Z tego co słyszałam, brakująca połowę żuchwy można zrekonstruować...
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon cze 17, 2013 13:31 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Jeszcze dodam, że samo karmienie sondą nie jest kłopotliwe - jak już się człowiek ogarnie, przyzwyczai, to rutyna :D Pod warunkiem, że nie zrobi się jakiś problem w stylu zatkana sonda... No i o ile rana się dobrze goi. Tak wiec na razie dopóki się dziurka nie zabliźni jest troszkę więcej kłopotu z odkażaniem, wietrzeniem itp. Ale podejrzewam, że z czasem będzie łatwiej. Tylko aby Frodo odzyskał starą chęć do życia i zabawy :( Na razie jednak myślę, że przeszkadzają mu nowe odczucia oraz opatrunki - jak z tym przejdzie do porządku dziennego, będzie lepiej. Taka mam nadzieję.
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon cze 17, 2013 13:57 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Dziekuje za odp. Wlasnie jestesmy przed druga wizyta u dr.j logicznie przekonuje do zabiegu tylko w tej lecznicy nie robili takiej operacji u kota wiec sie boje. Pytalam o rekonstrukcje podobno sie nie robi? jestem w matni :( ciekawe co powie Wasz chrurg. Pozdrawiam. Kciuki za Froda!

Pantera7

 
Posty: 6
Od: Pt cze 14, 2013 14:02

Post » Pon cze 17, 2013 16:15 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Pantera7 pisze:Dziekuje za odp. Wlasnie jestesmy przed druga wizyta u dr.j logicznie przekonuje do zabiegu tylko w tej lecznicy nie robili takiej operacji u kota wiec sie boje. Pytalam o rekonstrukcje podobno sie nie robi? jestem w matni :( ciekawe co powie Wasz chrurg. Pozdrawiam. Kciuki za Froda!


Ciekawe, miałam wrażenie, że coś takiego mówił właśnie dr J.. Ale może coś pomyliłam :( Przecież ta pozostała cześć musi być jakoś wzmocniona, ale pewnie lekarz miał coś innego na myśli. Niemniej wydaje mi się, że taka możliwość powinna istnieć, tylko za jaką cenę i gdzie. Bo np. radioterapiii u zwierząt w Polsce nie wykonują :( I jest to ogromny koszt.
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon cze 17, 2013 16:34 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Nie wiem czy wszystko ok z tą sondą i raną, otworem.. Gdy zdejmuję opatrunek, widzę zgromadzoną "substancję" w kolorze i konsystencji Convalescence. To coś przysycha na opatrunku i potem trzeba odklejać :( Chyba nie ropa, bo tak nie śmierdzi, ale nie wiem :( Poniżej fotki, ale już po przemyciu. Postaram się zrobić też takie z tym czymś...

Obrazek

Obrazek

W galerii Frodzia są większe zdjęcia.

Mam podejrzenie - czy to przypadkiem nie jest karma, która cofa się z żołądka i wypływa otworem w przełyku?? :strach: Czy tak się może zdarzyć??
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], irissibirica, Meteorolog1 i 373 gości