Kropeczkowo-Mazurki w nowych domkach,na zawsze w moim sercu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 13, 2013 22:48 Re: Kropeczkowo-dziewczynki PO sterylce, Bonia po USG...

przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale miałam dzień wyliczony co do godziny, w związku z czym jak tylko przywiozłam Bonię do domu- pognałam dalej ... i dopiero wróciłam ...

właściwie NIC NOWEGO NIE WIEM ...
dr Neska powiedziała, że rzadko widzi TAKIE WODONERCZE...
że rozważa kilka powodów jego powstania:
1-wadę wrodzoną, także ze względu na fakt, że być może kotki w tamtych rejonach są ze sobą spokrewnione, czyli rodzą się dzieci bliskich "krewnych" i stąd wady genetyczne...
2- silny uraz - nie możemy tego wykluczyć, nie wiemy co się działo z Bonią zanim trafiła do Goyki ...
3- przypadkowe podwiązanie moczowodu podczas sterylki ...

wynik badania moczu pobranego w ubiegły czwartek jest ok, co jest pocieszające...
dziś pobrałyśmy krew na morfologię i biochemię (jakiś rozszerzony pakiet) wyników jeszcze nie mam , napiszę jak się pojawią ...
nie można od razu zakładać usunięcia tej nerki, bo choć nie ma warstwy korowej, być może "przepuszcza" wodę- jeśli tak jest, to zostawiamy (bo może się przydać do dializ w przypadku, gdyby kiedyś prawa odmówiła posłuszeństwa) , jeśli jest zupełnie martwa - lepiej będzie ją usunąć ... dowiemy się tego jednak dopiero po kolejnym badaniu - UROGRAFII, którą będę umawiała jutro, bo dziś naprawdę nie miałam kiedy :(

jeśli badania krwi będą ok to nie ma potrzeby wprowadzania diety nerkowej , tylko co 3 miesiące badanie moczu z punkcji i USG co pół roku ...

jeśli coś będzie nie tak, to mamy się jeszcze raz skonsultować ...

nie wiem, co mam jeszcze napisać ... biedny kotek ... :(
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro lut 13, 2013 23:30 Re: Kropeczkowo-dziewczynki PO sterylce, Bonia po USG...

Nie mogłabym się spokojnie położyć, gdybym tu nie zajrzała :P
Nie są złe te dzisiejsze wiadomości. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać.
Będą wyniki, będzie wiadomo coś więcej.
Kciuki cały czas trzymamy :ok: :ok: :ok:
A Ty Aguś, dobrze się czujesz?

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Czw lut 14, 2013 10:43 Re: Kropeczkowo-dziewczynki PO sterylce, Bonia po USG...

Biedna Bonusia :( tym bardziej miala szczescie ze wyciagnelas do niej pomocna dlon i tak wspaniale się nia opiekujesz :1luvu: trzymam kciuki zeby było tylko lepiej! :ok:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro lut 20, 2013 16:58 Re: Kropeczkowo-dziewczynki PO sterylce, Bonia po USG...

Hej, hej!!! Kropeczkowo!!!
Jakie są wyniki Bonusi?

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Śro lut 20, 2013 22:09 Re: Kropeczkowo-dziewczynki PO sterylce, Bonia po USG...

Wlasnie :roll:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro lut 20, 2013 22:40 Re: Kropeczkowo-dziewczynki PO sterylce, Bonia po USG...

Pozwolę sobie wkleić prośbę z wątku pomocowego Szczytna :roll:
Nowa_Sztno pisze:A ja pozwolę sobie jeszcze wkleić to, co napisałam też na wątku Mii:
Gabinet, w którym Mia przebywa, ogłosił facebook'owy konkurs, w którym do wygrania jest bon o wartości 100zł do wykorzystania.
Nie mamy jeszcze faktury za Mię wystawionej, bo nadal ma inhalacje i będzie tam przebywać aż do adopcji pewnie, ale zgłosiłam zdjęcia swoich kotów (z telefonu, więc są słabej jakości) do tego konkursu, i gdyby udało się wygrać, ta stówka poszłaby na Mię.
Jeśli więc mogę Was prosić o lajki pod zdjęciami...
Tu linki do zdjęć:
http://tinyurl.com/ccw7het
http://tinyurl.com/cbdvc2a

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pon lut 25, 2013 21:36 Re: Kropeczkowo-dziewczynki PO sterylce, Bonia po USG...

UROGRAFIA Boni dopiero w czwartek...
Wróciłam po złamaniu nogi... do pracy w szpitalu... w tamtym tygodniu ...
i szczerze mówiąc - po powrocie do domu... na nic nie miałam siły ...
Niestety, na maila wyników laboratoryjnych nie dostałam, są u dr.Neski - i skoro nikt do mnie nie dzwonił, to znaczy, że są ok ... ale jutro poproszę o ich przesłanie na maila, bo urografia w znieczuleniu, więc pewnie się przydadzą do wglądu ...
Brzuszki Pumaska i Zuzi wygojone, dziewczynki szaleją w najlepsze :)
no, i zgłaszam się do CatAngel i Dany(jeśli to nadal aktualne) po ogłoszenia dla Zosi i Zuzi - w dwupaku ...
czas wyfrunąć z gniazdka ... :placz:

Ps.A jeśli chcecie zobaczyć czym jeszcze się zajmuję, to zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć mojej Szkoły Rodzicielstwa :)
"Rodzi się Rodzina" - to moja duma :)
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 694&type=3
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon lut 25, 2013 22:18 Re: Kropeczkowo-dziewczynki PO sterylce, Bonia po USG...

No witaj kochana. :1luvu:
Moja oferta pomocy aktualna. Pisz na pw.

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto lut 26, 2013 0:15 Re: Kropeczkowo-dziewczynki PO sterylce, Bonia po USG...

Zuzia jest niesamowitym wulkanem energii ...
właśnie "wykończyła" Pumę, Bonię i Iskierkę - siedzą na parapecie i dyszą ... a ten mały łobuz dalej tylko patrzy kogo by tu jeszcze pogonić :ryk: no niestety ... ani Lady, ani Zosia nie dają się wciągnąć do zabawy :twisted:
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto lut 26, 2013 8:37 Re: Kropeczkowo-dziewczynki PO sterylce, Bonia po USG...

Aguś super masz pracę!! A co do dziewczynek to dobrze zrozumiałam, że w dwupaku ma iść Zosia z Zuzią a Pumcię chcesz wydać z Bonią? :)
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 28, 2013 20:32 Re: Kropeczkowo-dziewczynki PO sterylce, Bonia po USG...

Bonia jeszcze trachnięta po znieczuleniu, śpi zawinięta w kocyk obok mnie ...
wklejam wynik ... :(

Bonia, Kot, europejska, 2012-02-20, płeć
stanowiąca(y) własność
Kacalak Agnieszka,
________________________________________________________________________________
Urografia wydzielnicza.Wykonano zdjęcia w odstępach pięciominutowych .Fazy kłębuszkowa,kielichowomiedniczkowa
nie uwidaczniają przepływu środka cieniujacego przez nerkę i moczowód lewy.Nerka lewa o
gęstości radiologicznej zblizonej do watroby.Przepływy w nerce prawej i moczowodzie prawym
prawidłowe.Wnioski: nerka lewa nie wykazuje uchwytnej metodą rentgenowską czynności wydzielniczej.


Wysłałam też do dr Neski ...
Prawdopodobnie trzeba będzie usunąć w takim razie ...
Kolejna operacja...
Biedny Kotek ...

Goyka,
Tak, Zosia ma iść z Zuzią a Pumeczka z Bonią ...
Tylko teraz ta druga "para" jest bardzo mało adopcyjna... muszę to wszystko przemyśleć ... :(
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw lut 28, 2013 20:34 Re: Kropeczkowo-dziewczynki PO sterylce, Bonia po USG...

Aga&Iskierka&Lady pisze:Zuzia jest niesamowitym wulkanem energii ...
właśnie "wykończyła" Pumę, Bonię i Iskierkę - siedzą na parapecie i dyszą

Hehehe może dałaś jej red Bulla :) że tak męczy swoje koleżaneczki :)

kasiak321

 
Posty: 54
Od: Śro lut 27, 2013 14:37

Post » Czw lut 28, 2013 23:07 Re: Kropeczkowo-Bonia po urografii,czeka nas usunięcie nerki

Smutny ten los Bonusi :( tyle już przeszla, ledwie uszla z zyciem a tu kolejne problemy :( a o ktorej parze myslisz ze slabo rokujaca na adopcje? O czarnym duecie ze wzgledu na chorobe Bonusi? Mozesz zawsze wydac Pumke na dokocenie a Bonusi tez szukac domku w ktorym już jest kot. A masz jakies wiesci o Ziutusiu?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 28, 2013 23:50 Re: Kropeczkowo-Bonia po urografii,czeka nas usunięcie nerki

u Maurycka wszystko oki :)
oto oficjalne wieści od Dużej:
Chciałam napisać, że Maurycy został w sobotę wykastrowany. Jak się okazało niepotrzebnie bałam się tego zabiegu. Kotek czuje się dobrze już od momentu wybudzenia się po narkozie. Jego charakterność nie ustała, ale stanowczo zmienił się jego zapach. Jest teraz prawdziwym kotem domowym :) Niestety Maurycy jest od momentu kastracji na antybiotykach. Pani weterynarz nie mogła poradzić sobie z wyleczeniem oczek kotka. Skierowała nas do zwierzęcego okulisty, który stwierdził chlamydię. Jak na razie leczenie przebiega dobrze i już po kilku dniach widać znaczną poprawę. Ze względu na wahania odporności Maurycego jesteśmy wciąż zaopatrzeni w immunostymulator.
Myślę, że Maurycy jest szczęśliwym kotkiem. Waży 4 kg. W załączniku przesyłam zdjęcia z dzisiejszej drzemki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Widać, że fajna Duża Maurycka :)
Bardzo się cieszę, że nasz rodzynek tak trafił :)
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt mar 01, 2013 0:15 Re: Kropeczkowo-Bonia po urografii,czeka nas usunięcie nerki

Goyka pisze:Smutny ten los Bonusi :( tyle już przeszla, ledwie uszla z zyciem a tu kolejne problemy :( a o ktorej parze myslisz ze slabo rokujaca na adopcje? O czarnym duecie ze wzgledu na chorobe Bonusi? Mozesz zawsze wydac Pumke na dokocenie a Bonusi tez szukac domku w ktorym już jest kot.


Pisząc o trudnym dwupaku do adopcji miałam na myśli nasze czarnulki i to, że nie chciałabym ich rozdzielać...
Nie wiem, czy ktoś zdecyduje się na adopcję Boni, bo choć jest naprawdę śliczna, to niestety - badania, operacja, kontrole później ( co 3 miesiące komplet: mocz plus biochemia) i USG co pół roku - to jednak naprawdę duży wydatek ...
Puma jest strasznym dzieciakiem ... obie są ze sobą bardzo zżyte i boję się, co będzie jak oddam Pumkę samą do obcego domu (ona płacze kiedy się obudzi - jak gdzieś zaśnie sama przez przypadek- i biegnie z całych sił, żeby się poprzytulać) jak się odnajdzie w nowym miejscu?
Dlatego tak mi było trudno z Mauryckiem, bo oddawałam go samego ...
dlatego Zosia i Zuzia muszą iść razem...
i dlatego mam dylemat- co zrobić z czarnym duetem ...
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 92 gości