<2>Moje wolnozyjące....odeszły blokowe... Szafiś kochana ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 27, 2012 21:34 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Marzenia-propnuję Ci konkretną, bardzo konkretną pomoc - niemalże bezpłatne leczenie i pobyt w szpitaliku kotki, odkąd dowiedziałam się że Łapa jest w potrzebie.
wiem że ds rozważa poważnie uśpienie z powodu błahej przyczyny.

nie ukrywałam że ja na takie dictum już wczoraj byłabym po kota i nie przyjęła żadnego tłumaczenia bo dla mnie ds który z takiego powodu rozważa uśpienie kotki to nietrafiony ds w którym kicia jest zagrożona i z którego biegusiem trzeba ją ratować.
i nie trafiają do mnie argumenty że "pani dziś zdecyduje usypiać kotkę czy nie "
dziwię się w ogóle , właśnie znając Cię, że Ty taki argument jesteś w stanie w ogóle tolerowac.

piszesz że bierzesz Łapę ale nie piszesz mi ani słowem czy chcesz jechać do "mojej" dr czy gdzie indziej, a fajnie byłoby odpowiedzieć chociaż słowem na moją propozycję ( która nota bebe nie spada mi ot tak, z nieba )-odnosze wrażenie że w ogóle nie oczekujesz tego rodzaju pomocy jaką Ci zaoferowałam ja czy Jola.

nie rozumiem czemu w tym kontekście dziwi Cię moje "nareszcie "


właśnie to mnie dziwi że w tej całej sytuacji zachowujesz się nie jak Ty a jak jakaś podmieniona Marzenia ... nie ta którą znam..

ale nie rozmydlajmy tematu wątku którym jest zdaje się pomoc Rudej Łapie-
czyli co robisz dalej z kicią, kiedy ją odbierasz, czy potrzebujesz jakiejś pomocy?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto lis 27, 2012 21:57 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

ds dzisiaj podjąl decyzje o uspieniu na co ja się nie zgodziłam i dlatego zabieram Łapę. Mam ustalony plan działania z moja wetką, jeśli mogłabyś się dowiedziec u dr Ani czy byłaby opcja umieszczenia łapy u niej w szpitaliku, po diagnozie u mojej wetki, jeśli będzie taka potrzeba to będę bardzo wdzięczna.
W sytuacji gdy chodzi o zycie kota finanse nie mają dużego znaczenia - najwazniejsze jest dla mnie pewnośc, że będę miała wszystkie informacje, optymalne, prawdziwe,aby podjąc decyzję. Że kotka zostanie bardzo dobrze zdiagnozowana, przez lekarzy ktorzy mają wiedzę i umiejętności itp. Tę pewnośc daje mi moja wetka, nie Twoja. Nie znaczy to, ze Twoja jest gorsza, ja jej po prostu nie znam i tyle.

Warianty zdarzeń są trzy:
- problem leży w pęcherzu - dajemy antybiotyk i wtedy potrzebny jest dt/ds dla Łapy.
-problem leży też w nerkach, są uszkodzone, ale jest szansa tylko wymaga kroplówkowania na przykład itp rzeczy - wtedy potrzebny jest Łapce szpitalik
-nerki są zniszczone - wtedy pozwolę Łapie odejśc.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 27, 2012 22:21 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Podtrzymuję naszą ofertę. Nic w zacytowanych wynikach nie usprawiedliwia rozważania eutanazji.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2012 22:30 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Zofia.Sasza pisze:Podtrzymuję naszą ofertę. Nic w zacytowanych wynikach nie usprawiedliwia rozważania eutanazji.

masz mój numer telefonu - czekam na twoją propozycje konkretnych działań.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 27, 2012 23:35 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Ten szpitalik to bardzo dobry pomysł. Ja nie widzę możliwości powrotu Łapki do tego DS.
Obrazek Obrazek

pusiadanusia

 
Posty: 42
Od: Czw sty 22, 2009 6:14

Post » Wto lis 27, 2012 23:47 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

pusiadanusia pisze:Ten szpitalik to bardzo dobry pomysł. Ja nie widzę możliwości powrotu Łapki do tego DS.

a skąd taki pomysł? Ta babka jej nie chce a nawet gdyby chciała to jej nie dam Łapy.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 28, 2012 0:22 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

swoją droga to okropna, bezduszna baba musi być, ale nikt nie ma tego na czole wypisane przed adopcją,niestety :(
strasznie to przykra sytuacja :(

wracając do konkretów-
Jeśli finanse nie mają znaczenia to zasadniczo zmienia sytuację bo całkowicie Cię rozumiem-też wybrałabym wetke którą znam, a nie taką której w ogóle nie znam choćby i była za darmo.

w takiej sytuacji nie chce jednak nadużywac uprzejmości p. dr. i dlatego zapewne będziesz mogła oddać kotkę do szpitalika po normalnej cenie -pytałam - teraz jest to 13 zeta /doba + leki ( chyba że leki Twoje-sądzę że jest taka możliwość ), czyli to i tak wychodzi możliwie najtaniej.

wiem też, że jakoś w połowie grudnia będzie trzeba zabrać kotkę bo lecznica się zamyka na patyk i jedzie na urlop świąteczno-noworoczny, jak co roku - aż do stycznia, a więc do tej daty wszystkie zwierzęta muszą być wypisane.





(i jeszcze, mam nadzieję że wybaczysz sprostowanie :
Bianka 4 pisze:...
Dr Ania jest świetna w kastracjach (pod innymi względami jej nie znam) chociaż przyznam, że miałam duszę na ramieniu ponieważ kastrowała moją 6-cio letnią MCO bez badań krwi i echa serca - ale wiedziałam na co się decyduję bo nie było mnie stać na kastrację trzech kotek jednocześnie w "normalnych" cenach.
....


Skoro został tu poruszony ten temat to nie moge go zostawić bez odpowiedzi.
To byłoby nie fair wobec p. dr. ponieważ mogłoby rzutować na Jej opinię, a Ona w drodze wyjątku, zrobiła te sterylki bez żadnego zarobku oddając nam tym samym przysługę i robiąc to w dobrej wierze.

Bianka - chciałaś mieć sterylki jak najtaniej.
Nie znałam kotek które sterylizowałaś a zresztą, nawet gdybym je znała to i tak nie zmienia to faktu, że nie czuję się upoważniona aby doradzać cokolwiek pacjentowi-zwłaszcza jeśli ten pacjent jest, tak jak Ty, doświadczonym hodowcą kotów rasowych.
Otóż nie sądzę aby gdziekolwiek w Wawie dało się zrobić morfo + echo serca + sterylkę- razem w cenie 120 zł i chyba decydując się na przyjazd w takiej cenie musiałaś zdawać sobie z tego sprawę.
Cena 120 zł dotyczyła tylko sterylki (wraz z kroplówką po, i dobą po w szpitaliku, jeśli właściciel kota nie zechce kota odebrać wcześniej-to i tak dużo w pakiecie za tę cenę, jak mi się wydaje) - i to była cena w hurcie bo w ilości 3 sztuk.
Wszelkie dodatkowe badania na żądanie właściciela są u mojej wetki oczywiście do zrobienia ale trzeba za nie dodatkowo zapłacić.
Zawsze jeśli p. dr. widzi wskazania do zrobienia dodatkowych badań to proponuje zrobienie ich (ja je b.często robię chociaż od dawna sterylizuje tylko moje tymczaski czyli zwykłe dachowce,)
Z powyższego wnioskuję że takich wskazań nie widziała a Ty sobie tych badań nie zażyczyłaś, a więc sugerowanie że "jest świetna ale .." -czyli ze niby jest świetna z tym ze nie do końca bo jest jakieś "..ale..." - stawia ją w niesprawiedliwym świetle )
i szczerze mówiąc ja nie zdecydowałabym się na sterylkę 6-cio letniej , wyeksploatowanej porodami kotki bez badan poprzedzających-zwłaszcza takiej kotki, która przecież już na siebie zarobiła.)


Edit:
-przypomniało mi się to w szczegółach-pierwotnie sterylizowane miały być dwie Twoje kotki po 150 zł każda.
ponieważ miałaś trzecią kotkę którą uratowałaś spod schroniska, sterylizowaną na talon to pani dr. jako "wrażliwej,dobrej osobie" ( bo takie osoby mają u niej zawsze specjalne względy ) policzyła Ci za te dwie Twoje kotki po 120 zł .
Ostatnio edytowano Śro lis 28, 2012 13:29 przez smarti, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 28, 2012 0:36 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

smarti pisze:
wracając do konkretów-
Jeśli finanse nie mają znaczenia to zasadniczo zmienia sytuację bo całkowicie Cię rozumiem-też wybrałabym wetke którą znam, a nie taką której w ogóle nie znam choćby i była za darmo.

w takiej sytuacji nie chce jednak nadużywac uprzejmości p. dr. i dlatego zapewne będziesz mogła oddać kotkę do szpitalika po normalnej cenie -pytałam - teraz jest to 13 zeta /doba + leki ( chyba że leki Twoje-sądzę że jest taka możliwość ), czyli to i tak wychodzi możliwie najtaniej.


A jak myślisz kiedy bym ją mogła przywieźc do szpitalika? Oczywiście jeśli by była taka potrzeba. Zabieram ją w czwartek po 16.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 28, 2012 0:44 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

p. Ania pracuje pt 12 - 21, sob jakoś do 13-tej czy 15-tej, niedz tak samo, pon 12-21 , a wt-czw są dwie inne wetki-ale ich jeszcze nie znam.
myslę że najlepiej dzwonić do Niej w pt ok 12.30 i wszystko uzgodnić.
gabinet jest niedaleko Promenady.

i jeszcze-myślę że leki u p. Ani wyjdą Ci taniej ale musisz dokładnie wypytać jak bedziesz wiedziała co masz zalecone.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 28, 2012 1:04 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

smarti pisze:p. Ania pracuje pt 12 - 21, sob jakoś do 13-tej czy 15-tej, niedz tak samo, pon 12-21 , a wt-czw są dwie inne wetki-ale ich jeszcze nie znam.
myslę że najlepiej dzwonić do Niej w pt ok 12.30 i wszystko uzgodnić.
gabinet jest niedaleko Promenady.

i jeszcze-myślę że leki u p. Ani wyjdą Ci taniej ale musisz dokładnie wypytać jak bedziesz wiedziała co masz zalecone.

ok, dzięki za informację.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 29, 2012 20:03 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Hej, coś słychać?
masz już Łapkę?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw lis 29, 2012 23:14 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

smarti pisze:Hej, coś słychać?
masz już Łapkę?

Tak, mam ją u siebie. Jestem w trakcie dezynfekcji bo ja mam lamblie i bakterie, więc nie mogę narazac łapki na dodatkowe atrakcje. Potem napiszę więcej.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 29, 2012 23:37 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Głaszczę, tulę, walczę..

Łapkę łapałyśmy do 18.30 więc w lecznicy byłam po 19 grubo i niestety nie mogłam już zrobic usg.
Badanie palpacyjne jednak wskazuje na nerki, ale o tym czy tak jest będzie wiadomo jutro, jak będą wyniki krwi. Łapunia bardzo dzielnie, bez znieczulenia jakiegokolwiek dała sobie pobrac krew, zrobic kroplowkę (troszkę jest odwodniona), podac leki w zastrzykach, wymacac dogłębnie brzunio.

Wracając całą drogę metrem (pół godziny) głaskałam łapkę po łebku, teraz jeszcze siedzi w transporterku i pomiaukuje gdy ktoraś z moich kocic do niej podchodzi.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 29, 2012 23:57 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

smarti pisze:
(i jeszcze, mam nadzieję że wybaczysz sprostowanie :
Bianka 4 pisze:...
Dr Ania jest świetna w kastracjach (pod innymi względami jej nie znam) chociaż przyznam, że miałam duszę na ramieniu ponieważ kastrowała moją 6-cio letnią MCO bez badań krwi i echa serca - ale wiedziałam na co się decyduję bo nie było mnie stać na kastrację trzech kotek jednocześnie w "normalnych" cenach.
....


Skoro został tu poruszony ten temat to nie moge go zostawić bez odpowiedzi.
To byłoby nie fair wobec p. dr. ponieważ mogłoby rzutować na Jej opinię, a Ona w drodze wyjątku, zrobiła te sterylki bez żadnego zarobku oddając nam tym samym przysługę i robiąc to w dobrej wierze.

Bianka - chciałaś mieć sterylki jak najtaniej.
Nie znałam kotek które sterylizowałaś a zresztą, nawet gdybym je znała to i tak nie zmienia to faktu, że nie czuję się upoważniona aby doradzać cokolwiek pacjentowi-zwłaszcza jeśli ten pacjent jest, tak jak Ty, doświadczonym hodowcą kotów rasowych.
Otóż nie sądzę aby gdziekolwiek w Wawie dało się zrobić morfo + echo serca + sterylkę- razem w cenie 120 zł i chyba decydując się na przyjazd w takiej cenie musiałaś zdawać sobie z tego sprawę.
Cena 120 zł dotyczyła tylko sterylki (wraz z kroplówką po, i dobą po w szpitaliku, jeśli właściciel kota nie zechce kota odebrać wcześniej-to i tak dużo w pakiecie za tę cenę, jak mi się wydaje) - i to była cena w hurcie bo w ilości 3 sztuk.
Wszelkie dodatkowe badania na żądanie właściciela są u mojej wetki oczywiście do zrobienia ale trzeba za nie dodatkowo zapłacić.
Zawsze jeśli p. dr. widzi wskazania do zrobienia dodatkowych badań to proponuje zrobienie ich (ja je b.często robię chociaż od dawna sterylizuje tylko moje tymczaski czyli zwykłe dachowce,)
Z powyższego wnioskuję że takich wskazań nie widziała a Ty sobie tych badań nie zażyczyłaś, a więc sugerowanie że "jest świetna ale .." -czyli ze niby jest świetna z tym ze nie do końca bo jest jakieś "..ale..." - stawia ją w niesprawiedliwym świetle )
i szczerze mówiąc ja nie zdecydowałabym się na sterylkę 6-cio letniej , wyeksploatowanej porodami kotki bez badan poprzedzających-zwłaszcza takiej kotki, która przecież już na siebie zarobiła.)


Edit:
-przypomniało mi się to w szczegółach-pierwotnie sterylizowane miały być dwie Twoje kotki po 150 zł każda.
ponieważ miałaś trzecią kotkę którą uratowałaś spod schroniska, sterylizowaną na talon to pani dr. jako "wrażliwej,dobrej osobie" ( bo takie osoby mają u niej zawsze specjalne względy ) policzyła Ci za te dwie Twoje kotki po 120 zł .

Smarti, nie Ty mi polecałaś dr. Anię. Nie miałaś nawet pojęcia, że będę u niej sterylizować kotki, bo miał to robić dr. Kamil. Miminka faktycznie była sterylizowana "na talon" jako niedoszła "Paluszanka", ale na dwie pozostałe kotki dostałam normalną cenę dr Ani - nie było niczego "po znajomości" (żeby właśnie uniknąć tego typu sytuacji). Nie wymagałam też, żeby w tej cenie były badania krwi i echo serca (to Twoja interpretacja moich słów). Nigdy w cenie sterylki nie jest to uwzględnione.
Poza tym nie jestem, jak to określiłaś, doświadczonym hodowcą MCO - mam u siebie pierwszy miot. Jak ŚMIESZ pisać o kotce, której nie znasz, że jest wyeksploatowana porodami - miała dwa mioty w swoim życiu i to zanim przyszła do mnie.
Nie zamierzam więcej wdawać się z Tobą w dyskusję, zwłaszcza na wątku Marzeni.
Marzeniu, przepraszam
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lis 30, 2012 0:03 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Głaszczę, tulę, walczę..

Łapka trzymaj się :ok:

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, puszatek, Tundra, welon i 479 gości