» Śro lip 11, 2012 10:57
Re: Koty działkowe z Brzegu cicho proszą o pomoc...
Szanowni Państwo
Zwracam się z prośbą o przeprowadzenie inspekcji w magazynie firmy KRAKVET Marek Batko sp.k., mieszczącym się pod adresem Kokotów 657, 32-020 Wieliczka.
Podczas ostatniego zamówienia złożonego w lipcu br. otrzymałam przeterminowaną karmę (przesyłam paczkę karmy w załączeniu). Zgłosiłam to firmie Krakvet, otrzymałam odpowiedź mailową, że otrzymam zwrot kosztów za przeterminowaną karmę (przesyłam w załączeniu korespondencję mailową). Jako klient powiedzmy, że jestem usatysfakcjonowana takim rozwiązaniem, jednak jako miłośnik zwierząt, działający na rzecz poprawy warunków ich życia nie mogę przejść obok tego obojętnie. Szczególnie, że niedawno odeszła kotka mojej siostry, która była karmiona karmą zakupioną w firmie Krakvet, a sekcja wykazała marskość wątroby i posocznicę grzybiczą wywołaną przez grzyb Candida. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że przyczyną śmierci kotki była ta właśnie karma, mimo to fakt przesyłania klientom karm po terminie, tzw. „odterminianie” produktów oraz warunki, jakie panują w magazynie firmy Krakvet (pokazane m.in. na nieistniejącym już blogu http://i.imgur.com/Pf8bN.jpg) są karygodne i według mnie pośrednio przyczyniają się do działania na szkodę zwierząt i wbrew zapisom w Ustawie o Ochronie Zwierząt.
Tak jak napisałam w korespondencji do firmy Krakvet – jestem w stanie „przełknąć” niewłaściwe traktowanie klientów (brudne opakowania, nieterminowe wysyłki itp.) ale nie mogę zgodzić się z takim traktowaniem zwierząt, a przede wszystkim z pośrednim narażaniem na ich zdrowia i życia. Wiem, że moja opinia i oburzenie takim działaniem firmy Krakvet nie są przypadkiem odosobnionym.
W związku z powyższym proszę o przeprowadzenie inspekcji w magazynie firmy Kroakvet oraz podjęcie właściwych działań, celem niedopuszczenia do kontynuacji działań firmy, które w pośredni sposób narażają zdrowie i życie naszych zwierząt.
może być?