Daj Szansę na życie ! Kot z urazem kręgosłupa pilny DT !!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 25, 2012 19:41 Re: Daj Szansę ! Tymon woła o pomoc - czy ktoś go usłyszy ?

A... w pudełku z rękawiczkami jest karteczka od Pana z banku (chyba).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 26, 2012 15:36 Re: Daj Szansę ! Tymon woła o pomoc - czy ktoś go usłyszy ?

Obrazek Obrazek
odwiedziłam dziś Tymonka w DT. jak na razie sprawuje się dobrze.
zostałam gruntownie obwąchana. na zdjęciu sprawdza czy umyłam dziś nogi :wink:
apetyt mu dopisuje. pięknie zalicza kuwetkę. ciszy się gdy Marta wraca do domu z uczelni.
śpi z nią w nogach łóżka. nie lubi brania na ręce i mizianek na siłę.
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 26, 2012 17:18 Re: Daj Szansę ! Tymon woła o pomoc - czy ktoś go usłyszy ?

Tymon widocznie jest typem kota niezależnego - dotykaj mnie tylko jak mam ochotę itp. Może w poprzednim domu dziecko za bardzo go męczyło dlatego zrobił się agresywny
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob maja 26, 2012 17:43 Re: Daj Szansę ! Tymon woła o pomoc - czy ktoś go usłyszy ?

Przeklejam z naszego schroniskowego :

gabi.cezar pisze:SOS dla porzuconego persa !!!
Wiem o nim, że:
1. ma 8 lat;
2. jest w ogromnym stresie - cały czas leży płaski jak naleśnik w rogu klatki;
3. kuwetkowy, ale ze stresu w schronie potrafił zrobić pod siebie;
4. oddany z powodu alergii dziecka;
5. w przeszłości leczony na coś związanego z układem moczowym - szczegóły w książeczce zdrowia.
6. nie ma żadnego zainteresowania ze strony adoptujących, a siedzi już od 19 maja
7. na dniach zostanie przeniesiony na ogólne wybiegi, gdzie wiadomo co go czeka ... :cry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek



gabi.cezar pisze:Renia pokazała mi także tego kocurka, jako najbardziej potrzebującego DOMU.
Nr 279/12, kocurek oceniony na ok 6 lat;
znaleziony w szelkach;
w schronie od 16 maja;
nr czipa 967000009373220;
przez cały czas egzystuje płaski jak naleśnik w rogu klatki;
łagodny, można go głaskać i brać na ręce, jest jednak sztywny z przerażenia;
tak zestresowany pobytem w schronisku, że na 3-ce, czyli na wybiegach w kilka dni będzie po kocie :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie maja 27, 2012 6:45 Re: Daj Szansę ! Tymon woła o pomoc - czy ktoś go usłyszy ?

Tymek wygląda świetnie, po prostu normalny kot,widać, że wrócił do formy i to w tak krótkim czasie :D Ale ten czarnulek taki przerażony, aż serce się ściska :cry:
Obrazek

Bumiś

 
Posty: 583
Od: Sob maja 12, 2012 8:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 27, 2012 6:51 Re: Daj Szansę ! Tymon woła o pomoc - czy ktoś go usłyszy ?

Tylko aby persik trafił w odpowiednie ręce. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie maja 27, 2012 9:31 Re: Daj Szansę ! Tymon woła o pomoc - czy ktoś go usłyszy ?

O maatkoo :!: Jakie biedne te koteńki :( Nigdy nie zrozumiem ludzi,jak można oddać swojego,w dodatku leczonego kota do schronu,zamiast mu poszukać domu :evil:
A ten czarnuszek w szelkach :?: Moze go jednak ktoś szuka :?: A ogłoszenia robiłyście :?: :(
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie maja 27, 2012 10:11 Re: Daj Szansę ! Tymon woła o pomoc - czy ktoś go usłyszy ?

gabi.cezar widziała je wczoraj pierwszy raz.
jessi74 napisała do kogoś z ogłoszenia czy aby ten czarnulek to nie ich. Oba kotki są na FB naszym wolontariackim
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon maja 28, 2012 7:31 Re: Daj Szansę ! Tymon woła o pomoc - czy ktoś go usłyszy ?

Nie dostałem tego Atecortinu babka mówiła, że nie ma w hurtowni. Muszę załatwić coś innego do czyszczenia uszu. Chyba, że macie coś na zbyciu. Kto dzisiaj będzie? Bo trzeba by jeszcze wypędzelkować Bunię po południu.
A i dobrze by było utrzymać tą karmę co dostawała zawsze. Wetka mówiła, że przy zmianie karmy mogło dojść do tych problemów z uszami. Wcześniej Bunia nie miała tak zawalonych uszu. A ostatnio straszny miks pokarmowy jej zafundowaliśmy.
www.siechnice24.pl
Obrazek Obrazek

jimmy_lodolamacz

 
Posty: 400
Od: Śro wrz 23, 2009 20:26
Lokalizacja: Siechnice/Wrocław

Post » Pon maja 28, 2012 8:52 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

Biały kudłacz jedzie do Poznania - chwilowo jest u mnie w łazience do znalezienia transportu. Dzisiaj przy okazji zabierzemy go do weta ogon chyba będzie do wygolenia - nie wiemco on na nim ma ale wygląda hm niezbyt estetycznie. Jak był u gabi.cezar to prawie nic nie zjadł siedział przestraszony u mnie się już wyluzował zjadła miche suchego mokrego tylko trochę. Kupa siku było. Nawet zaczął brzuchol wystawiać do głaskania :ok:

Czarnuszka nazwałam Julek. Niedługo pójdzie na wybiegi a tam... boimy się o najgorsze :cry:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon maja 28, 2012 9:33 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

JaEwka pisze:Biały kudłacz jedzie do Poznania - chwilowo jest u mnie w łazience do znalezienia transportu. Dzisiaj przy okazji zabierzemy go do weta ogon chyba będzie do wygolenia - nie wiemco on na nim ma ale wygląda hm niezbyt estetycznie. Jak był u gabi.cezar to prawie nic nie zjadł siedział przestraszony u mnie się już wyluzował zjadła miche suchego mokrego tylko trochę. Kupa siku było. Nawet zaczął brzuchol wystawiać do głaskania :ok:

Czarnuszka nazwałam Julek. Niedługo pójdzie na wybiegi a tam... boimy się o najgorsze :cry:

super że kudłacz już bezpieczny.

Julek pilnie potrzebuje DT/DS, dla niego to kwestia życia :-(

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 28, 2012 9:41 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

JaEwka pisze:Biały kudłacz jedzie do Poznania - chwilowo jest u mnie w łazience do znalezienia transportu. Dzisiaj przy okazji zabierzemy go do weta ogon chyba będzie do wygolenia - nie wiemco on na nim ma ale wygląda hm niezbyt estetycznie. Jak był u gabi.cezar to prawie nic nie zjadł siedział przestraszony u mnie się już wyluzował zjadła miche suchego mokrego tylko trochę. Kupa siku było. Nawet zaczął brzuchol wystawiać do głaskania :ok:

Czarnuszka nazwałam Julek. Niedługo pójdzie na wybiegi a tam... boimy się o najgorsze :cry:


A nie można by go ogłosić(że znaleziony w szelkach) w lokalnej gazecie lub na miejskim portalu :?: Może go jednak ktoś szuka ,tylko nieudolnie :?:
Nie każdy wie ,że trzeba szukać w schronisku.
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Pon maja 28, 2012 9:43 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

Kocurek będzie miał robione ogłoszenia. Na razie jest wrzucony na FB i przeglądamy ogłoszenia o zaginięciach.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon maja 28, 2012 10:11 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

Mi też się zdaje, że skoro był w szelkach i jest tak spanikowany w klatce to musiał być czyjś, może uciekł podczas spaceru, A co do czipa, nie znam się na tym, ale czy nie jest on po to by w razie potrzeby zidentyfikować kota i odddać właścicielowi, czy tam nie ma informacji o właścicielu?
Obrazek

Bumiś

 
Posty: 583
Od: Sob maja 12, 2012 8:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 28, 2012 10:18 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

Bumiś pisze:Mi też się zdaje, że skoro był w szelkach i jest tak spanikowany w klatce to musiał być czyjś, może uciekł podczas spaceru, A co do czipa, nie znam się na tym, ale czy nie jest on po to by w razie potrzeby zidentyfikować kota i odddać właścicielowi, czy tam nie ma informacji o właścicielu?

Masz rację,tylko że on był pewnikiem czipowany juz w schronisku.
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, luty-1 i 138 gości