Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012 foty s. 37

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 07, 2012 16:08 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

Jaka piękna myszeczka :1luvu: no i piękne zdrowe oczko już widzę :D
wszystko dzięki cioci OKI :1luvu:

Olu, odezwała się p.Basia w wiadomej sprawie?
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 07, 2012 16:12 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

Oczko już b. ładne - trzeba się przyjrzeć, żeby zobaczyć bliznę ;)

Zadzwonię Jolu za jakieś pół godzinki, ok?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 07, 2012 16:19 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

Dobrze.
Nie wiem o jakiej bliźnie mówisz :oops:
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 07, 2012 16:21 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

Blizna na rogówce, po zagojonym wrzodzie. Ona zostanie, ale prawdopodobnie będzie bardzo mało albo wcale przeszkadzać :)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Czw cze 07, 2012 16:55 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

Na razie muszę ogarnąć Nowolipie, po mojej stronie JPII - od cholery tu jest do kastracji. Przynajmniej 6 kotnych kotek, o których wiem :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Czw cze 07, 2012 17:02 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

Cały Muranów praktycznie jest do zrobienia - nie ma problemu na moim podwórku i na większości na trasie do metra :roll:
Na tej trasie chodzę dość często i widzę w zasadzie same kastraty, tłuste i zadbane... Pewnie wszystko, co nowe przychodzi jest ciachane na bieżąco - bo ma skąd przychodzić :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 07, 2012 23:30 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

Ufff... koty obrobione, nakarmione, leki podane, kuwety sprzątnięte.
Awanturka zaczyna kimać na łóżku, więc idzie do kojca, a kolej na głaskanie Jeżynki :)
Jeszcze tylko muszę odebrać jakąś ukradzioną reklamówkę, bo słyszę, że coś szeleści :evil:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 08, 2012 10:18 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

To była swietna pora na szelesty wszelakie! :mrgreen:
Witajcie!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt cze 08, 2012 10:42 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

Taak, trzeba uważnie patrzeć, jak się zamyka szafkę z reklamówkami :roll:
Dobry ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 08, 2012 22:20 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

OKI pisze:Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek



o mamooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: co za cudoooo!

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Sob cze 09, 2012 0:17 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

No ba 8)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 12, 2012 10:07 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

OKI pisze:Uprzejmie donoszę... :mrgreen:
Jeżynka zaszczepiona (50,0), po praniu wzbudziła zachwyt pana doktora :lol: Wczorajsza waga 1,95 - goni Fostera ;)
Komisyjnie też uznano, że Jeż jest jednak ciut starszy - ma jakieś 5-6 miesięcy, a nie 4-5. Tylko drobniutki jest Jeżyk ;)

Awanturka nie zaszczepiona, bo jeszcze pokichuje. Ciągniemy antybiotyk jeszcze kilka dni.
Poza tym jest symulant paskudny i wstrętny - ona wcale nie miała sraczki, tylko wręcz przeciwnie :twisted:
Była lekko przytkana, a sadzone przez nią kleksy i rzadzizny to dla zmyłki były, żeby mnie w błąd wprowadzić :roll:
Wczoraj od rana kupy niet. Po powrocie od weta wypuściłam ją, żeby sobie pohasała po korytarzu i wystawiłam jej kuwetkę (raz tego nie zrobiłam, to kupa była w kącie - potem wystawiałam i ładnie trafiała). Dalej kupy niet :roll: Dopiero sprzątając duże kuwety natknęłam się na coś, co musiało być awanturną produkcją z kilku dni :twisted: Na potwierdzenie tegoż faktu w nocy walnęła do swojej kuwetki coś podobnego tylko już mniej zatwardzonego :roll: No skąd ja u diabła miałam wiedzieć, że się przytkała, skoro posrajdywała cały czas? :roll: Mam nadzieję, że teraz już się wszystko pomalutku unormuje :roll:
Wczorajsza waga (z kupą) 500 g :twisted:
Awanturka też wzbudziła zachwyt pana doktora :mrgreen:
A na oczku już prawie nic nie widać - wygląda wręcz na to, że rogówka się zregeneruje bez śladu :1luvu:


Foster znów miał pobraną krew na powtórkę fPLI i kontrolnie AlAT. Zobaczymy, jak się tym razem spisze Laboklin :?
Pobieranie krwi od niego to też lepsza zabawa - bardzo chętnie oddaje w momencie wbicia igły, przez te parę sek. potrzebnych na podłożenie próbówki krew leci po wszystkim. Po czym do próbówki jeszcze 2-3 krople i kuniec - więcej nie dam :twisted: Po czym sika na pół gabinetu w momencie wyjmowania igły z żyły :roll: W efekcie wszystko dookoła jest zakrwawione, tylko próbówka pusta :twisted:
Udał mi się kotecek :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 12, 2012 11:50 Re: Wariatkowo ..ście ;) Awanturka i Jeżynka s. 20

Cześć koteczki i Duża.
Słodka fotka nosek w nosek. :1luvu:

A propo-0czytałaś ten wątek o Laboklinie???
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 1650 gości