Po kąpieli:

Weterynarz stwierdził, że kotka ma czucie w łapce. Jednak nie ma końca łapki. Tak jakby człowiek miał kikut dłoni bez palców. Co dalej, to zobaczymy w trakcie leczenia, w zależności jak zareaguje. Prawdopodobnie może mieć uraz łapki bo trzyma ją w górze, ale może to też być efekt bólu. Ma sporo ran - odleżyn, skutek biegunki która musiała trwać może od miesięcy. Przez to ma odbyt w bardzo złym stanie, praktycznie zwieracze nie trzymają. Ciągle z niej kapie. Bardzo duże rany na łapkach.
Wykąpałam ją, żeby pozbyć się tego pancerza, skorupy z zeschniętej biegunki i brudu. Teraz leży na termoforze przy piecu i schnie. Bardziej widać teraz rany bo wyłoniły się po kąpieli. Jak wyschnie to rany potraktuję rivanolem. Dostała serię zastrzyków, będę jej w domu robiła.
Jest skrajnie zaniedbana, wychudzona. Ciągle widać trzecią powiekę. Mam środek na odrobaczenie, ale nie chcę dziś podawać, żeby nie było za dużo na raz.