WólkaZal- testujemy koty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 20, 2012 10:47 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

alab108 pisze:Czy mogłabym prosić o nr konta pinokio, chciałabym coś dolożyć dla Dony, na dogo nie mogę się odnaleźć :oops:

masz PW

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon lut 20, 2012 10:59 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

issey32 pisze:
Patmol pisze:Mamrot :? widziałaś? Gdynia viewtopic.php?f=1&t=139311


Ja widziałam :conf: Tak sobie myślę, że nie ma co narzekać...znaczy u nas nie ma...bo tam, to masakra...

Nie moge nie chcę nie dam rady...
nawet tam nie zaglądnę... wybaczcie. W zeszłym tygodniu pomagalam zlapać 3 wolnozyjące na sterylkę, brałam dzień urlopu na to, łapanie sie powiodło, potem troche przebojow z lecznicą, w sumie pozytywnie się skoczyło, juz wysterylizowane i wypuszczone. angazuje się minimalnie, mam mase wolnozyjacych kotów pod opieką, w domu obecnie 7 szt plus pies, 10 dni temu pozegnalam nr 8 - Dosiunio lat 17.5. te 7 domowych to miedzy innymi Kropka z cukrzycą i Zulu z PNN. walczę. nie mogę wiecej...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon lut 20, 2012 11:01 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

issey32 pisze:No tutaj wstawiaj!
Ale to jest właściwa Myszka :mrgreen:

Mamrot: ja się też dorzucę z kolejną stówką.

brawo Kochana! moje 100 juz poleciało. masz konto Pinokioo?

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon lut 20, 2012 11:02 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

nie chciałam nikomu zrobić przykrości 8) myślałam, że coś wiesz :oops:

a ja mam dwa psy :evil:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 20, 2012 11:17 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

Patmol pisze:nie chciałam nikomu zrobić przykrości 8) myślałam, że coś wiesz :oops:

a ja mam dwa psy :evil:

Daj spokój, ta przykrość jest i nie za Twoja przyczyną Kochana, mam świadomość, że nieustający strumień niechcianych, cierpiących... a ja tak niewiele moge zrobić...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon lut 20, 2012 11:57 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

Mamrot pisze:Mamrot: ja się też dorzucę z kolejną stówką.

brawo Kochana! moje 100 juz poleciało. masz konto Pinokioo?[/quote]

Gdzieś w czeluściach poczty mam, ale jak masz pod ręką, to prześlij, proszę.

Patmol, myślę, że jak się tu wszystko zakończy, to jak się ktoś będzie czuł na siłach, to można będzie tam pomóc, bo tam opanowanie sytuacji zajmie więcej czasu.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pon lut 20, 2012 11:57 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

Mamrot pisze:Mamrot: ja się też dorzucę z kolejną stówką.

brawo Kochana! moje 100 juz poleciało. masz konto Pinokioo?[/quote]

Gdzieś w czeluściach poczty mam, ale jak masz pod ręką, to prześlij, proszę.

Patmol, myślę, że jak się tu wszystko zakończy, to jak się ktoś będzie czuł na siłach, to można będzie tam pomóc, bo tam opanowanie sytuacji zajmie więcej czasu.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pon lut 20, 2012 12:12 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

Dzięki Mamrot.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pon lut 20, 2012 12:26 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

edytuję, :mrgreen:
Ostatnio edytowano Pon lut 20, 2012 12:38 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 20, 2012 12:32 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

Patmol pisze:edytuję :mrgreen:


Może jakoś się tam rozkręci, ale tak myślę, że sposób, w jaki Ty zarządziłaś wątkiem, zwłaszcza pierwszymi postami, gdzie całe aktualne info jest pod ręką, jest bardziej czytelne dla kogoś, kto chce się zaznajomić z sytuacją, a nie będzie miał czasu przekopać się przez cały wątek i czytać naszych wszystkich postów. Przynajmniej takie jest moje zdanie, ale trzymam za nich kciuki, bo kotów szkoda...
Ostatnio edytowano Pon lut 20, 2012 14:11 przez issey32, łącznie edytowano 1 raz

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pon lut 20, 2012 12:37 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

dziękuję za miłe słowo :1luvu:
pewnie to początkowe dni, a kotów rzeczywiście mnóstwo
zmieniłam tamten post
i ja trzymam kciuki :ok:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 20, 2012 12:41 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

Patmol jest niezastapiona i tu i na dogo. :D

Jest coś takiego, co Wy na to?

,,chciałabym zostać kocim domem tymczasowym - najchętniej na max 2 mc, ale jeśli byłoby na dłużej, to też damy radę. Mieszkam w warszawie
Obecnie nie mam żadnego kota u siebie, więc bez problemu może to być kot chory, z lekami sobie poradzimy, no i płeć bez znaczenia. Jeśli kociak byłby chory, nie może zarażać innych gatunków zwierząt, musi być odrobaczony. Jeśli kocur- to kastrat (nie zniesiemy smrodku:P)

O innych zwierzakach, które mam.
Są szczury, ale w klatce, klatka osiatkowana, duża, zabezpieczona, więc nie powinno być problemu.Mamy też króliki, ale kot raczej nie miałby z nimi kontaktu.
Są też 2 psy - jedna to starsza jamniczka 12 letnia, kota powącha i tyle. Drugi psiak to 4mc szczeniak, który na koty reaguje głośnym oszczekiwaniem, kiedy kota zauważy w domu. Miałam u siebie kota 1 dzień i uszy więdły, ale do kota dalej niż ma metr nie podszedł. Kwestia kilku dni, kiedy zaakaceptowałby nowego zwierzaka, bo akurat kota widział w sumie po raz pierwszy (no, ale za tym idzie, że kot musi być nielękliwy do psów).

Nie mamy zabezpieczonych okien, ale chwilowo nie otwieramy przy tej pogodzie, a że mieszkamy w kamienicy, gdzie jest i tak chłodno, więc na pewno do cieplejszej wiosny okien nie otworzymy, bo i tak jest przewiew.

W domu na razie jestem większość czasu, wychodzę na kilka godzin.

i jeszcze kwestia utrzymania kociaka - mogę mu zapewnić miejsce, ale bardzo prosiłabym o utrzymanie kota- karmę i ewentualnie pokrycie kosztów leczenia plus pomoc w szukaniu domu stałego (nie mam cierpliwości do odbierania telefonów i tłumaczenia co i jak). "
ObrazekObrazek

Randa

 
Posty: 600
Od: Pt mar 04, 2011 20:46

Post » Pon lut 20, 2012 14:11 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

Patmol pisze:dziękuję za miłe słowo :1luvu:
pewnie to początkowe dni, a kotów rzeczywiście mnóstwo
zmieniłam tamten post
i ja trzymam kciuki :ok:

No to ja też edytowałam :mrgreen:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pon lut 20, 2012 14:20 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

Randa pisze:
Jest coś takiego, co Wy na to?

,,chciałabym zostać kocim domem tymczasowym - najchętniej na max 2 mc, ale jeśli byłoby na dłużej, to też damy radę. Mieszkam w warszawie
Obecnie nie mam żadnego kota u siebie, więc bez problemu może to być kot chory, z lekami sobie poradzimy, no i płeć bez znaczenia. Jeśli kociak byłby chory, nie może zarażać innych gatunków zwierząt, musi być odrobaczony. Jeśli kocur- to kastrat (nie zniesiemy smrodku:P)

O innych zwierzakach, które mam.
Są szczury, ale w klatce, klatka osiatkowana, duża, zabezpieczona, więc nie powinno być problemu.Mamy też króliki, ale kot raczej nie miałby z nimi kontaktu.
Są też 2 psy - jedna to starsza jamniczka 12 letnia, kota powącha i tyle. Drugi psiak to 4mc szczeniak, który na koty reaguje głośnym oszczekiwaniem, kiedy kota zauważy w domu. Miałam u siebie kota 1 dzień i uszy więdły, ale do kota dalej niż ma metr nie podszedł. Kwestia kilku dni, kiedy zaakaceptowałby nowego zwierzaka, bo akurat kota widział w sumie po raz pierwszy (no, ale za tym idzie, że kot musi być nielękliwy do psów).

Nie mamy zabezpieczonych okien, ale chwilowo nie otwieramy przy tej pogodzie, a że mieszkamy w kamienicy, gdzie jest i tak chłodno, więc na pewno do cieplejszej wiosny okien nie otworzymy, bo i tak jest przewiew.

W domu na razie jestem większość czasu, wychodzę na kilka godzin.

i jeszcze kwestia utrzymania kociaka - mogę mu zapewnić miejsce, ale bardzo prosiłabym o utrzymanie kota- karmę i ewentualnie pokrycie kosztów leczenia plus pomoc w szukaniu domu stałego (nie mam cierpliwości do odbierania telefonów i tłumaczenia co i jak). "


nie wiem czy to dobre rozwiązanie, bo musielibyśmy jakoś tam panować nad takim kotem
a to jest w Warszawie

jeśli nie miałybyście nic przeciwko temu - to może ta pani zgodziłaby się wziąć kota z tego wątku viewtopic.php?f=13&t=139245&start=0 on jest w Warszawie, rudy, w typie brytyjczyka, ale plusowy
zostawiony w lecznicy do uśpienia
w lecznicy czekają na jakiś dom dla niego; joluka jest z Warszawy założyła mu wątek, mogłaby pewnie jakoś pilotowac jego DT w Warszawie
nakolankowy, przytulak,
w dwa miesiące miałby sznse na dom
a tak -to nie wiadomo co z nim będzie

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 20, 2012 14:26 Re: WólkaZaleska- zostało jeszcze 9 kotów (Lawenda i Jotka w DS)

Patmol pisze:
nie wiem czy to dobre rozwiązanie, bo musielibyśmy jakoś tam panować nad takim kotem
a to jest w Warszawie

jeśli nie miałybyście nic przeciwko temu - to może ta pani zgodziłaby się wziąć kota z tego wątku viewtopic.php?f=13&t=139245&start=0 on jest w Warszawie, rudy, w typie brytyjczyka, ale plusowy
zostawiony w lecznicy do uśpienia
w lecznicy czekają na jakiś dom dla niego; joluka jest z Warszawy założyła mu wątek, mogłaby pewnie jakoś pilotowac jego DT w Warszawie
nakolankowy, przytulak,
w dwa miesiące miałby sznse na dom
a tak -to nie wiadomo co z nim będzie


Patmol - dzięki wielkie! jesteś przekochana :1luvu: - ale żeby było śmieszniej, to ja przesłałam Rondzie namiar na tę osobę z Warszawy, która chce tymczasować.... :D

nie mogę dać gwarancji, że Wafelek zabrany na DT znajdzie DS - kiedykolwiek... :( - z ogłoszeń zero odzewu, u Ewar np. białaczkowy Czaruś, cudny długowłosy rudzielec w typie rasy od wielu, wielu miesięcy szuka DS... :( - nie mogę wmanewrować nikogo w DT, bo może to być ogromnie długi DT.... :(

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510, Zeeni i 1892 gości