Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
gagata1 pisze:Gosia F..c
"wiecie rozmawiałam z Nim myślałam,że będzie ok...Viva! chciała im pomóc,odrzucali tą pomoc...Kierownik sam tak naprawdę nie ma poważania u właściciela ziemi...to są organizację pro-zwierzęce choć nie mają swojego schroniska miałby dzierżawić ziemię od właściciela a nie jak się piszę,odebrać i wkładać swoje fundacyjne pieniądze w pomoc tym zwierzakom i było blisko,niestety były kierownik Magdalena Szwarc no co będę pisać nienawidzi Viva! i też ma ogromny wpływ na właściciela ziemi...To Viva! podpowiadała nowemu kierownikowi co ma robić...nie jestem zwolenniczką Viva! ale moralne i wskazane jest to i ze względów organizacyjnych,finansowych,wrażliwości,doświadczenia,żeby to Oni poprowadzili to schronisko według wszystkich form etycznych i prawnych...kiedy będą prowadzić to ci nowi ludzie,też nigdy nie rozliczy się osób,które doprowadziły do tej tragedii...dramatu...Ci co żyli z Korabiewic i wiedzieli co tam się dzieje,czują,że pali im się grunt pod nogami...tylko presja na urzędników itp.może przynieść dobre efekty...temu schronisku potrzeba wszystkiego...a nie starych pracowników,którzy pracowali już na tym obiekcie i do czego doprowadzili...też miałam nadzieję,że Ci nowi ludzie dadzą szansę na coś lepszego...ale wiem...jak pies złamał nogę to 2 dni czekano na lekarza...Myślicie,że Viva! bierze jakiś kąsek tak jak to pisano?Bierze zrujnowane schronisko na zasadzie dzierżawy,do tego kilkaset psów,które przeżyły gehennę...poza tym tam ziemia ze względu właśnie na to,że jest schronisko nie jest droga..."
Fajny cytacik z Fb..
myamya pisze:Zatem już wiemy, że DT dla chorych kotów nie jest potrzebne, skoro propozycja uznana została za "błazeństwo".
Miło, że był Pan łaskaw wyjaśnić tę wątpliwość.
sosna pisze:ARKA pisze:Mulesia pisze:Mówiąc o zdrowiu i wieku zwierzęcia miałam na myśli konkretne, niewłaściwe ( m. in. ze względu na wiek i stan zdrowia ) zagrażające jego życiu warunki ( czyli punkt 10 cytowanego wyżej art. 6 ust.2 ).
Co jest niewlasciwiego w warunkach: pies=duzy wybieg + budaPonawiam pytanie, czy ktokolwiek potrafi podać konkretnie, które fragmenty reportaży są nieprawdziwe?
Bo hasło "telewizja kłamie" to trochę za mało.
Chociazby to, ze pokazuje sie jedna strone a juz druga nie, nie pyta sie co ma do powiedzienia na temat danej sytuacji, danego np. psa.
Przykladem moze byc "wyssana z palca" opowiesc Agaty Rybkowskiej na temat pieska bez oka:
http://uwaga.tvn.pl/53603,wideo,308809, ... ortaz.html
Zreszta i tak kazdy widzi, w tym boksie, te "apatyczne i zaniedbane pieski" i "drastyczny KORABIEWICKI przypadek"...
albo fragment na temat sanepidu gdzie dzwonią do wojewódzkiego, sugerując brak interwencji powiatowego-tymczasem wezwany przez nich sanepid był na miejscu-tylko ich opinia była nie na rękę dla pdz
magaaaa pisze:Czyli normą jest, ze aby adoptować psa z Korabiewic - trzeba wołać posłów, policjantów i telewizję?
Tak?![]()
Bo że bez tego psa by nie wydali, to chyba nie ma wątpliwości?
Erin pisze:myamya pisze:Zatem już wiemy, że DT dla chorych kotów nie jest potrzebne, skoro propozycja uznana została za "błazeństwo".
Miło, że był Pan łaskaw wyjaśnić tę wątpliwość.
A co się dziwisz? DT to błazeństwo.
Za to chore, nie leczone zwierzaki, w skandalicznych warunkach, to powaga.
W sumie w pewnym sensie racja - sprawa jest śmiertelnie poważna
No właśnie! Dlatego zaczęłam ten temat, bo ktos tu napisał, że wybiera sie do Korabiewic i szuka kontaktu z tamtejszymi wolontariuszami.Ucieszyło mnie po prostu, że wreszcie cos sie ruszy. Pamietajmy, że schronisko miesci sie na 17 ha, które trzeba pokonywac na piechotę, to naprawde niezły spacer nawet tylko z aparatemAlienor pisze:(...)
gagato1 a kto myślisz robi zdjęcia na wątki lub strony np. sosnowieckiego schroniska? Wolontariusze. Pracownicy mają bardzo dużo obowiązków związanych z bezpośrednią "obsługą" zwierząt, dlatego to najczęściej ludzie z zewnątrz (oczywiście zaakceptowani przez dyrekcję/zarząd schroniska) zajmują się obfotografowywaniem zwierząt, napisaniem ile się da o ich charakterze etc. I oni to robią z domu, w czasie wolnym od pracy zawodowej i obowiązków domowych. Da radę - wystarczy chciećBo nikt tu nie żąda, żeby akurat na miau była baza kotów- chodzi o to by była i była do obejrzenia przez internet, tak samo jak baza koni, psów, etc. Tyle że strona zwierząt wciąż pusta, nie aktualizowana, więc ...
Femka pisze:Kto z osób piszących w tym wątku był w przeciągu ostatnich 6 miesięcy w Korabiewicach?
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], luty-1 i 132 gości