Pomyślałam jeszcze, czy nie mogłabyś spotkać się z kimś z samorządu lokalnego, radnym, lokalnym politykiem, etc. Może ktoś z nich jest kociarzem lub choć zwierzolubny i byłby bardziej uwrażliwiony.
Zobaczymy, pomyślimy jak mama będzie mieć swoje wezwanie na przesłuchanie
och!!!!!!!!!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
czyli ile zostalo jeszcze kotow do szukania domku?
Ani jeden już
