Szczytno 4 - walczymy. Potrzebny CANISERIN/SUROWICA !!!

Jeśli kierownik ma na imię Bryś, to ja byłam pierwsza spoza Waszego miasta

http://kiciaki-miziaki.manifo.com/ogloszenia <--- moja strona! Można sie ogłaszać

Pojechałam do schroniska zrobić fotkę biało -rudemu kotu o którym mówila mi pracownica schroniska.Kot dorosły przepiękny bał sie mnie lecz jest w schronisku dwa-trzy dni więc na pewno jest przerażony.Jest bało-biszkoptowy piękny,jest tez kolejna koteczka tri około 3 miesięczna i biało -bura ,oraz dziki pingwinek też z 3 miesięczny pilnie trzeba je zabrać ze schroniska za kilka dni może być za późno.Zaraz prześlę fotki do Kasi.

Boże, kolejne nieszczęścia :cry:

Za chwilę muszę wyjść, jak nie zdążę wstawić zdjęć przed wyjściem, to zrobię to zaraz po powrocie.

Jakby się nie udało to ja też moge wstawić... i tak mam pracę przy kompie :1luvu:

Szylka

Biszkopt

I maluszki przy okazji

Jak zwykle - brzydkich nie ma

o moj Boze ... never ending story ....

Jest dużo ładnych lecz kociaki nawet te 3-4 miesięczne mają minimalne szanse na przeżycie.Wydaje mi się ,ze z biało-burą kicia coś już się dzieje zawsze mnie witała dzisiaj leżała w budce i szukałam jej z pracownicą by sprawdzić czy jest.Szylka dopiero trafiła do schroniska zostawiona w nim umrze.U mnie horror sikanie przez dorosłe gdzie popadnie bo zagęszczenie totalne,maluchy trzeba karmic ,ukrywać i strach by coś się nie rozchorowało ,więc małej nie zabralam ale może ktoś mógłby.Jest śliczna ,pcha się do człowieka ,biało-bura też cudna.Nawet nie próbuję robić już zdjęc tym które chorują bo zaczyna mnie przerażać ilość tych co odchodzą.

...dlaczego...???

bagheera pisze:...dlaczego...???

Dlatego ,że my ludzie jesteśmy egoistami .Przecież maluszki sa takie piękne ktoś je weźmie a jak nie to do lasu,w kartonie pod schronisko.Ci zaś co chcą pomóc nie dają rady za mało miejsca,czasu,kasy itp.Wiem ,że to było pytanie retoryczne lecz musiałam sobie ulżyć. :evil:

horacy 7 pisze: (...)Wydaje mi się ,ze z biało-burą kicia coś już się dzieje zawsze mnie witała dzisiaj leżała w budce i szukałam jej z pracownicą by sprawdzić czy jest.(...)

Basia, czy kotka, o której piszesz to nasz numer 75? Bo po Twoim poście wstawiłam ją jako nowego kociaka z nr 95, ale rozumiem, że ona już chwilę jest w schronisku?

Powoli uzupełniam galerię kotów ze Szczytna, tych ze schroniska, z ulicy, Twoich tymczasów. Notowałam to co ostatnio pisałaś, wprowadziłam Niuńka jako Twojego byłego tymczasa, teraz już rezydenta i Niuniek dostał kolejny numerek 114... 114 kotów,...ogrom, a jednak to przecież tylko kropla w morzu...

Kasiu tak to ta sama kotka więc ten nowy numer skasuj.Nowe tylko dzisiaj dwa zrobiłam szylki i biało-biszkoptowego kocura.Nie bardzo miałam czas i nie bardzo też chciałam oglądać inne koty bo nie mam gdzie ich zabrać.Maleństwa dobrze.

horacy 7 pisze:
bagheera pisze:...dlaczego...???

Dlatego ,że my ludzie jesteśmy egoistami .Przecież maluszki sa takie piękne ktoś je weźmie a jak nie to do lasu,w kartonie pod schronisko.Ci zaś co chcą pomóc nie dają rady za mało miejsca,czasu,kasy itp.Wiem ,że to było pytanie retoryczne lecz musiałam sobie ulżyć.

wiem, tylko czasem bardziej niż zwykle nie znoszę jak ten świat jest urządzony i przytłacza mnie bezmiar zupełnie bezsensownego cierpienia
Więc staram znaleźć pocieszenie w fakcie, że chociaż w kartonie pod schronisko...
Sorry, też mi się ulało

Basiu, jak się macie?
pozdrowienia

Szczytno 4 - walczymy. Potrzebny CANISERIN/SUROWICA !!!

Kto przegląda forum