
A ja uprzejmie donoszę że zapomniałam tel. zabrać do pracy


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jadziaII pisze:Mam super wiesci z domku od Lei - pamietacie ja.
Jest kotka przekochana wogole jest traktowana jak dziecko nie wybrazaja sobie zycia bez niej, wypiekniala, przybrala na siebie i jest kotka bardzo czysciutka oraz jest bardzo kontaktowa.
Kotka i jej opiekunowie sa szczesliwi.
Jedna rzecz ktora musieli zrobic z powodu przybycia do domu kotka to zabudowac dzwi do kuchni
/byla przestrzen otwarta takie nowoczesne mieszkanie/ poniewaz Lea wskakiwala na bufet i na kuchenke z plyta ceramiczna ktora jest wlaczana na dotyk i poprostu zalaczala kuchnie, co mogloby grozic poparzeniem.
I mimo takich utrudnien a szczegolnie wydatku nie narzekaja i dalej ja kochaja.
Takich ludzi oby bylo wiecej sklonnych do poswiecen dla kota.
Wiadomo ze ten kot bedzie mial super zycie do konca swoich dni.
Jak dadza fotki to przesle.
terenia1 pisze:
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 05.09.-11.09.2011 r.
05.09. pon. rano Gosia, Wiesia wie. Teresa
06.09. wt. rano Beatka wie. MaraS.
07.09. śr. rano brak wie MaraS
08.09. czw.rano Beatkawie. Teresa
09.09. piat rano brak wie. brak
10.09. sob. rano Cookie wie. brak
11.09. niedz. rano Alienor wie. Dorotka
Dorota Wojciechowska pisze:Że się tak przypomnę środa rano !!!!!!!!!!terenia1 pisze:
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 05.09.-11.09.2011 r.
05.09. pon. rano Gosia, Wiesia wie. Teresa
06.09. wt. rano Beatka wie. MaraS.
07.09. śr. rano brak wie MaraS
08.09. czw.rano Beatkawie. Teresa
09.09. piat rano brak wie. brak
10.09. sob. rano Cookie wie. brak
11.09. niedz. rano Alienor wie. Dorotka
jadziaII pisze:Jestem codziennie 2 razy na Kch takze jutro rano obsluze co trzeba nie ma sprawy.
Bede mozliwie jak najwczesniej ze wzgledu na kotke po sterylce ktora Ewa dzie wieczorem przywiozla, kotka byla do konca dyzuru z Mara pod wplywem narkozy takze trzeba raniutko do dojrzec.
Ewa dalam jej termoforek i uscielalam na calym boksie bo sie przemieszcza, zeby nie lezala na golym oraz otulilam kocykiem, wody nie dawalam, jak wychodzilysmy o 20.30 to jeszcze byla nie przytomna, mysle ze do rana wydobrzeje, jutro rano podam jej tolfine.
wolontariusz pisze:tu Ewa - koteczka strasznie biedna, wyrzucona z domu. Nie ma ani jednego zęba - prawdopodobnie usunieto jej kiedyś bo nie wierze ze taka wada genetyczna, nie była ciężarna
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, ewar, Google [Bot], Paula05 i 343 gości