Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;) Foty s. 82

Ale wesolo, koteczki nie maja zadnego szacunku di firmy. :mrgreen:

Ale bawią się wreszcie, wcześniej nie chciały

Spirytusik do odkażania się znajdzie.A w wyprawce to co ma być?Ogórki są to z głodu nie pomrzemy.Całkiem ciekawie się zapowiada. :mrgreen:

Już mówię: ciuchy robocze, szczotki, wiadra, mopy i łapy do roboty. Przyda się też solidniejsza wiertarka i wiertła, dobre kołki, porządne wsporniki :roll:

Niech pomyślę, co jeszcze.... :roll:

OKI pisze:Już mówię: ciuchy robocze, szczotki, wiadra, mopy i łapy do roboty. Przyda się też solidniejsza wiertarka i wiertła, dobre kołki, porządne wsporniki
Niech pomyślę, co jeszcze....

To może jeszcze jaki zdolny chłop?A nie ,zapomniałam,że Ty techniczna jesteś.Mam szczotkę wiadro i mopa.Łapy chyba też.Wiertarka się znajdzie,wiertła i kołki też. :mrgreen:

kocurzyca41 pisze:
OKI pisze:Już mówię: ciuchy robocze, szczotki, wiadra, mopy i łapy do roboty. Przyda się też solidniejsza wiertarka i wiertła, dobre kołki, porządne wsporniki
Niech pomyślę, co jeszcze....

To może jeszcze jaki zdolny chłop?A nie ,zapomniałam,że Ty techniczna jesteś.Mam szczotkę wiadro i mopa.Łapy chyba też.Wiertarka się znajdzie,wiertła i kołki też.

Po prostu przez weekend syf w chałupie mi się zrobił nie z tej ziemi :roll:

Tak sobie pomyślałam, że jakby teraz się udało wyadoptować wszystkie tymczasy, to chyba bym siadła i płakała, bo nie wiedziałabym od czego zacząć naprawy w chałupie :roll:

Nie martw się nie uda się wyadoptować wszystkich na raz. To i naprawy muszą poczekać i kłopot z głowy. :mrgreen:

kocurzyca41 pisze:Nie martw się nie uda się wyadoptować wszystkich na raz. To i naprawy muszą poczekać i kłopot z głowy.

A to mi ulżyło, dzięki :twisted:

O czym jeszcze zapomniałam donieść :lol:

Brzdąc ma podwójne kły :twisted:

Wygląda zabójczo - skrzyżowanie wąpierza z rekinem, mniam :kotek:

Baśka za to po sterylce siedzi w klatce (inaczej kompletnie nie będę wiedzieć, czy coś się nie dzieje). Kłapie przy tym morderczo uszami i usiłuje zabić mnie wzrokiem :strach:

Wzrok ma doprawdy straszny, straszniejszy niż uszy :twisted:

Normalnie kot-morderca :twisted:

Inna sprawa, że wygląda fantastycznie. Normalnie chatte fatale

Komu Baśkę, komu? :roll:

Baśka kłapie uszaaamiii? To faaascynuuujące ... nie, nie, proszę nie pakować :twisted:

edit: literówka

Tak wk...nerwionego kotka to ja dawno nie widziałam :twisted:

I nie wygląda na to, że jej szybko przejdzie :roll:

Przejdzie przejdzie.. :mrgreen:

W końcu pewnie tak :roll:

przejdzie - jak ją wreszcie wypuścisz, a ona wreszcie Cię zabije :wink:

A dziękuję za życzenia pomyślności :roll:

Wzrok ma taki, że faktycznie można uwierzyć, że koty nocą gardła przegryzają. I to nie tylko noworodkom :twisted:

OKI, to wszystko z zazdrości, że masz małe koteczki w domu i w pracy. :mrgreen:

Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;) Foty s. 82

Kto przegląda forum