FAN ☼ Fundacja Azyl Nadziei

Wczoraj z Natalia jeździłyśmy po psa, którego ktos wyrzucił z samochodu.
Kremowy w typie labradora, miał złamaną łapę, od razu zawiozłyśmy go do lecznicy.

Dwa dni temu , w nocy, Ala jeździła nad Odrę po szczeniaka, który sie topił.
Miał szczęście, że głośno sie darł, bo ludzie go usłyszeli i uratowali.

Panda miała mieć dom, ale niestety jej nie wzięli...

Wielka szkoda

, mam nadzieję że Panda trafi na swojego człowieka :ok:

Przykro mi z powodu Pandy
i gratuluję Elfikowi.

W weekend kwestowałam wraz z dziećmi na wystawie kotów.

W imieniu swoim, Ali oraz naszych futrzastych podopiecznych, bardzo dziekuję Darczyńcom za Wasze wielkie serca.
Otrzymaliśmy karmy suche i mokre dla kotów dorosłych oraz kociąt, legowiska, ręczniki, materacyki, tunele, kuwetę, kontenerek, odżywki, witaminy, miski, zabawki, mleko dla kociąt, nawet kocie cukierki i akcesoria do pielęgnacji kotów. Dziękuję również za datki wrzucane do skarbonki.
Jestem bardzo wdzięczna za to, że los naszych fundacyjnych kotów nie jest Wam obojętny.

Obrazek

Muszę też pochwalić moje dzieci, że pomagały w kwestowaniu przez cały czas trwania wystawy...

cieszę się, że tak ładnie poszło.
Ucałuj dzieciaki, bo bardzo są dzielne w pracy w FAN.

Dzięki

Fotki wolierowe

niech korzystają futrzaki, bo zaraz skończy się wolierowa laba.

CoToMa pisze:Muszę też pochwalić moje dzieci, że pomagały w kwestowaniu przez cały czas trwania wystawy...

Uściskaj je ode mnie :1luvu:

myshka pisze:
CoToMa pisze:Muszę też pochwalić moje dzieci, że pomagały w kwestowaniu przez cały czas trwania wystawy...

Uściskaj je ode mnie

Dzięki

Fajnie było Cię poznać.
Kocuraki dziekuja za upominki :1luvu:

Melon

śliczny koteczek

Chciałam zameldować, że opanowaliśmy już u Elfika biegunkę oraz katar, dzisiaj idziemy się szczepić i umówić na kastrację

Poza tym Elfik jest już w pełni zadomowiony i zintegrowany z moimi kotkami. Dodatkowo odkrył w sobie żyłkę akwarystyczną, zaliczyliśmy też pierwszą wizytę w dziczy

Pozdrawiamy cieplutko