KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 24, 2011 17:32 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

I niestety już grafik na następny tydzień :!:
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 02.05.-09.05.2011
02.05. pon. rano brak wie. brak
03.05. wt. rano brak wie. brak
04.05. śr. rano brak wie. brak
06.05. czw.ranobrak wie. brak
07.05. piat rano brak wie. Teresa
08.05. sob. rano brak wie. Teresa
09.05. niedz. Dorotka wie. brak

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 24, 2011 18:13 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

to nie ja gryzłam, więc to Gapa zostaje Gryzeldem :twisted:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie kwi 24, 2011 18:26 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

jutro trafi do nas koteczek od pani od Sandry (pamiętacie?) przybłakał się do niej zabiedzony z obróżką, mega świerzbem w uszach, chyba ktoś go wyrzucił. Nie ma roku, Piotrek jak będzie jechał z Pędzlem to go weźmie na oględziny do lekarza.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie kwi 24, 2011 18:57 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

A z moich tymczasów okazało sie, że stara Mery miała początki ropomacicza i cysty na jajnikach. Ten kot masakrycznie i skrzekliwie wyje - jak bedzie jakiś dom z niedosłuchem albo głuchy to ten kot a żaden inny, musi tam isć. Wreszcie mam jej zdjęcia.
Kotka co miała iść na dwór - nie ma jeszcze imienia - nie mieszka już w kuchni - bryka po całym domu i chyba jej lepiej u mnie niż u tej baby bo ma się z kim bawić - (i znów szalone gonitwy z Leną). Poza tym nie boi się ani ludzi, ani kotów i sypia w łóżku jak większość kotów u mnie. Poza świerzbem jest ok i za jakies 10 dni musi iść na ciach i szukać domu - najlepiej jako dokocenie. Oczywiscie zrobię jej zdjęcia i ogłoszenia.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 24, 2011 19:40 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

Wiesiu przygotował biednego Pędzla na adopcjach do jutrzejszego zabiegu - wielkie dzięki.
Jutro około 10 jadę na przetaczanie krwi.
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Nie kwi 24, 2011 19:48 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

terenia1 pisze:
Mara S pisze:Miska z przedsionka ze spleśniałą karmą i opisem "znalezione pod regałem" - odmacza się

Dziwne a ten kto znalazł tą miskę nie mógł jej umyć :) tylko chciało mu się kartkę pisać :? śmieszne :mrgreen:



Jak jutro znajdę wysypaną suchą karmę z misek na ziemi to pozbieram i zawieszę na suficie!!!!!! :D
Moim zdaniem trzeba pozbierać, wymyć i świety spokój!!!
Jakbym miał zbierać podobne rzeczy w schronie to mielibyśmy już kolekcję pleśni na ścianach....

Robimy swoje i nie marudzimy bo powiem wszystko Pani Prezes i wtedy się zacznie......
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Nie kwi 24, 2011 19:58 Re: KOCIA CHATKA ZAPRASZA nowy wątek czas otworzyć

terenia1 pisze:Przypominam jeszcze o dyżurach na następny tydzień :!: może jeszcze ktoś chętny :D
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 25.04.-01.05.2011
25.04. pon. rano MaraS. wie. Teresa
26.04. wt. rano Gosia wie. Cookie1706
27.04. śr. rano brak wie. Dorotka
28.04. czw.ranobrak wie. Bona44
29.04. piat rano Asia,Bogusia wie. Alienor
30.04. sob. rano brak wie. Bona44
01.05. niedz. Dorotka wie. brak


30.04 moja sobota rano
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Nie kwi 24, 2011 20:06 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

terenia1 pisze:
Mara S pisze:Dziś o 14 przywiozłam z Almavetu do KCh jedną mała kotkę po sterylce z grupy trzech dziczków oddanych do schroniska, z których jeden odszedł :(. Pozostały kot z tej grupy a także kotka po wypadku jednak zostają u szpitaliku na święta. Kotka po wypadku podobno jest bardzo blada i ma mieć testy na białaczkę....
Kotka przywieziona do KCh jest zdrowa ale jest super dzika i szybka (choć dr Monika twierdziła, że za dwa dni możemy ją przenieść na zdrową kociarnie 8O )- przy montowaniu jej do boksu uciekła mi 2 razy i tylko dzięki czerwonym rękawicom udało mi się ją w końcu tam zamknąć. Mokrego jej nawet nie dawałam bo nie wiem czy w ogóle zmieni do rana pozycję z tej ściśniętej kulki za jej budką...

Z tego co wiem ta kotka raczej u nas nie zostanie, ma ją zabrać chyba ta baba co te kociaki przywiozła :?:


Dwa z trzech :( koteczków muszą razem wyjechać do Częstochowy - żeby był jeden transport.
Czekamy na wiadomość od Pani Dr z Almavetu kiedy koteczek będzie mógł pojechać.
Trochę cierpliwości....
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Nie kwi 24, 2011 20:15 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

wolontariusz pisze:Wiesiu przygotował biednego Pędzla na adopcjach do jutrzejszego zabiegu - wielkie dzięki.
Jutro około 10 jadę na przetaczanie krwi.


Mara - pamiętaj jutro rano (25.04) żeby Pędzel miał głodówkę!!!!
Nie daj się zwieść jego miauczeniu i błaganiu o mokre lub suche jedzenie - ma być w klacie na czczo!!!
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Nie kwi 24, 2011 20:28 Re: chatka

terenia1 pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:Jedzie :mrgreen: Dyzio :D nie chcial zejsc z 3 osobowej rodzinki a na pozegnanie z panstwem tak rozpaczliwie plakal przez szpare w oknie,tak rozpaczliwie wystawial lapke ze..... kupil duzych na 1000% troche szkoda ze to nie Coffi bo dom wychodzacy a my mielibysmy mniej o jednego agresora

O rety Dorotko poważnie :1luvu: Dyzio :lol: nie martw się Coffi tez znajdzie domek, a Dyzio też był biedny z Gremlinami :( jemu chyba też się przyda bezpieczny wychodzący domek bo znalazłam go wałęsającego się po ulicy.

SUPER :1luvu: kolejna udana adopcja szykuje się w kociej chatce. Wcześniej Bąbelek a teraz Dyzio- to prawie rekordziści wśród "pensjonariuszy" KCH, domki znaleźli błyskawicznie. Dyzio powinien poprowadzić kurs dla innych kotów o tematyce" jak znaleźć dużych w ciągu miesiąca pobytu w kociej chatce".
Trzymajmy kciuki także za tych kociastych którzy mają mniej szczęścia albo osobistego uroku :)

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Nie kwi 24, 2011 20:41 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

wolontariusz pisze:Dwa z trzech :( koteczków muszą razem wyjechać do Częstochowy - żeby był jeden transport.
Czekamy na wiadomość od Pani Dr z Almavetu kiedy koteczek będzie mógł pojechać.
Trochę cierpliwości....

Piotruś cierpliowość to my chyba wszyscy mamy :( a przez głupotę baby jeden kociak nie żyje a dwa pozostałe przszły katusze niestety, więc powinna przyjechać i w zębach zabrać nawet pojedyńczo kociaki za to co im zrobiła :( żeby wreszcie ich meka się skończyła :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 24, 2011 20:42 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

wolontariusz pisze:
wolontariusz pisze:Wiesiu przygotował biednego Pędzla na adopcjach do jutrzejszego zabiegu - wielkie dzięki.
Jutro około 10 jadę na przetaczanie krwi.


Mara - pamiętaj jutro rano (25.04) żeby Pędzel miał głodówkę!!!!
Nie daj się zwieść jego miauczeniu i błaganiu o mokre lub suche jedzenie - ma być w klacie na czczo!!!


Ok Piotrek a czy on będzie oddawał krew dla tej kotki, co słabnie? To co w końcu jej jest?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 24, 2011 20:55 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

Alienor pisze:to nie ja gryzłam, więc to Gapa zostaje Gryzeldem :twisted:

To już by musiał się nazywać raczej "Grizlli" - ale w "Gryzeldzie" nie wiadomo czy była bierna czy czynna w gryzieniu , więc szansa na starogermańskie imię jednak jest. Przypominam, że zgodnie z japońskim obyczajem można mieć wiele imion po kolei - w zależności od potrzeby chwili oraz okoliczności przyrody :mrgreen:

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pon kwi 25, 2011 13:36 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

Wiadomości z DS Toffików:
QQ!

Wam również życzymy wszystkiego najlepszego!
Tofiki zostały przemianowane na Białą i Rudego - tak, wiem - jesteśmy
erudytami:).
Trochę się po wetach jeszcze pobujaliśmy - Biała miała jakiś stan
zapalny przy pazurze, Rudy trochę kłopotów żołądkowych. Teraz jest w
miarę dobrze. Koty się spasły, są cięższe, że aż zaczęliśmy
wydzielać jedzenie - wcześniej nie było tego problemu (no ale też
przerzuciliśmy się na Animondę i Purinę). Rudy w pierwszym tygodniu
wyjaśnił sobie z Nitką (psem), kto tu rządzi - po prostu przestał
uciekać i to wystarczyło. Biała jest bardziej strachliwa, ale nie
szaleje, jeśli się spotkają na podłodze. Rudy robi w domu za Golden
Retrievera - młody może z nim robić wszystko. Moja ulubiona zabawa z
nim, to curling - zwijasz kota w kulkę i szurasz go przez cały pokój po
parkiecie. Zanim wezwiesz Greenpeace - jak już się zatrzyma, wstaje,
wraca i kładzie się przy mnie.
Trochę rozrabiają, ale bez większych zniszczeń - po prostu nie do
końca dostosowują się do regulaminu (nie do szaf i nie na stoły). No
ale poprzedniego kota nauczyłem podawać łapę, to tych nie nauczę, że
szafy to pułapki? :)

Zdjęcia są, ale wyślę później - z domu :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon kwi 25, 2011 13:40 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

I z domku od Hayao:
--------------------
Dzień dobry! Kotek czuje się bardzo dobrze, jest już po kastracji, usuwaniu przepuklinki i odrobaczeniu. Teraz niestety ma kołnierz ochronny aby nie lizał łapki na której nie ma pazurka po spotkaniu z owczarkiem niemieckim. Hiruś , bo tak teraz się wabi jest tłuściutkim i leniwym kotkiem domowym lecz wieczorem dostaje ‘’spida’’ i biega po całym domu. Uwielbia moją córkę Kasię z wzajemnością.
wesolych swiat i mokrego dyngusa

----------------------
Zdjęcia też są i też będą później :D

Aha - jeśli chodzi o Toffiki to jest jeszcze filmik z Rudym myjącym włosy Anuli, ale nim to już się sama będę cieszyć :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości