Kociaki z działek - szukają domków :)

Czekolada nie została stworzona do spania. Ona została stworzona do biegania. Lata na okrągło. Najchętniej w nocy. Jak się ją zamknie w kuchni to drapie w drzwi. Już nie wiem co gorsze. Szkoda tylko, że dalej nie ufna jest. W nocy jak spalismy, to nam wlazła do łóżka, chyba jej się coś pomyliło

Waży 2,4 kg (wczoraj byliśmy u weta - na przeglądzie i odrobaczeniu).

Cudowne informacje napływają :1luvu:

turkawka właśnie przeglądałem stare zdjęcia i trafiłem na takie:

http://www.kociadolina.pl/aktualnosci,2 ... mocy-.html

pierwsze zdjęcie w galerii na dole to właśnie Czekoladki. Mała kilkutygodniowa bida, uciekająca pod deski drewniane jak człowiek zbliżył się na więcej niż 6m z okrutnie czerwonymi oczami po kk.

Jak wcześniej oglądałem zdjęcia u Ciebie to na prawdę cudowna kocia przemiana dzięki Tobie i grupie wrocławskiej.

Ogłaszam wszem i wobec, że Okrąglinek nie jest jedynym kocurkiem w sierpniowym miocie

Bo Okrąglinek jest.... kotką! :ryk:

A poza tym ma dziewczynka katar, siorbie nosem i ciężko jej się oddycha, nie ma też apetytu

Na kolanach po chwili zaczyna mruczeć, ale patrzy, jak by tu czmychnąć, uchyla też głowę przed ludzką ręką.
To na razie tyle obserwacji na jej temat, bo dopiero niedawno dotarłam do domu

Czyli same dziewczyny tam były? No to pięknie :ryk:

Swoją drogą, to wspaniale, że dałyście im DT czy DS - to o 5 sterylek mniej... Przecież one już w tym roku rodziłyby kolejne młode...

Powiedziałbym: ale jaja, ale po ostatnich postach nie jest to do końca adekwatne :surprise:

Szaleństwo, same baby

Dobrze, że żadna nie została, bo byloby tak, jak Szalony Kot pisze.

Podejrzewam kulkę o kalici, bo śmierdzi jej z pyszczka. Oczy ma czyste, choć podobno przedwczoraj trochę łzawiły. Idę robić jej inhalację, może chociaż uałtwi to oddychanie :ok:

ja się od tego umywam

z ledwością udało się dzikuska z daleka obejrzeć, uszy i zęby sprawdzić, pod ogon już nikt nie próbował :wink:

jessi74 pisze:ja się od tego umywam z ledwością udało się dzikuska z daleka obejrzeć, uszy i zęby sprawdzić, pod ogon już nikt nie próbował

Czyli w pyszczku nie było nadżerek? Ja na razie do paszczy nie zzajrzałam, ale zapasze k jest. Mała ma zapchany nosek i nie czuje pewnie zapachu jedzenia, dlatego bardzo mało je. Dzisiaj rano zjadła trochę tuńczyka.

Zapraszam na nowy wątek stepnickich kotów: viewtopic.php?f=1&t=124065

Wiem, że to Warszawa, no ale wszędzie dowozimy, tak?

http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z259109113
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z258860643
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z256962719
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z256160562

Tutaj szukają kocurka, ale może...
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z257537039
A tu znów małe kotki:
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z254184339
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z258948355

Czekoladka jest chyba chłopakiem

Ja chyba mam już rozdwojenie jaźni. Ja już jajka u niej widzę. Chyba zrobię zdjęcie i Wam pokażę

turkawka pisze:Czekoladka jest chyba chłopakiem
Ja chyba mam już rozdwojenie jaźni. Ja już jajka u niej widzę. Chyba zrobię zdjęcie i Wam pokażę

No nie gadaj! Mnie się wydawało, że cipkę widziałem :roll:

anduk pisze:
turkawka pisze:Czekoladka jest chyba chłopakiem
Ja chyba mam już rozdwojenie jaźni. Ja już jajka u niej widzę. Chyba zrobię zdjęcie i Wam pokażę

No nie gadaj! Mnie się wydawało, że cipkę widziałem

Ja już dzisiaj mam rozdwojenie jaźni

We wtorek albo środę pojadę z nią do weta, to niech sobie ona patrzą

Ja miałam wrażenie, że nad tą cipką są dwie kulki, ale to już niech sobie nasza wetka obejrzy. Przetrzymam Was w niepewności trochę

Cały niespodziankowy ten miot :ryk:

Kociaki z działek - szukają domków :)

Kto przegląda forum