Józefów: dziki kot Tobiasz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 20, 2010 20:50 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

Ok, to umówmy się, że ja z kolei podwiozę jakies żarełko wieczorem.

Jak załatwię święta, to w sobotę być może (ale nie wiem na pewno, moja teściowa może mieć jakieś plany co do naszej rodziny...) będę miała więcej czasu na posiedzenie przy klatce...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pon gru 20, 2010 20:53 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

No niestety, do tych pyskatych nie należę..., a jak już zostaję wyprowadzona z równowagi to przeginam w drugą stronę...
A ten starszy co został w szopie ma przepiękne oczy - niesamowicie bursztynowe
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon gru 20, 2010 20:56 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

w sobotę pewnie też bym mogła
No to sąsiedzi będą mieli ubaw po pachy.... w pierwszy dzień świąt baby uganiające się za jakimiś kotami.... :ryk:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon gru 20, 2010 21:04 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

Hmmm, Bianka a ta koleżanka, która "rozpętała" tę aferę - nie będzie aby odwiedzała rodziców w Michalinie? Może i ja włączyć do akcji?
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pon gru 20, 2010 21:19 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

Wątpię, żeby jej się chciało. To dość dziwna osoba. Aferę to ja właściwie rozpętałam, po tym jak się zapytała czy nie chcę jeszcze 2 kotów (do kolekcji). Wczoraj jak maluchy łapałyśmy i do niej dzwoniłam, to już była trochę zniecierpliwiona, że znowu o coś ją pytam, a ona przecież nic nie wie. Nie liczyłabym na nią.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów


Post » Wto gru 21, 2010 6:29 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

ja wlasnie tez nie bardzo. jakby sam wlazl w rece, to co innego. ale ten skubaniec nie wlezie. :|
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Wto gru 21, 2010 7:10 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

Cioteczki kochane, ja też jestem zielona - tamte dwa same wlazły w łapy, ale ten dzikun to wyższa szkoła...
Ale... mam pożyczona od Agneski klatkę-łapkę i myslę, że toto dałoby się w końcu złapać (na michę), tylko potrzeba cierpliwości i poczekania aż wlezie i się zatrzaśnie. Czyli potrzebny czas.
Dlatego, jeżeli możecie poświęcić trochę czasu w Boże Narodzenie... będzie weselej w większym gronie i możemy się zmieniac w dyżurach przy klatce.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Wto gru 21, 2010 7:51 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

dzień wcześniej nie dajcie mu jeść. Klatka powinna stać do upadłego, tuńczyk taki z supermarketu moze sie bardzo przydać.Cuchnie na odległosć.I najważniejsze to nei krecić sie,by gówniarza nie spłoszyć. Oby tylko petard nie było bo się całkiem wystraszy.Jadę do rodziny w sobote inaczej bym pomogła.
Powodzenia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 21, 2010 8:41 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

tylko ze ten gosc go chyba faktycznie dokarmia. wiec jak nawet nie damy zrec gnojowi, to nic to nie pomoze. ale dobra. zaniose mu gourmet. moze jak sie do lepszego przyzwyczai, nie bedzie chcial tego, co on mu daje. bo watpie, zeby dawal jakas dobra karme.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Wto gru 21, 2010 8:42 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

jak zje lepsza to tamtej nie ruszy.Chyba :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 21, 2010 8:54 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

Może i go karmi, ale z tego co ja widziałam, kot łapie się na smrody typu winston, nie mówiąc o poczciwym whiskasie...
Tylko nie lubi gapiów w trakcie posiłku :lol:

A tak poważnie: mogę gościowi ściągnąć na głowę ochronę środowiska z urzędu. Tylko któraś z nas musiałaby uczestniczyć, bo inspektorzy nie wiedzieliby co z kociem zrobić.
Już z nimi rozmawiałam tak nieoficjalnie - w razie czego podjadą, ale w godzinach pracy niestety
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Wto gru 21, 2010 8:57 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

pod warunkiem,ze kot w obliczu władzy da sie komisyjnie złapać. Jesli nie ,to jeszcze właściciel kota przegoni czy mu cos zrobi byleby pozbyć sie kłopotu. I kolejnych nalotów.
Z tym to bym uważała.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 21, 2010 9:19 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

Ja mogę najwcześniej w poniedziałek - teraz pracuję, a święta - niestety :? - już przyobiecałam rodzinie.
Również niestety łapanie takich opornych często wymaga długiego czasu. Ja rozstawiam klatkę i chowam się do samochodu. Czekanie, czekanie i czekanie... Klatki samej bez opieki zostawić nie można, bo wtedy ani kota ani klatki się nie zobaczy. :roll:
No i musi być przegłodzony od poprzedniego dnia, żeby zechciał wyjść.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto gru 21, 2010 9:30 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów potrzebna pomoc w łapaniu!

Agneska pisze:Ja mogę najwcześniej w poniedziałek - teraz pracuję, a święta - niestety :? - już przyobiecałam rodzinie.
Również niestety łapanie takich opornych często wymaga długiego czasu. Ja rozstawiam klatkę i chowam się do samochodu. Czekanie, czekanie i czekanie... Klatki samej bez opieki zostawić nie można, bo wtedy ani kota ani klatki się nie zobaczy. :roll:
No i musi być przegłodzony od poprzedniego dnia, żeby zechciał wyjść.


Ja myślę, żeby do soboty podokramiać go w stałym miejscu, żeby gówniarz załapał, że tu jest stołówka. A potem w to miejsce ustawić łapkę i poczekać....
Ja sypię koło tej dziury, do której się chowa, żeby mu ładnie śmierdziało w tej komórce.

Agneska, od razu wpadłam na to, że taki kawałek złomu to nie może bez opieki zostać :wink: . Dlatego proszę o pomoc w dyżurowaniu (i pilnowaniu klatki).
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 588 gości