Bruno już w nowym domu. Trzymamy za Niego kciuki!

[mahob]

Świetnie
Oby wszystko się układało jak najlepiej. Nadal trzymam

[Sylwka]

...
co do moich kotow na razie najbardziej zaangażował sie Figo, nawet go dziś lizał po glowie
pozostałe dwa kocurki obserwują go z pewnej odległości. Jestem dobrej myśli
I OGROMNIE SIĘ CIESZE

Rany nie mogłam zaglądnąć wcześniej. Ale wspaniałe wiadomości. Jednego kumpla już ma.

[Bast]

...
co do moich kotow na razie najbardziej zaangażował sie Figo, nawet go dziś lizał po glowie
pozostałe dwa kocurki obserwują go z pewnej odległości. Jestem dobrej myśli
I OGROMNIE SIĘ CIESZE

Rany nie mogłam zaglądnąć wcześniej. Ale wspaniałe wiadomości. Jednego kumpla już ma.

Jak to przeczytałam to aż mi łzy w oczach stanęły. Tego mu chyba u nas najbardziej brakowało - kociego przyjaciela. On bardzo tęsknił za kontaktem z innymi kotami.
Jejku, oby tak dalej. Mam nadzieję, że się Wam ułoży.

[Szalony Kot]

Super wiadomości, będzie już tylko lepiej

[galos3max]

wnioski po całym dniu:
Bruno jest spokojny, chodzi po jednym pokoju, ale jeszcze płoszy się, jak za szybko chcę podejść. Je bez problemu, sikał, ale kupki nie było.Jak na nowe miejsce, to oby tak trzymał, bo jest super. Na razie obrażony jest najmłodszy Homer, ale po wzięciu w lipcu Kaira było dokładnie tak samo, więc specjalnie się nie martwię Najlepiej układy wyglądają z Figusiem, który jest u nas ponad trzy lata. Myślę, że to bardzo dobrze, bo to Brunkowi pomoże się szybciej oswoić
TRZYMAM KCIUKI ZA MOJĄ KOCIĄ RODZINKĘ
jak na pierwszy dzień, myślę, to świetnie Brunek sobie radzi

[kitkowa]

I po raz kolejny dwie kobiety na forum napisały piękną bajkę o Kocie. Prawdziwą bajkę

W dalszym ciągu trzymam kciuki za Bruna i spokojne dokocenie.

[Bast]

Wierzę, że będzie mu u Was najlepiej na świecie
Dziękuję w Jego imieniu

[Stasheck]

Wizja Brunona lizanego po łebku jakoś bardzo mnie wzruszyła Chciałbym zobaczyć jaką ma wtedy minę - bo tak normalnie to Bruno mi się bardzo z Kłapouchym kojarzy z wyrazu pyszczka

Nawet nie wiecie jak się cieszę, że udało nam się wymarzyć Brunonowi taki domek. Wniosek na przyszłość: marzyć, marzyć i jeszcze raz marzyć - bo można wymarzyć

[katikot]

Bardzo się cieszę I dalej trzymam kciuki, tak na wszelki wypadek

[Bast]

Czekamy na dalsze relacje
Nowy domek chyba musi założyć wątek całej swojej zwierzęcej rodziny

[ASK@]

zaglądałam ciągle do Brunka i mocno mu kibicowałam.Kciuki wielkie za DS.Ale poczatki sa mocno obiecujące
DT przeżyje choć nerwy ogromne.I nie jest ważne, która to z kolei adopcja. Kochany był i ciężko oddać takiego skarba
Kochany kociasty, znalazł swoje miejsce na ziemi

[Bast]

Jakieś wieści?

[galos3max]

wszystko spokojnie, tylko Bruno na razie nie chce specjalnie kontaktów z nami ale to było wiadome, ze łatwo nie będzie. za to ważniejsze, ze Homer coraz częściej zagląda do Brunka już bez burczenia

[galos3max]

i na razie Bruno woli zakątek pod łóżkiem, niż kontenerek położyłam mu tam jego kocyk, żeby czuł się bezpieczniej. apetyt mu dopisuje, jak tylko wychodzimy z pokoju, to leży na fotelu i na łóżku ucieka na nasz widok

[Bast]

Przyzwyczai się. To nie jest łatwy kot Przed nami też uciekał aż w końcu zaczął pozwalać na głaskanie. Jak tylko układy z czworonogami są OK to do Was na pewno się wkrótce przekona Może nie będzie to od razu miziak, który przychodzi na kolanka, ale miziak z niego będzie na pewno Widziałaś jak bardzo lubi być głaskany