Bubu czyli Maciek - uśmiech szczęścia :) Gabi ['] -pamiętamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 13, 2010 20:38 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Bubu to też straszna przylepa. I też towarzyszy mi na każdym kroku :lol:
Moja mama stwierdziła, że kotuś jest z ludziem całkowicie zsynchronizowany - ja wstaję - on wstaje, ja idę do łazienki - on idzie do łazienki, ścielę łóżko - Bubuś obok... :wink:
I jeszcze stwierdziła, że to najmilszy i najfajniejszy kot, jakiego widziała :D

Bubu z kotami dogaduje się bez problemu. Pomijając moją Miki - ale z nią nikt się nie może dogadać - a właściwie - ona z nikim :roll: Przeprowadziła się na szafę i jest ciężko obrażona...

Dzis Bubu odwiedził panią doktor. Kicha jednak dość często, a z nosa robi się spryskiwacz :roll: Ma też lekką biegunkę...
Nosek zatkany nie jest, apetyt i humor dopisuje, więc nie jest źle. Ale dostaliśmy antybiotyk i będziemy się leczyć.
Bubuś został też zważony....
Coby nikogo nie przerazić przypomnę, że Bubuś to duuuuży kot!
Waga pokazała... 6,5 kg pięknego kocurka :D
Bubu mógłby zrzucić ten 1 kg, ale naprawdę nie jest gruby!!!
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 13, 2010 20:40 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

kiche_wilczyca pisze:Bubu, piękny, mądry kot. Duszku, dobrze, że go zabrałaś ze schronu :1luvu:

Co nie?
Te Kociambry Kochane w całym nieszczęściu jakie je spotkało, mają szczęście ,ze takie Duszyczki :1luvu: :1luvu: :1luvu: je ze schronu wyrwały i dadzą im na pewno lepsze życie
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw maja 13, 2010 20:42 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Duszek686 pisze:Bubu to też straszna przylepa. I też towarzyszy mi na każdym kroku :lol:
Moja mama stwierdziła, że kotuś jest z ludziem całkowicie zsynchronizowany - ja wstaję - on wstaje, ja idę do łazienki - on idzie do łazienki, ścielę łóżko - Bubuś obok... :wink:
I jeszcze stwierdziła, że to najmilszy i najfajniejszy kot, jakiego widziała :D

Bubu z kotami dogaduje się bez problemu. Pomijając moją Miki - ale z nią nikt się nie może dogadać - a właściwie - ona z nikim :roll: Przeprowadziła się na szafę i jest ciężko obrażona...

Dzis Bubu odwiedził panią doktor. Kicha jednak dość często, a z nosa robi się spryskiwacz :roll: Ma też lekką biegunkę...
Nosek zatkany nie jest, apetyt i humor dopisuje, więc nie jest źle. Ale dostaliśmy antybiotyk i będziemy się leczyć.
Bubuś został też zważony....
Coby nikogo nie przerazić przypomnę, że Bubuś to duuuuży kot!
Waga pokazała... 6,5 kg pięknego kocurka :D
Bubu mógłby zrzucić ten 1 kg, ale naprawdę nie jest gruby!!!

Łoooo 8O 8O 8O 8O Toż to kawał KOTA do kochania :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ło,przy takiej opiece :1luvu: to mu przejdzie nie wiadomo kiedy nawet
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw maja 13, 2010 21:19 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Może ktoś będzie mógł pomóc, pilne!!!

viewtopic.php?f=1&t=111269

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 13, 2010 21:38 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Duszek686 pisze:Bubu to też straszna przylepa. I też towarzyszy mi na każdym kroku :lol:
Moja mama stwierdziła, że kotuś jest z ludziem całkowicie zsynchronizowany - ja wstaję - on wstaje, ja idę do łazienki - on idzie do łazienki, ścielę łóżko - Bubuś obok... :wink:
I jeszcze stwierdziła, że to najmilszy i najfajniejszy kot, jakiego widziała :D

Bubu z kotami dogaduje się bez problemu. Pomijając moją Miki - ale z nią nikt się nie może dogadać - a właściwie - ona z nikim :roll: Przeprowadziła się na szafę i jest ciężko obrażona...

Dzis Bubu odwiedził panią doktor. Kicha jednak dość często, a z nosa robi się spryskiwacz :roll: Ma też lekką biegunkę...
Nosek zatkany nie jest, apetyt i humor dopisuje, więc nie jest źle. Ale dostaliśmy antybiotyk i będziemy się leczyć.
Bubuś został też zważony....
Coby nikogo nie przerazić przypomnę, że Bubuś to duuuuży kot!
Waga pokazała... 6,5 kg pięknego kocurka :D
Bubu mógłby zrzucić ten 1 kg, ale naprawdę nie jest gruby!!!



pewnie że nie- jest tylko pięknie zbudowany :mrgreen: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
[*]Bazyl - przepraszam...dziękuję że byłeś
[*]Fibi - wybacz mi...

kasiek252

 
Posty: 2626
Od: Śro sty 06, 2010 12:12

Post » Czw maja 13, 2010 21:53 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Duszek686 pisze:Bubu to też straszna przylepa. I też towarzyszy mi na każdym kroku :lol:
Moja mama stwierdziła, że kotuś jest z ludziem całkowicie zsynchronizowany - ja wstaję - on wstaje, ja idę do łazienki - on idzie do łazienki, ścielę łóżko - Bubuś obok... :wink:
I jeszcze stwierdziła, że to najmilszy i najfajniejszy kot, jakiego widziała :D

Bubu z kotami dogaduje się bez problemu. Pomijając moją Miki - ale z nią nikt się nie może dogadać - a właściwie - ona z nikim :roll: Przeprowadziła się na szafę i jest ciężko obrażona...

Dzis Bubu odwiedził panią doktor. Kicha jednak dość często, a z nosa robi się spryskiwacz :roll: Ma też lekką biegunkę...
Nosek zatkany nie jest, apetyt i humor dopisuje, więc nie jest źle. Ale dostaliśmy antybiotyk i będziemy się leczyć.
Bubuś został też zważony....
Coby nikogo nie przerazić przypomnę, że Bubuś to duuuuży kot!
Waga pokazała... 6,5 kg pięknego kocurka :D
Bubu mógłby zrzucić ten 1 kg, ale naprawdę nie jest gruby!!!


Strasznie się cieszę z Bubu i wieści o nim :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 13, 2010 23:03 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

:ryk:
Musi chłopak uważać na przeciągi skoro kicha. Zdrówka :piwa:
Piękny kocur :!:
Tak sobie pomyślałam nieśmiało, że skoro mama taka nim urzeczona, to..... :wink:
Ostatnio edytowano Pt maja 14, 2010 8:33 przez selene00, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 6:08 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Bardzo bym chciała, żeby tak było, ale niestety Bubu grzeje futro u mnie w domu... :roll: Fakt - próbowałam Bubusia wywieźć na wycieczkę do mamy, ale mama gotowa na kota nie jest - szkoda, bo każdy futrzak miałby u niej dobrze.
Ale mama naprawdę jest Bubusiem zachwycona :)
Choć z drugiej strony... u mamy Bubu mógłby przybrać rozmiary giganta - a to chyba nie byłoby dla niego najlepsze. Mówiłam jej wcześniej, że Bubu to wielki, dobrze wyglądający kot, z lekkim tłuszczykiem. Kiedy go zabaczyła, stwierdziła: " on wcale nie jest duży... On schudł - zobacz, jak mu skóra wisi!!! Musisz go podtuczyć!" Kiedy jej powiedziałam, ze to nie skóra tylko właśnie tłuszczyk - nie uwierzyła :lol:
Tak więc - chyba lepiej, ze jest jednak u mnie :mrgreen:
Miki bardzo źle znosi obecność kolejnego dorosłego kota w domu, ale Bubu to mądry kot i nie szuka konfliktów :wink:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 6:19 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Zaglądam do Was i uśmiecham się szeroko :D :D :D
Takie wspaniałe koty z Gabi i Bubusia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jak dobrze, Dziewczyny, że pospieszyłyście z pomocą i uratowałyście te cuda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt maja 14, 2010 8:47 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Jak dobrze czytać takie wieści :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 11:19 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

gosiaa pisze:Jak dobrze czytać takie wieści :)


:mrgreen:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt maja 14, 2010 19:03 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Myszeńk@ pisze:
gosiaa pisze:Jak dobrze czytać takie wieści :)


:mrgreen:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
[*]Bazyl - przepraszam...dziękuję że byłeś
[*]Fibi - wybacz mi...

kasiek252

 
Posty: 2626
Od: Śro sty 06, 2010 12:12

Post » Pt maja 14, 2010 19:14 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

bardzo bardzo , się cieszę!!!
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Sob maja 15, 2010 6:58 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Bubu kicha już coraz mniej, za to mizia się coraz bardziej :D
Lubi pić wodę prosto z kranu. Ale nie taką lejącą się strumieniem, tylko kapiącą.
Bubuś nabiera sobie wodę na łapkę i oblizuje :)
Śmiesznie to wygląda - wielki kot łapiący wodę po maleńkiej kropelce :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 15, 2010 9:35 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

pieszczoszek :mrgreen: kot dystyngowany :kotek:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 55 gości