K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 07, 2010 10:36 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

czy ktoś ma informacje nt. dyżurów KV? na stronie grafik marcowy w dalszym ciągu, a dodzwonić się nie sposób.
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 07, 2010 14:36 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

hej ja tak na szybko z pytaniem:
do kiedy mozna zamawiac zwirek kruszon?
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro kwi 07, 2010 15:45 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

noemik pisze:Tweety, edit_f - u dr Lisa umówione sterylki na środę i czwartek w przyszłym tygodniu, po jednej.
Dobrze by było złapać kociaste wcześniej i dostarczyć do mnie wieczorem na dzień przed, czyli odpowiednio we wtorek i środę wieczorem. Wtedy ja podrzucę kota do weta rano - i będzie do odbioru po 17tej.
Postaram się umówić dziś jeszcze coś (może dr zgodzi się na 2 koty w każdy z tych dni, tylko trzeba rano je do weta odstawić, zobaczymy). Dam znać.
Rozumiem, że jeśli na podchorążych już łapiecie, to mogą przeczekać do sterylki na Chocimskiej, tak?
ktoś ma coś, co można ciachnąć dziś popołudniu? Toszy nie udało się złapać kocura. Mamy wolne miejsce u dr Lisa na 16.00-16.30. Ktoś ma dzika czy coś?



Czyli kiedy mogę coś łapać? Ok. 6 kotów mi zostało.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro kwi 07, 2010 15:51 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

solangelica pisze:hej ja tak na szybko z pytaniem:
do kiedy mozna zamawiac zwirek kruszon?

narazie można, jak się uzbiera ile trzeba, to będę zamawiać, jak będzie więcej to też ok.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro kwi 07, 2010 16:48 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Tweety - ta karma dla nerkowców jeszcze aktualna?
Bo jakby co - to się piszę.
Następne jakby co - to ukręcam łby moim zdecydowanie zdrowiejącym gołębiom Obrazek
i dezynfekuję klatkę.
No!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 07, 2010 16:49 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Dubel...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 07, 2010 17:17 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Rozliczenie bazarków:

Szczęściara13 - 22zł
miłka - 15zł

Razem: 37zł

Przelałam całość zapominając o potrąceniu kosztów przesyłki (16zł). Odbiorę sobie następnym razem :)
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 07, 2010 20:10 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Marcel się bardzo zmienia. Dzisiaj cały dzień był wypuszczony po meiszkaniu jak mnie nie było. Kuweta trafiona w 100% i zaczyna przychodzić do wyciągniętej ręki, po smakołyk i po głaski. Wczoraj na noc musiałam draba zamknąć bo z Viki się jak glupki gonili. Ogólnie facet ma się coraz lepiej. Uwielbia inne koty. Niestety Pirat i Viki ciągle na niego syczą. Vik izdarza się się raczej przed nim uciekać bo jemu tylko berek w głowie. Pirat podchodzi do niego i bezceremonialnie uderza w pysk. Wkurzony jest i nie chce jeść. Obrażony królewicz.

Po weekendzie zacznę mu szukać domu, ale juz teraz jeśli ktoś jest zainteresowany to można reklamować. Ma ogromny potencjal na przytulastego kota. Potrzeba mu tylko trochę czasu na rozruch. Potrafi sam chlebak otworzyć, wogóle pomysłowy to on jest!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 07, 2010 20:21 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

krew nagła człowieka zalewa :evil: kastrujemy koty od pani z Zielonek. Sąsiadka obok ma ich też ze dwadzieścia, bo dzieci znajdują i znoszą i za Boga Ojca nie pozwalają ciachnąć, panienki z gimnazjum i liceum. I mnoży się im to tam na okrągło, w nie najlepszej kondycji a one radosne, bo znajdują im domy więc po co sterylizować. Pani Krysia już miała w rękach jedną kotkę ale panny dostały spazmów i trzeba było im oddać tego kota. Ożesz kur ..., no!!

Miuti, karma aktualna.

Niezniszczalna, czy Twój Rafał może wziać dyżur transportowy w ten weekend?

Namida, Ty byłaś dzisiaj rano na kocimskiej? Jak Marina? miała puste miseczki?

U mnie Murka zaraziła już Rufina, zaraz pewnie całe towarzystwo rozkicha się na dobre :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 07, 2010 20:36 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Ja nieśmiało przypominam, że Kikur szuka domu. Nie ma żadnych telefonów ani mali :evil: Jakby ktoś miał chętnego, to proszę mi podesłać.....
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro kwi 07, 2010 21:07 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Mam pytanie: jak to jest z sterylkami darmowymi? Koleżanka ma kotkę i nie raz mi mówiła,że chcieliby ją wysterylizować,ale ciągle kasy brak :( A kociaki co rusz się rodzą i wolę nie dopytywać się,co się z nimi dzieje (zwykle odpowiada,że rozdali,ale jej dziadek...no cóż....powiedzmy,że ma swoje "metody" na pozbycie się "kłopotu" :evil: ) Czy to jest tak,że jedni się kwalifikują do darmowych sterylek,a inni nie? I jak to "technicznie" wygląda? Przywożą kotkę do wybranego weta sami? czy ktoś inny dopilnuje?
My Little Coon :)
Salem i Dreamcia :)

Nirris

 
Posty: 1558
Od: Czw mar 25, 2010 12:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 07, 2010 21:38 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

czarna kotka na szczęście nie była w ciąży.
już po sterylce - dzięki wisłackikocie za transportowanie panny tam i nazad na chocimską.

queen_ink - myślę, że możesz łapać w przyszłym tygodniu, co myślisz o tym, Tweety?

solangelica - czy klatka jest już wolna u Ciebie dla następnego ciachanego kota

ile mamy sterylkowych klatek na chocimskiej wolnych?
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 07, 2010 21:54 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

noemik pisze:czarna kotka na szczęście nie była w ciąży.
już po sterylce - dzięki wisłackikocie za transportowanie panny tam i nazad na chocimską.

queen_ink - myślę, że możesz łapać w przyszłym tygodniu, co myślisz o tym, Tweety?

solangelica - czy klatka jest już wolna u Ciebie dla następnego ciachanego kota

ile mamy sterylkowych klatek na chocimskiej wolnych?


to umawiaj. W Agamie jeszcze nie wiadomo czy coś zostało z wolnych miejsc.

Na Kocimskiej wolne 2 klatki w "szafie", na pewno wolna ta po Dymitrze, po kotkach z Mangghi i dog.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 07, 2010 23:48 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

noemik pisze:czy ktoś ma informacje nt. dyżurów KV?
A proszę bardzo. Jakość słaba, ale odczytać się da. "Spy game" by karaluch :)
Obrazek

karaluch

 
Posty: 272
Od: Sob lut 11, 2006 20:03

Post » Czw kwi 08, 2010 7:33 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Tweety pisze:krew nagła człowieka zalewa :evil: kastrujemy koty od pani z Zielonek. Sąsiadka obok ma ich też ze dwadzieścia, bo dzieci znajdują i znoszą i za Boga Ojca nie pozwalają ciachnąć, panienki z gimnazjum i liceum. I mnoży się im to tam na okrągło, w nie najlepszej kondycji a one radosne, bo znajdują im domy więc po co sterylizować. Pani Krysia już miała w rękach jedną kotkę ale panny dostały spazmów i trzeba było im oddać tego kota. Ożesz kur ..., no!!


Co za bezmózgie istoty........wrrrrrrrr



Tweety pisze:U mnie Murka zaraziła już Rufina, zaraz pewnie całe towarzystwo rozkicha się na dobre :(


U mnie jedynie Tequila nie kicha reszta tak.....
psica dzisiaj zaklinowała sobie tylne łapsko pod łóżkiem i był wielki wrzask ( no ale kto jej kazał się tam pchać) - na szczęście na strachu się skończyło biodro i kolanko ok.

Tweety Mamba mnie martwi wcale nie poszła na antybiotyk - jak było tak jest a mam wrażenie że ciut gorzej. Na szczęście pije rozwadniam jej puszkowy sosik. I trochę zje jak jej karmę pomaziam tuńczykiem ...
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], puszatek i 153 gości