KOCIA ARKA NOEGO: pilnie adopcje, pomoc $, PILNIE ds Pusia!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 09, 2010 16:18 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

ciocie do domku w Krośnie pojechały razem Pusia i Klara :D trzymajcie mocno :ok: :ok: :ok:

niestety Zuzia ma wrócić do KAN ...Domek zadzwonił, że popuszcza sisi...
później więcej szczegółów na wątku Zuzinki.. :( :( :( :( kochana mała...
Ostatnio edytowano Nie maja 09, 2010 21:49 przez Hanulka, łącznie edytowano 2 razy
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 09, 2010 16:41 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

Qrcze, biedna Zuzia? Czy ona nie czuje, czy miejsca jej się mylą?
Może kotki protestują w stosunku do niedobrych domków?
Żeby Klarcia takich numerków nie robiła, słyszysz Klara?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie maja 09, 2010 16:45 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

Domek zdecydował, że jutro jeszcze spróbuje z Zuzią u weta.. czekamy... i kciukasy potrzebne bardzo mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Zuzia korzysta normalnie z kuwety.. ale popuszcza w różnych miejscach, podobno często.. Zozmawiałyśmy z Domkiem, w rezultacie postanowił skonsultować to zachowanie Zuzi z weterynarzem... biedna mała kochana.. myślę, że to po prostu stres albo lub dodatkowo może przeziębienie?
Ostatnio edytowano Nie maja 09, 2010 16:56 przez Hanulka, łącznie edytowano 1 raz
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 09, 2010 16:48 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

Może bidulce się porobiło coś z pęcherzem od tych operacji? Moja Kotka dostawała ataku SUK po każdym większym stresie - moich wyjazdach, wizytach u weta, nawet po dluższych wizytach gości :mrgreen: i sikała krwią po kątach
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie maja 09, 2010 17:15 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

wet stwierdził, że od operacji to nie, ale ja myslę, że to stres, tym bardziej, że na początku w Domku z Zuzią było ok..
czekamy na rezultat jutrzejszej wizyty u weta...
taizu, a jak zaradziłaś w tej sytuacji z Twoją koteczką? może przyda sie kilka praktycznych rad dla Domku Zuzi.. 8O


ciocie, proszę zdejmijcie banerki: Pusi, Klary - dziś pojechały do Domku, Domek jest w kontakcie będziemy informacje przekazywac na bieżąco :ok: :ok: :ok:
poczekajmy kilka dni i zdejmijmy też ogloszenia koteczków

Kto może, proszę o wstawienie banerków naszych koteczków, które czekają na domek :!:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 09, 2010 20:51 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

Hanulka pisze:wet stwierdził, że od operacji to nie, ale ja myslę, że to stres, tym bardziej, że na początku w Domku z Zuzią było ok..
czekamy na rezultat jutrzejszej wizyty u weta...
taizu, a jak zaradziłaś w tej sytuacji z Twoją koteczką? może przyda sie kilka praktycznych rad dla Domku Zuzi.. 8O


Przez 14 lat nie jeździlam na urlop, żeby jej nie stresować :mrgreen:
Ale serio, w stanie ostrym pomagały zastrzyki antybiotyku (chociaż od widoku weta tez sikala krwią), a tak to spokój, głaskanie - po prostu unikanie stresu i żeby czuła sie pewnie, serie posikiwania po prostu trzeba było przeczekać. Może te słynne krople Bacha albo feliway (ja nie stosowalam - nie znałam) pomogą?

Ale kiedyś przez dobę miałam pod opieką małego rudzielca, który sikał z premedytacja w miejscach zakazanych, mimo że w 2 poprzednich domkach był 100% kuwetkowy, i jak tylko wrócil do siebie , to znowu kuwetkowy się zrobił, ale tam miał kolegów i rodzinę, a u mnie nie
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie maja 09, 2010 20:55 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

Aha, i to posikiwanie mojej kotki pojawiało sie w kilka dni po stresie, jak juz sie w pęcherzu napaskudzilo, to nie była sytuacja natychmiastowa. Biedulka szukała miejsca, w którym sikanie nie boli - na ogół w okolicach drzwi, okien i w wannie
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie maja 09, 2010 21:17 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

Pragnę gorąco podziękować Tiramisu 507 za wpłatę na sterylizację oraz badanie usg czarno-białej koteczki ADY :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie maja 09, 2010 21:23 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

Nie wiem co się mogło stać ,że Zuzieńka popuszcza si. Nigdy u nas tego nie zauważyłam, a Zuzia miała swoje ulubione posłanko , które nigdy nie miało śladów moczu. Zresztą przez 3 dni Zuzia była razem z Majką w jej domku i domek nie sygnalizował ,że coś takiego się dzieje. :(
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie maja 09, 2010 21:29 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

To może być tak, że ona odreagowuje stres podróży, albo dostała zapalenia po stresie
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon maja 10, 2010 7:05 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

jakie wieści przyniesie ten dzień? trzymamy za optymistyczne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 10, 2010 12:51 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

Za Zuziaczka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon maja 10, 2010 13:15 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

Allegro kolejnych czterech kotków KAN

:arrow: Ada
:arrow: Mika
:arrow: Borys
:arrow: Szarusia

Klary i Pusi na razie nie zdjęłam, poczekam na kolejne wieści z domku :roll:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 10, 2010 13:28 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

Dziękuję ogromnie panikota :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Wto maja 11, 2010 3:36 Re: KOCIA ARKA NOEGO RTOZ cz.2 POMOCY:adopcje,tragedia finansowa

Mialysmy dzisiaj z Kicia bardzo powazna walke :) Bojke Kicia wziela wyjatkowo powaznie i w efekcie mam rozcharatana prawa dlon.
Nie na zarty :( Spuchla i boli, ledwo moge pisac. Ale i tak Kicie kocham, a to byl wypadek, w koncu stoczylam walke z drapieznikiem :ryk:

No i zmywac naczyn nie musze :wink:

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], misiulka i 763 gości