Szarotka - polipy w uszach, gluchota i obj. neurolog. Pomoz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 16, 2010 10:17 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

:1luvu: :ok: :1luvu: :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt kwi 16, 2010 22:58 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Prosimu o domek dla niej..
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Sob kwi 17, 2010 7:06 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Szarotko, w górę!
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob kwi 17, 2010 21:27 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Do góry po domek Szarotko! :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Sob kwi 17, 2010 21:36 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Podniosę !!!! oby to coś dało.. :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie kwi 18, 2010 8:54 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Na pierwszą Szarotko! :ok:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie kwi 18, 2010 20:24 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

W gorę.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie kwi 18, 2010 20:46 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Do góry ?? co z nią dalej ?? są jakieś plany ?? czy tak podnosimy wątek latami.
Sama mam kota z chorobą , która nie pozwala mi zabrać innego..lecz co dalej robić??

szar pej

 
Posty: 99
Od: Sob sty 23, 2010 17:03

Post » Nie kwi 18, 2010 21:22 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

szar pej pisze:Do góry ?? co z nią dalej ?? są jakieś plany ?? czy tak podnosimy wątek latami.
Sama mam kota z chorobą , która nie pozwala mi zabrać innego..lecz co dalej robić??

Ano widzisz.
Są koty, które mają szczęście.
Czasem bardzo chore.
Po prostu trafiają na TEGO ludzia.
Szarotka nie ma tego szczęścia.
Nikt nawet nie próbuje chcieć jej poznać i jej pomóc.
Nie jest MEDIALNA, nie ma sponsorów i reklamy.
Nikt o niej ckliwie i płaczliwie nie pisze.
Ma tylko nas.
Ja mogę pomóc bazarkowo, skombinować kasę.
Mogę prosić.
Nawet nie jestem na miejscu, tylko daleko :(

Plany ? Chętnie też o to zapytam.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Nie kwi 18, 2010 22:19 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Ciężko coś planować jak nie ma miejsca w żadnym DT :(
Ogłaszam ją tyle ile mi czas pozwala, przypominam prośbę o ogłoszenia jakby ktoś jeszcze miał czas. Im więcej tym lepiej http://www.allegro.pl/item1004503572_szarotka_piekna_mloda_buraska.html

_bubu_

 
Posty: 2778
Od: Nie lip 22, 2007 21:58

Post » Nie kwi 18, 2010 22:20 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

A może dzięki czekaniu znajdzie dom, który będzie dla niej najlepszy.
Chcę bardzo w to wierzyć!

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pon kwi 19, 2010 7:57 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

tamiss pisze:A może dzięki czekaniu znajdzie dom, który będzie dla niej najlepszy.
Chcę bardzo w to wierzyć!

Chociaż żeby to był TDT ... przecież jej nawet NIKT dobrze nie zna ... :|

Dajmy Szarotce SZANSĘ .... bardzo, bardzo proszę :roll: :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon kwi 19, 2010 8:49 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

............
ObrazekObrazek

anial

 
Posty: 1671
Od: Sob lis 01, 2008 23:42
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pon kwi 19, 2010 17:02 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

:kotek: :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto kwi 20, 2010 10:27 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Szarotko, za domek dla Ciebie :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, luty-1, puszatek, squid i 100 gości