EKSMITKI Z WILCZAKA-szukamy DS,cz.II - PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

koconek pisze:Filo daj jej czas

ma tego czasu ile sobie zażyczy
ja bym ją tylko chciała zaszczepić przed wiosną, bo jak mrozy ustąpią, to o wszelkie paskudztwo będzie łatwiej

No to 2 opcje: rekawice do spawania lub "na szynkę" :mrgreen:

I tak, jak wrócisz od weta do wejdzie obrazona pod łózko, więc pytanie która metoda szybsza.
Chyba, że szczepionkę można podać podskórnie - wtedy mogę przyjechać i ja zrobic, tylko zalatwiasz lek u weta i ktos - mysle, ze wiecej niz jedna osoba - trzyma Balbinkę.

koconek pisze:No to 2 opcje: rekawice do spawania lub "na szynkę"
I tak, jak wrócisz od weta do wejdzie obrazona pod łózko, więc pytanie która metoda szybsza.
Chyba, że szczepionkę można podać podskórnie - wtedy mogę przyjechać i ja zrobic, tylko zalatwiasz lek u weta i ktos - mysle, ze wiecej niz jedna osoba - trzyma Balbinkę.

damy se radę :twisted:

Nie chodzi mi tylko o szczepionkę, chciałabym ją całą obejrzeć. Wyniki w grudniu miała ok. Ale ze mną jeszcze u weta nie była, więc pora na nią.

No to powodzenia :ok:

I jesli bedzie taka mozliwosc poprosze o fotorelacje z łapania :mrgreen:

koconek pisze:No to powodzenia
I jesli bedzie taka mozliwosc poprosze o fotorelacje z łapania

jak ja mam łapać i jeszcze jednocześnie fory robić? no toś się nie rozmnożę przez pączkowanie...

kto zgadnie ile kotów mnie przywitało pod drzwiami, jak wróciłam (co dopiero) do domu? :mrgreen:

a domu demolka :evil:

Chcesz powiedzieć, że ... 3?

zabers pisze:Chcesz powiedzieć, że ... 3?

brawo dla tej pani [odpowiedź prawidłowa]
i kotecków
a teraz głodne kotecki czekają na kolację, bo się kurze giry gotują

filo pisze:
zabers pisze:Chcesz powiedzieć, że ... 3?

brawo dla tej pani [odpowiedź prawidłowa]
i kotecków
a teraz głodne kotecki czekają na kolację, bo się kurze giry gotują

jutro Tosia jedzie do nowego domu:) :mrgreen:

Gratuluję nowemu domkowi Tośki, to fajna koteczka.

Mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzuje.

bedzie dobrze

Yes, yes, yes. Nareszcie byłam pierwsza i jeszcze dobrze odpowiedziałam - normalnie jestem z siebie dumna. Brawo zabersonie, (i tu głaszczę siebie miłośnie po "globusiku" :mrgreen:

).

Tosia - no, panna, czas do domu. Dziś "zielona noc". :mrgreen:

TŻ walczy ze śrubą. Okazało się, że tamta, "firmowa", była "trafiona".
(ale foty drapaka będą jeszcze dziś) :ok:

To czekamy na zdjęcia :mrgreen:

To czekamy na foty :mrgreen:

aoi neko pisze:To czekamy na foty

z winem w dloni:) :twisted:

EKSMITKI Z WILCZAKA-szukamy DS,cz.II - PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Kto przegląda forum