LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 17, 2009 17:17 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Welna i polar i nie chlona wilgoci i nawet jak tego dotkniesz gdy jest bardzo zimno wydaja sie cieple. Bawelna to jak gabeczka,bedzie wilgotna po 1 deszczu:(

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 17, 2009 17:26 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Dziękujemy wszystkim wrażliwym na kocie nieszczęście - zbiórka trwa....
Obrazek
Obrazek

kacola

 
Posty: 155
Od: Wto paź 20, 2009 18:45

Post » Wto lis 17, 2009 17:41 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Dzisiaj kociaczki wszystkie czekały na posterunku - antenki w górę i do
jedzenia. Pufcia łasiła się - kolejna koteczka, która daje się wziąć na
ręce. Oczywiście Migdałkowa przyleciała ze swojej budki. Zadomowiła się na
dobre w swoim mieszkanku. Ale cały czas myślałam o tym Kocurku Nieznajomym,
więc podeszłam gdzie go ostatnio widziałam i był! Dał się tym razem
spokojnie pogłaskać
Obrazek Obrazek

Fotka Dużego:
Obrazek

Nowe fotki Pufci Kwenczalskiej:
Obrazek Obrazek

Wdzięczący się Nosek:
Obrazek

Szpieg jak zwykle szpieguje;)
Obrazek

No i hicior dnia....Migdałek okazał sie...kobietą! Nie mamy imienia teraz dla niego
Obrazek Obrazek

U łaciatych:


Dzięki tym osłonom stołówek sroki nie mają dojścia - więc dla kotków więcej
zostaje - a dzisiaj KRUFKA też się turlała

Obrazek Obrazek

A Midgałkowa za mną chodziła i doszła za mną do łaciatych - obcy teren więc
się skuliła.... chodziła i płakała , a ja z nią... brrr - umawiam ludzi na
sobotę, żeby osobiście zobaczyli te kociaki i przekazali dalej : że są w
potrzebie i szukają domów
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lis 17, 2009 18:58 przez kacola, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kacola

 
Posty: 155
Od: Wto paź 20, 2009 18:45

Post » Wto lis 17, 2009 17:50 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

O,zle powstawialam zdjecia,ale poprawie pozniej :oops:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 17, 2009 21:51 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

kya pisze:Welna i polar i nie chlona wilgoci i nawet jak tego dotkniesz gdy jest bardzo zimno wydaja sie cieple. Bawelna to jak gabeczka,bedzie wilgotna po 1 deszczu:(




Mam do oddania wełnianą narzutę i stary koc. Strasznie stary, pamietający zamierzchłe czasy. Więc może też jest wełniany, a jak nie to po pierwszym razie do wywalenia.
Obrazek

Lojka

 
Posty: 83
Od: Czw sie 06, 2009 12:59
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 17, 2009 22:35 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Bardzo sie przyda!

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 17, 2009 23:21 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Zastanawiam się nad jedną sprawą.
Wełna jak naciągnie wilgocią i woda to strasznie długo schnie.
Polar jest lepszy bo to sztuczne i stworzone po to żeby szybko schło.
Poptrzę co jeszcze mam.
Kya, Ty mieszkasz na Prawobrzeżu ale pracujesz w centrum?
Obrazek

Lojka

 
Posty: 83
Od: Czw sie 06, 2009 12:59
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 18, 2009 7:51 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Ja tu mieszkam i tu pracuje ale jakby co to Kasia jest z lewobrzeza.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 18, 2009 8:37 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Kasia,
jak i kiedy możemy się spotkać. Przekazałabym narzutę i koc dla Kya :lol: . Własciwie nie dla kya ale dla kociaków.
Obrazek

Lojka

 
Posty: 83
Od: Czw sie 06, 2009 12:59
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 18, 2009 8:46 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Ten koc i narzuta to wlasnie dla lotniskowcow wiec kocyk i narzuta jak najbardziej do kasi:)

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 18, 2009 10:15 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Aha :o

Lotniskowce macie?
A nasz biedny rząd kupuje jakieś przechodzone F-16.
Wspomogłybyście polska armię.
Może wreszcie bedziemy mocarstwem militarnym.

Kasia odezwij się.
Obrazek

Lojka

 
Posty: 83
Od: Czw sie 06, 2009 12:59
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 18, 2009 10:49 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

no witaj... mój nr 0503-050-500 - napisz mi esa w jakich godz. mogłabym podjechać - generalnie od 9 - 17.00 pracuję i jestem niedostępna- tylko na karmienie się wyrywam. dzięki za odzew na APEL - do zobaczonka -
Obrazek

kacola

 
Posty: 155
Od: Wto paź 20, 2009 18:45

Post » Śro lis 18, 2009 14:55 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

A ja czekam na Kasie i zaraz jedziemy . Pamietajcie- tacki od mieska nie wyrzucamy! :mrgreen:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 18, 2009 17:32 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

kacola pisze:no witaj... mój nr 0503-050-500 - napisz mi esa w jakich godz. mogłabym podjechać - generalnie od 9 - 17.00 pracuję i jestem niedostępna- tylko na karmienie się wyrywam. dzięki za odzew na APEL - do zobaczonka -


Po 17.00 jestem w domu.
Mieszkam na Bezrzeczu. Chcesz do mnie przyjechac? Będziesz jechała z prawobrzeża?
Obrazek

Lojka

 
Posty: 83
Od: Czw sie 06, 2009 12:59
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 18, 2009 17:58 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

:ok: to jesteśmy z powrotem. Towarzyszyła mi Kya. Było mi raźniej i zrobiłyśmy "przegląd" kociaków. DUŻY - ten kocurek bez uszka - nie ma zębów! Biedaczysko! Przyglądałyśmy się jak je - radzi sobie , ale to wygląda okropnie. Nie mogłyśmy dowołać się Migdałka, nawet go za Góralem szukałyśmy. Ale go nie było. W końcu się odnalazł/ła. Ufff. Potem zajęłyśmy się łaciatymi. LEWIK co utykał - dzisiaj obejżałyśmy jego łapkę i wszystko jest oki. BURY znowu - taki łagodny i cichutki - ma pod brzuszkiem małą wypukłość - miękką. Jak myślicie powinien go zobaczyć lekarz? On też nadaje się do adopcji do domu. Daje się nosić na rękach. Podsumowując: Cieszę się , bo kotki zadomawiają się w nowym miejscu. Podchodzimy do nowych budek , a tam KOCZUR spokojnie się rozgościł. :kotek: Jak wracam do domu nie mogę o nich zapomnieć.
POMÓŻCIE NAM SZUKAĆ DOMÓW DLA NICH ! POMÓŻCIE!

Na razie mamy 2 wplaty na przyszle ogrodzenie terenu dla kotow :
100 zl - ja
100 zl- Niewidzialna Reka ( bardzo dziekujemy)
Nie prosze dla siebie ale dla nich ,dla tych kotow dla ktorych dom sie nie znajdzie lub nie sa adopcyjne ....Kazda zlotowka to kolejne oczko do siatki ogrodzeniowej .Kazdy bazarek to kolejny slupek czy metr siatki . Koty nie moga tam na zawsze zostac bo to jest miejsce bez przyszlosci .
Ostatnio edytowano Śro lis 18, 2009 18:20 przez kacola, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kacola

 
Posty: 155
Od: Wto paź 20, 2009 18:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Szymkowa i 109 gości